To nie tak miało wyglądać. Iga Świątek, która wydawała się murowaną faworytką do złotego medalu igrzysk olimpijskich, sensacyjnie przegrała z Qinwen Zheng 2:6, 5:7. Polka zagrała bardzo słabe spotkanie, w którym popełniła aż 36 niewymuszonych błędów przy zaledwie 13 błędach rywalki.
Dla Świątek była to dopiero pierwsza porażka w siódmym meczu przeciwko Zheng. Polka doznała też pierwszej porażki na paryskich kortach od 2021 r. i ćwierćfinału Rolanda Garrosa, kiedy z turnieju wyrzuciła ją Maria Sakkari.
Czwartkową porażkę Świątek skomentowały światowe media. Oto co o meczu naszej zawodniczki napisali francuscy dziennikarze. "Zheng zaskoczyła liderkę światowego rankingu i sensacyjnie awansowała do finału turnieju olimpijskiego. Zheng to pierwsza Chinka, która dokonała tej sztuki w singlu" - zauważył dziennik "Le Monde".
"Zdecydowana faworytka turnieju olimpijskiego przegrała w półfinale. Świątek została znokautowana przez Zheng, dla której to największe osiągnięcie w dotychczasowej karierze. Chinka zatrzymała Polkę, która zdominowała ostatnią rywalizację na mączce" - to z kolei francuski Eurosport.
"Czterokrotna triumfatorka Rolanda Garrosa, która wygrała ten turniej i w tym roku, nie zdobędzie złota igrzysk olimpijskich. Świątek sensacyjnie przegrała z Zheng, która zatrzymała niekwestionowaną szefową kortów ziemnych" - napisano na portalu ouest-france.fr.
"To wielka sensacja! Murowana faworytka do złotego medalu w kobiecym turnieju tenisowym przegrała w półfinale. Czterokrotną mistrzynię Rolanda Garrosa nieoczekiwanie zatrzymała Zheng, czyli siódma zawodniczka światowego rankingu" - to dziennik "Le Figaro".
"Wszystko wskazywało na to, że Świątek zdobędzie złoty medal na igrzyskach, ale Zheng od początku spotkania pokazała, że ma inne plany. Chinka narzuciła bardzo intensywne tempo i nakazała Świątek biegać do piłek, które spadały na linie. Wszystko to sprawiło, że turniej pozostał bez wielkiej faworytki" - napisano w agencji AFP.
"Miał być złoty medal, a będzie co najwyżej brąz. Dwa miesiące po kolejnym triumfie w Rolandzie Garrosie Świątek sensacyjnie przegrała w półfinale igrzysk olimpijskich i straciła szansę na poczucie smaku złota. Polce został mały finał, w którym zagra w piątek" - podsumował dziennik "Le Parisien".