Bundesliga
-
Dramat Borussii. Tak źle nie było od 12 lat
Borussia Dortmund przegrała 2:4 z Holstein Kiel w ostatniej kolejce Bundesligi, a jej sytuacja w ligowej tabeli nie nastraja pozytywnie kibiców pod kątem walki o mistrzostwo Niemiec. Z doniesień niemieckich dziennikarzy wynika, że ta porażka jest dla BVB bardziej dotkliwa, niż może się wydawać. Chodzi o fakt, że Borussia Dortmund jest notowana na giełdzie, a gorsze wyniki oznaczają spadek cen akcji, o czym pisze "Kicker".
-
Dramat reprezentanta Polski. W 44. minucie usiadł na murawie. "Niestety"
Jakub Kamiński znalazł się w wyjściowym składzie Wolfsburga na mecz z Borussią Moenchengladbach w 17. kolejce Bundesligi. Wolfsburg wygrał to spotkanie 5:1 i znalazł się w strefie europejskich pucharów. Sam Kamiński nie będzie najlepiej wspominał tego meczu, bo opuścił boisko już w pierwszej połowie z powodu kontuzji. "Niestety. Jak pech, to pech. Nie są to dobre informacje" - przekazali komentatorzy.
-
To była 98. minuta! Kompromitacja Borussii. Mina Piszczka mówi wszystko
- Jeszcze w tym sezonie do przerwy Borussia tak wysoko nie przegrywała - mówili komentatorzy Eleven Sports po katastrofalnej pierwszej połowie w wykonaniu ekipy z Dortmundu. Ta dała wbić sobie aż trzy gole. Miny Łukasza Piszczka i Nuriego Sahina były niewyraźne. Wydawało się, że tylko szaleńcza pogoń może pozwolić Borussii odwrócić losy spotkania z beniaminkiem Holstein Kiel. I ten zwrot akcji nadeszedł w ostatnich 20 minutach spotkania, ale zwycięstwa odnieść się nie udało. Co więcej, w ostatnich sekundach Borussia otrzymała kolejny cios.
-
Grabara mógł grać dla giganta i nagle dramat. "Był tam jedną nogą"
Kamil Grabara po transferze do VfL Wolfsburg szybko stał się jednym z najlepszych bramkarzy w Bundeslidze. W ostatnim czasie Polak był łączony m.in. z Bayernem Monachium, przeciwko któremu niebawem zagra. - Jeden mecz nie robi z ciebie ani genialnego, ani tragicznego bramkarza - powiedział Eleven Sports. A dziennikarz Piotr Dumanowski ujawnił, że Grabara już wcześniej mógł trafić do jeszcze lepszego klubu niż Wolfsburg.
-
Kimmich oficjalnie to ogłosił. Jaśniej się nie da
Joshua Kimmich zastanawia się nad swoją przyszłością. Niemcowi wygasa kontrakt z Bayernem Monachium, więc niedługo będzie mógł odejść z klubu za darmo. W przeszłości był łączony m.in. z Barceloną. Teraz piłkarz zabrał głos nt. całej sytuacji. "Jest wiele dobrych powodów, aby przedłużyć kontrakt" - stwierdził.
-
Była 68. minuta meczu. Kane ustawił piłkę na 11. metrze w meczu Bayernu
Borussia Moenchengladbach zaskoczyła Bayern Monachium w meczu 16. kolejki Bundesligi. Zdecydowani faworyci mieli spore problemy, a bramkarz rywali obronił aż dziewięć strzałów Bawarczyków. Decydująca okazała się akcja z 68. minuty, kiedy sędzia podyktował rzut karny, a do piłki podszedł Harry Kane.
-
Zapadła decyzja ws. Neuera. W Bayernie już wiedzą
Manuel Neuer pozostawał poza placem gry od ponad miesiąca, a powodem było złamanie żebra. Vincent Kompany zapowiadał, że Niemiec powinien wrócić do rywalizacji w styczniu. Czy będzie już gotowy na pierwsze spotkanie w 2025 roku, kiedy to Bayern Monachium zagra na wyjeździe z Borussią Moenchengladbach? Wszelkie wątpliwości rozwiał szkoleniowiec Bawarczyków.
-
Pięć goli w meczu Borussia - Bayer! To była 24. sekunda. "Trudno uwierzyć!"
"Ja nie chcę tutaj przesadzać, ale to na razie - w sensie całokształtu - wygląda nam jak mecz 2025 roku" - emocjonował się komentujący to spotkanie dla Eleven Sports Mateusz Święcicki. Kibice w Dortmundzie długo nie zapomną widowiska, które w piątkowy wieczór stworzyli ich ulubieńcy i piłkarze Bayeru Leverkusen. Zobaczyli aż pięć goli.
-
Loris Karius wraca! Niewiarygodne, gdzie zagra
321 dni - tyle upłynęło od ostatniego meczu, w którym zagrał Loris Karius. Antybohater finału Ligi Mistrzów z 2018 r. nie zamierza jednak dłużej odpoczywać. Po latach sporadycznego grania w końcu znalazł klub, gdzie zdaniem dziennikarzy "ma zamiar zostać nowym numerem jeden". Niemiecki bramkarz lada moment ma podpisać kontrakt i to z nie byle kim.
-
Gigantyczny sukces polskiej piłki. Pierwszy taki transfer w historii. "Niesamowite"
Każdy transfer polskiego piłkarza do lepszego klubu na Zachodzie przeżywamy jak wielki sukces krajowej piłki. A jak już Polak przejdzie do drużyny z samego topu, to odbieramy to jako powód do trwającej tygodniami fety. Właśnie mija 25 lat od takiego gigantycznego sukcesu polskiej piłki.
-
To nie żart! Bayern Monachium rusza po najlepszego strzelca 2024 roku
Do jakiego wielkiego klubu przejdzie Viktor Gyokeres? Szwedzki napastnik regularnie zachwyca w barwach Sportingu, a ostatnio został najlepszym strzelcem w 2024 roku. W jego kontekście przewija się wiele topowych drużyn z Europy, ale dużo wskazuje na to, że znamy faworyta do jego zakontraktowania! W tym gigancie Gyokeres mógłby utworzyć wymarzony atak z innym fantastycznym napastnikiem.
-
Dramat w ośrodku treningowym Bayernu. Karetka natychmiast zabrała piłkarza
Bramkarz Bayernu Monachium - Daniel Peretz - trafił w środę do szpitala po tym, jak doznał stłuczenia nerki w trakcie treningu - poinformował "Bild". Zawodnika zabrała karetka i nie zagra on przez kilka tygodni.
-
W Niemczech nie zapomnieli. Tak, to o Marciniaku. "Skandal roku"
Szymon Marciniak znów jest na ustach niemieckich mediów. Uznawany za jednego z najlepszych sędziów piłkarskich na świecie doczekał się nietypowego "wyróżnienia". Głosami czytelników "Bilda" wygrał plebiscyt na "skandal roku". Niemcy wciąż pamiętają mu to, co wydarzyło się w półfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium.
-
Media: Młodzieżowy reprezentant Polski opuści giganta!
Marcel Lotka od lipca 2022 roku jest zawodnikiem Borussii Dortmund, ale nie zaliczył ani jednego występu w pierwszej drużynie. 23-letniemu golkiperowi niedługo kończy się kontrakt i zdaniem mediów nie brakuje chętnych, by go pozyskać. Już tej zimy chciałby kupić go klub walczący o utrzymanie w Bundeslidze.
-
Tak wygląda choinka Manuela Neuera. Kibice nie wytrzymali
O Manuelu Neuerze jest w ostatnim czasie bardzo głośno. Nie tylko kontuzja jest powodem. Niemiec pochwalił się internautom zdjęciem świątecznym. I to wywołało sporo kontrowersji. Fani przyczepili się do jednego szczegółu. Mowa o choince, choć ich zdaniem słowo "choinka" to za dużo powiedziane.