Premier League

Prawie pół miliarda funtów wydali działacze Liverpoolu podczas ostatniego okienka transferowego. To jednak nie koniec! Teraz chcą wydać około 100 milionów na czołowego stopera świata.

Piłkarze lidera Premier League - Arsenalu aż do 94 minuty prowadzili na wyjeździe 2:1 z Sunderlandem, a pięknego gola zdobył Leandro Trossard. Wtedy do akcji wkroczył Holender Brian Brobbey.

Po ponad ośmiomiesięcznym śledztwie podjęto decyzję w sprawie Milutina Osmajica. Piłkarz z Czarnogóry miał dopuścić się czynu na tle rasistowskim przeciwko jednemu z rywali. Sam 25-latek nie przyznał się do karygodnego zachowania, ale FA uznała go za winnego i nałożyła jedną z najbardziej dotkliwych kar w historii.

Na wielkie emocje liczyli kibice Premier League i takie otrzymali w końcówce spotkania Tottenhamu z Manchesterem United. Gospodarze przegrywali 0:1 aż nadeszła 84. minuta. To ona zapoczątkowała bieg szalonych zdarzeń. Padły trzy bramki i ostatecznie starcie zakończyło się remisem.

Manchester United nie potrafi nawiązać do dawnej sportowej świetności. Jednocześnie w klubie dalej mają mocarstwowe plany dotyczące nowego stadionu. Ma on być znacznie większy od legendarnego Old Trafford. "Manchester United przygotowuje projekt nie z tej ziemi" - tak sport.ro pisze o obiekcie. Obiekt ma kosztować miliardy.

Florian Wirtz kosztował Liverpool ok. 125 milionów euro, ale jak na razie kompletnie rozczarowuje. Choć rozegrał w Premier League już 10 meczów, wciąż nie zdobył ani jednej bramki albo asysty. Jego były trener, Xabi Alonso, jest jednak zdania, że to kwestia czasu, aż zacznie błyszczeć. - Nie mam wątpliwości - podkreślił Hiszpan, który obecnie prowadzi Real Madryt.

Sheffield Wednesday - jeden z najstarszych wciąż funkcjonujących klubów piłkarskich świata - znalazł się na skraju upadku. Problemy finansowe sprawiły, że ostatnio wielokrotnie nie wypłacał pensji swoim pracownikom. W końcu wprowadzono w nim zarząd komisaryczny i rozpoczęto poszukiwania nowego właściciela. Klub chcą też uratować zwykli kibice, dlatego zdecydowali się na piękny gest.

Matty Cash od początku sezonu znajduje się w znakomitej formie. W ostatnim meczu z Liverpoolem był bliski trzeciego gola w trwających rozgrywkach. Angielskie media poświęciły mu kilka ciepłych słów związanych z tym występem.

Liverpool przełamuje się po serii czterech ligowych porażek z rzędu! Mistrzowie Anglii zmierzyli się u siebie z Aston Villą, która wręcz przeciwnie, wygrała cztery ostatnie spotkania w Premier League. Jednak ich bezpośrednie starcie zakończyło się triumfem "The Reds" 2:0, a wszystko zaczęło się od koszmarnego błędu bramkarza. Matty Cash rozegrał w zespole gości pełne 90 minut i był o centymetry od dość szczęśliwego, ale pięknego gola.

Ma zaledwie 26 lat, więc dopiero wchodziłby w szczytowy okres kariery. Grał w klubie z Premier League, z którym w poprzednim sezonie zdobył Ligę Europy. Mimo to Alfie Whiteman podjął zaskakującą dla wielu decyzję i zdecydował się na zakończenie piłkarskiej kariery. Były bramkarz Tottenhamu postanowił realizować się w innej dziedzinie.

Młody utalentowany polski zawodnik strzelił gola dla Liverpoolu w prestiżowym meczu derbowym. AJ Yeguo, bo o nim mowa, nie po raz pierwszy w tym sezonie, pokazał próbkę swoich nieprzeciętnych możliwości.

Kolejna porażka Liverpoolu stała się faktem. Tym razem jest ona kosztowna. Piłkarze Arne Slota byli bardzo nieskuteczni i bezradni w starciu z Crystal Palace w czwartej rundzie Pucharu Ligi Angielskiej. Praktycznie ani razu nie byli w stanie zagrozić rywalom. Za to ci zdobyli dwa gole już w pierwszej połowie, a później spokojnie kontrowali grę. Tej determinacji zabrakło gospodarzom i odpadli z rozgrywek.

Matty Cash został bohaterem Aston Villi w ostatniej kolejce Premier League, ponieważ to jego gol zapewnił wygraną w rywalizacji z Manchesterem City (1:0). Minęło zaledwie kilkanaście godzin, a już wyjaśniła się przyszłość Casha. "Wielu ludzi robiło z niego kozła ofiarnego, w pełni zasłużył na kontrakt" - czytamy w komentarzach kibiców. Cash zostaje w Aston Villi na kolejne lata.

Matty Cash zebrał sporo pochwał od angielskich mediów już w trakcie pierwszej połowy niedzielnego meczu Aston Villa - Manchester City. "Co to był za tydzień dla Casha", "Genialny strzał" - m.in. napisały.

To była 19. minuta niedzielnego meczu 9. kolejki Premier League. Matty Cash otrzymał piłkę przed polem karnym, nawinął rywala i uderzył z lewej nogi. Gianluigi Donnarumma mógł tylko bezradnie odprowadzić piłkę wzrokiem. Ta znalazła się w siatce, a polski obrońca mógł świętować.

Tak źle w Liverpoolu nie było już dawno. The Reds nie wygrali w Premier League od meczu z Southampton 23 września. Teraz podopieczni Arne Slota zostali rozbici 2:3 przez Brentford. W końcówce Salah rozbudził nadzieję kibiców i piłkarzy, ale na nic się to nie zdało. Sytuacja tego zespołu wygląda coraz gorzej.

Marc-Andre ter Stegen dochodzi do zdrowia po operacji kręgosłupa. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że Niemiec odejdzie z Barcelony w poszukiwaniu regularnej gry przed mistrzostwami świata. Z najnowszych informacji wynika, że ter Stegenem zainteresował się klub, który wygrał Klubowe Mistrzostwa Świata.

W ubiegłym roku Ante Crnac stał się bohaterem rekordowego transferu w historii Ekstraklasy, gdy Norwich City zapłaciło za niego Rakowowi Częstochowa aż 11 milionów euro. Tym razem spotkał go dramat, gdy w meczu z Derby County doznał okropnej kontuzji, po której będzie do siebie dochodził przez wiele miesięcy.

Słabnąca pozycja Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie sprawia, że nawarstwiają się kolejne pogłoski dotyczące jego transferu. W mediach pojawił się już kierunek arabski czy AC Milan. Angielskie media donoszą jednak, że Polakiem zainteresowany jest gigant Premier League, do którego piłkarz kiedyś chciał już dołączyć.

Bardzo dobra forma Matty'ego Casha cieszy selekcjonera Jana Urbana i wszystkich w Aston Villi. Reprezentant Polski wkrótce zostanie za to nagrodzony, o czym poinformował znany dziennikarz Fabrizio Romano.