Siatkówka

  • Kaczmarek skrytykował zmiany w PlusLidze, ale ugryzł się w język. 'Na tym skończę'
  • Polska siatkówka dogoniła światową potęgę. Świderski tłumaczy: 'To przeszłość'

    Polska siatkówka dogoniła światową potęgę. Świderski tłumaczy: "To przeszłość"

    - Mogę śmiało powiedzieć, że zawodnicy najlepiej opłacani w Polsce mają porównywalne kontrakty do tych, którzy błyszczą w lidze włoskiej - mówi Sebastian Świderski. Ale szef polskiej siatkówki jest przekonany, że to nie pieniądze stoją za sukcesami polskich klubów. Dwie ostatnie edycje Ligi Mistrzów wygrała Zaksa Kędzierzyn-Koźle. Teraz jesteśmy o krok od finału Zaksa - Jastrzębski Węgiel.

  • Świderski ma znakomite wieści dla polskich kibiców. Chodzi o finał Ligi Mistrzów

    Świderski ma znakomite wieści dla polskich kibiców. Chodzi o finał Ligi Mistrzów

    Jastrzębski Węgiel wygrał 3:1 z Halkbankiem Ankara, a Zaksa Kędzierzyn-Koźle wygrała 3:1 z Perugią w pierwszych półfinałach Ligi Mistrzów siatkarzy. Polskie kluby są coraz bliżej finału, który ma się odbyć 20 maja w Turynie. A może jednak w Katowicach? Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Sebastian Świderski w rozmowie ze Sport.pl zdradza, że jest taki pomysł.

  • Kibice świetnie przyjęli Semeniuka, ale nagle zaczęli gwizdać. 'Trochę mi się nie podobało'

    Kibice świetnie przyjęli Semeniuka, ale nagle zaczęli gwizdać. "Trochę mi się nie podobało"

    - Ta porażka nie jest zimnym prysznicem. Mieliśmy już kilka takich. Nie ma sensu powtarzać tych samych błędów, a póki co cały czas nam się przytrafiają takie spotkania jak to - ocenia Kamil Semeniuk po przegraniu z Zaksą 1. meczu półfinału Ligi Mistrzów siatkarzy. Występujący również w Perugii Wilfredo Leon zapewnia, że nie ma podstaw do mówienia o kryzysie, ale przyznaje, że jego zespół grał w środę zbyt indywidualnie.

  • Bohater ZAKSY ostrzega przed rewanżem o finał LM. 'Zaczniemy od wyniku 0:0'

    Bohater ZAKSY ostrzega przed rewanżem o finał LM. "Zaczniemy od wyniku 0:0"

    - W Perugii grają świetni siatkarze, a my ich złamaliśmy - podkreśla Bartosz Bednorz, główny bohater pierwszego meczu półfinału Ligi Mistrzów, wygranego 3:1. Świetnie się wkomponował w skład drużyny, do której dołączył 2,5 miesiąca temu. Do trzeciego z rzędu awansu do finału klubowi z Kędzierzyna-Koźla brakuje dwóch setów, ale gracze mają o tym nie myśleć. - Rewanż zaczynamy od 0:0 - zaznacza przyjmujący.

  • Sensacja w finale. Kopciuszek postawił wielkie gwiazdy pod ścianą. Deklasacja!

    Sensacja w finale. Kopciuszek postawił wielkie gwiazdy pod ścianą. Deklasacja!

    Absolutna sensacja w finale Pucharu CEV stała się faktem. Skazywany na pożarcie belgijski Knack Roeselare pokonał 3:0 w pierwszym meczu i to na wyjeździe naszpikowaną gwiazdami Modenę. Earvin N'Gapeth i spółka stoją teraz pod ścianą, bo w rewanżu będą musieli wygrać za trzy punkty i doprowadzić do złotego seta.

  • 'Nokaut, który boli'. Włosi w szoku po wielkim zwycięstwie ZAKSY. Wskazali bohatera

    "Nokaut, który boli". Włosi w szoku po wielkim zwycięstwie ZAKSY. Wskazali bohatera

    ZAKSA Kędzierzyn-Koźle jest o krok od awansu do finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo wygrali 3:1 z Sir Safety Perugią (25:18, 24:26, 25:19, 25:22) i potrzebują dwóch setów w rewanżu do awansu. Włoscy dziennikarze docenili klasę ZAKSY i określiły Bartosza Bednorza, zdobywcę 23 punktów w meczu, głównym bohaterem. - To był jego niesamowity występ - czytamy.

  • To nie sen, nie do wiary! Tego historia jeszcze nie widziała. Cztery sety od nierealnego marzenia

    To nie sen, nie do wiary! Tego historia jeszcze nie widziała. Cztery sety od nierealnego marzenia

    Nie do wiary! Polski finał Ligi Mistrzów w hali, gdzie kadra zdobyła mistrzostwo świata? Jak to w ogóle brzmi? Dwa polskie kluby są o dwa sety od spełnienia do tej pory zupełnie nierealnego snu kibiców. Kupujcie bilety do Turynu, zaznaczajcie tę datę w kalendarzu - 20 maja może dojść do sytuacji bez precedensu w historii naszej siatkówki. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel piszą jej kolejne, niezwykłe i przepiękne karty.

  • 'Piękna' ZAKSA zachwyciła. Co za wieczór. Bohater był tylko jeden. 'Przyćmił wszystkich'

    "Piękna" ZAKSA zachwyciła. Co za wieczór. Bohater był tylko jeden. "Przyćmił wszystkich"

    ZAKSA Kędzierzyn-Koźle triumfowała 3:1 (25:18, 24:26, 25:19, 25:22) z Sir Safety Perugią w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. "Droga do finału w Turynie wyraźnie się skróciła", "Takiej Zaksy, jak tego wieczoru, nie powstrzymałaby chyba żadna drużyna w Europie" - ocenili eksperci. Największe słowa uznania skierowali w kierunku Bartosza Bednorza. "Przyćmił wszystkich" - czytamy.

  • Koncert Zaksy! Tak działa gen zwycięstwa. A rywal będzie chciał to wszystko zapomnieć

    Koncert Zaksy! Tak działa gen zwycięstwa. A rywal będzie chciał to wszystko zapomnieć

    Siatkarze Zaksy - poza drugim setem - grali bardzo pewnie w półfinale Ligi Mistrzów i przeważnie bezlitośnie punktowali błędy po stronie Sir Sicoma Monini Perugii. Wracający w roli gościa do rodzinnego miasta i stający naprzeciwko byłego klubu Kamil Semeniuk zaliczył rolę drugoplanową - nie brał udziału w zbyt wielu akcjach. A droga do finału w Turynie walczących o trzeci tytuł z rzędu kędzierzynian wyraźnie się skróciła.