Siatkówka

  • Resovia wciąż bez sposobu na odwiecznego rywala. 'Zrobili' im Zaksę

    Resovia wciąż bez sposobu na odwiecznego rywala. "Zrobili" im Zaksę

    Siatkarzy Asseco Resovii trzy punkty dzieliły od przerwania czarnej serii w meczach z Jastrzębskim Węglem, ale rywale odrobili stratę w stylu Kędzierzyn-Koźle. Wicemistrzowie Polski przegrywali w tie-breaku 8:12, by przy zagrywce Jurija Gładyra zdobyć pięć punktów i po raz 10. z rzędu pokonali rzeszowian. - Cały mecz walczyłem ze swoimi słabościami na zagrywce. (...) To takie moje małe prywatne zwycięstwo - przyznaje środkowy jastrzębian.

  • Hit ligi nie zawiódł. Wicemistrz Polski pokonał lidera. Niewiarygodna końcówka

    Hit ligi nie zawiódł. Wicemistrz Polski pokonał lidera. Niewiarygodna końcówka

    Siatkarze Jastrzębskiego Węgla pokonali na wyjeździe 3:2 (21:25, 25:18, 20:25, 25:18, 17:15) Asseco Resovię Rzeszów w zaległym meczu 23. kolejki PlusLigi. Zawodnicy obu drużyn stworzyli w Rzeszowie wspaniałe siatkarskie widowisko. Zwycięstwo pozwoliło jastrzębianom awansować na drugie miejsce w ligowej tabeli.

  • Grbić zobaczył, na kogo trafili Polacy. Ostrzega. 'Z nimi trudniej niż zwykle'

    Grbić zobaczył, na kogo trafili Polacy. Ostrzega. "Z nimi trudniej niż zwykle"

    Szczęśliwe dla polskich siatkarzy losowanie rywali w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk na Nikoli Grbiciu nie zrobiło wrażenia. - Tak naprawdę nie jest ważne, z kim zagramy. To wciąż najważniejsza impreza w tym sezonie i musimy przygotować na nią najlepszą formę - mówi Sport.pl trener Biało-Czerwonych. I ostrzega, że jego zespół może mieć w Chinach z niektórymi przeciwnikami większe problemy niż zwykle.

  • Los uśmiechnął się do polskich siatkarzy. Świetne wiadomości. Znamy rywali w walce o IO

    Los uśmiechnął się do polskich siatkarzy. Świetne wiadomości. Znamy rywali w walce o IO

    Polscy siatkarze mogą mówić o szczęściu przy losowaniu rywali w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk w Paryżu. Trafili - przynajmniej teoretycznie - do najłatwiejszej grupy. Zmierzą się m.in. z brązowymi medalistami olimpijskimi z Tokio Argentyńczykami, Kanadyjczykami i Bułgarami. Drużyna trenera Nikoli Grbicia o bilet do stolicy Francji powalczy w Chinach.

  • Znamy rywalki Polek w walce o IO. Fatalne losowanie. Grupa śmierci
  • Najlepszy wynik w historii! Polskie kluby rządzą Europą. Zrobiły to drugi raz z rzędu
  • Patent Zaksy znów zadziałał. Huber zaliczył wejście smoka, a Kaczmarek zasłużył na ostatni punkt

    Patent Zaksy znów zadziałał. Huber zaliczył wejście smoka, a Kaczmarek zasłużył na ostatni punkt

    Znów zadziałał patent, jaki ZAKSA ma w ostatnich latach na Trentino Itas w kluczowych meczach. Pokonanie włoskiej ekipy w ćwierćfinale Ligi Mistrzów nie byłoby możliwe bez ogromnej siły mentalnej, jaką kolejny raz wykazali się siatkarze z Kędzierzyna-Koźla. Wejście smoka zaliczył w rewanżu Norbert Huber, a Łukasz Kaczmarek swoją grą zasłużył na zdobycie ostatniego punktu w tzw. złotym secie.

  • ZAKSA jest wielka! Dwa tie-breaki i 'złoty set'. Dwie polskie drużyny w półfinale LM!

    ZAKSA jest wielka! Dwa tie-breaki i "złoty set". Dwie polskie drużyny w półfinale LM!

    Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, podobnie jak Jastrzębski Węgiel, awansowała do półfinału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Jej dwumecz z włoskim Itasem Trentino był jednak niezwykły. Po wygranej 3:2 u siebie, w rewanżu kędzierzynianie przegrali 2:3 (19:25, 25:23, 29:27, 21:25, 12:15), ale w decydującym "złotym secie" zwyciężyli 15:9!

  • Niebywałe emocje w Trydencie! ZAKSA w półfinale LM po 'złotym secie' [ZAPIS RELACJI]
  • Podwójne pożegnanie. Jedyny promyczek właśnie zgasł

    Podwójne pożegnanie. Jedyny promyczek właśnie zgasł

    Wyeliminowanie Modeny w półfinale Pucharu CEV samo w sobie było trudnym zadaniem, a stało się jeszcze trudniejsze, gdy przed rewanżem PGE Skra straciła Mateusza Bieńka. Mimo braku lidera siatkarze z Bełchatowa dzielnie walczyli, ale awansu to nie dało. Stanowiło za to podwójne pożegnanie klubu zmagającego się w tym sezonie z wielkim kryzysem.

  • Siatkarze Skry Bełchatów walczyli jak lwy z włoskim gigantem

    Siatkarze Skry Bełchatów walczyli jak lwy z włoskim gigantem

    Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali 2:3 (25:22, 21:25, 25:21, 16:25, 14:16) z Modeną w rewanżowym starciu półfinału Pucharu CEV. Zawodnicy Andrei Gardiniego ponieśli drugą porażkę z włoskim gigantem i pożegnali się z rywalizacją. Niespodziewanie w finale nie zagra drugi zespół z Włoch, Piacenza.

  • Będzie największy sukces w historii? Polska maszyna deklasuje w LM. 'To ta sama półka'

    Będzie największy sukces w historii? Polska maszyna deklasuje w LM. "To ta sama półka"

    Sześć pewnie wygranych setów i spokojny awans do półfinału Ligi Mistrzów - Jastrzębski Węgiel zagra w nim już drugi raz z rzędu. I jeśli zaprezentuje taki styl jak w dwumeczu Vfb Friedrichshafen, to może mieć nadzieję na największy sukces w historii klubu. - Poziom, na który weszli zawodnicy z Jastrzębia, jest już naprawdę wysoki - ocenił trener ich ćwierćfinałowego rywala, Mark Lebedew.

  • Polski walec w Lidze Mistrzów. Brawo, brawo. Są już w półfinale
  • Developres postawił się w walce o półfinał LM. 'Czegoś takiego nie mamy w lidze'

    Developres postawił się w walce o półfinał LM. "Czegoś takiego nie mamy w lidze"

    Pomieszanie zadowolenia z niedosytem panowało w Developresie po przegranym 1:3 pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzyń. - Chciałbym grać piątego seta i zobaczyć, czy będziemy w stanie utrzymać ten poziom i wygrać - zaznacza Stephane Antiga. Trener siatkarek z Rzeszowa dodaje, że szybka adaptacja do gry rywalek ze światowego topu jest bardzo trudna. A co z rewanżem? - Mamy malutkie szanse, ale mamy - ocenia Francuz.

  • Developres walczył, ale cudu nad Wisłokiem nie było. Półfinał LM oddalił się

    Developres walczył, ale cudu nad Wisłokiem nie było. Półfinał LM oddalił się

    Siatkarki Developresu Bella Dolina nie przestraszyły się faworyzowanego Eczacibasi Dynavit i mocno powalczyły w pierwszym potkaniu ćwierćfinału Ligi Mistrzyń, ale wystarczyło to tylko na urwanie seta faworytkom i obronę sześciu piłek meczowych. Notująca jak na razie świetny sezon drużyna ze Stambułu ma w składzie kilka gwiazd światowego formatu, a te ze swoimi świetnymi warunkami stworzyły mur, który okazał się dla rzeszowianek za wysoki.