Michał Salamucha

Arkadiusz Milik wciąż czeka na powrót do gry po kontuzji, której doznał w czerwcu podczas meczu reprezentacji Polski. Wiele mówi się z kolei o jego przyszłości w Juventusie. Niedawno dyrektor techniczny stwierdził, że wszyscy czekają na powrót Polaka i nie planują wzmocnień w ataku. Zupełnie inne wieści przekazał Alfredo Pedulla, a szanse Milika na grę mogą jeszcze bardziej się zmniejszyć.

Ruch Chorzów pokonał aż 6:0 Odrę Opole w spotkaniu, które zapowiadało się na hit 18. kolejki I ligi. W końcu mowa o derbach Śląska. Ekipa Dawida Szulczka była zdecydowanie lepsza, a kibice byli świadkami pięknych goli i sporych błędów w obronie. Dzięki temu zwycięstwu Ruch wskoczył o jedno miejsce i na poważnie liczy się już w walce o powrót do elity. Tak wygląda tabela I ligi.

- Od dłuższego czasu nie rozmawiałem z trenerem. Może nie pasuje trenerowi do jego reprezentacji - powiedział Tomasz Kędziora w rozmowie na kanale FootTruck. Obrońca PAOK-u Saloniki od ponad roku nie otrzymuje powołań do polskiej kadry i wprost stwierdził, że chciałby wrócić i pomóc reprezentacji.

W trwającym sezonie Alphonso Davies regularnie występuje w wyjściowym składzie Bayernu Monachium. Niedawno w niemieckich mediach wybuchła burza, w której centrum znalazł się Kanadyjczyk. Jak informuje "Bild", w piątek o 02:15 zawodnik został zatrzymany przez policję, gdy prowadził samochód. Okazało się, że był pod wpływem alkoholu.

Real Madryt ostatnio spisuje się bardzo słabo i jest krytykowany za występy. Najbardziej obwinia się za to Kyliana Mbappe, który jest kompletnie bez formy, oraz trenera Carlo Ancelottiego. Okazuje się, że odpowiedzialnym za rozczarowujące wyniki może być zupełnie ktoś inny. Takie wieści przekazał portal Fichajes.net.

Wciąż jest głośno o aferze dopingowej związanej z Igą Świątek. Polka musi jednak skupić się wyłącznie na powrocie do treningów. Już niebawem weźmie udział w World Tennis League, gdzie rywalizować będą cztery zespoły złożone z dwóch tenisistów i dwóch tenisistek. Niedawno w drużynie Świątek doszło do zmian, a teraz okazało się, że nastąpił kolejny zwrot.

Za nami pierwszy w tym sezonie oficjalny trening w Pucharze Świata. W pierwszej sesji Polacy bardzo zawiedli, a najlepiej wypadł Paweł Wąsek, który skończył dopiero na 21. miejscu. W drugiej spisali się już zdecydowanie lepiej. Kapitalne skoki oddali Paweł Wąsek i Aleksander Zniszczoł, a pozostali nasi reprezentanci również osiągnęli lepsze wyniki.

"Dziękuję za ten sezon. Przede wszystkim sobie i mojemu zespołowi, bo był to kolejny wspaniały rok" - napisała Iga Świątek na Instagramie. Polka podsumowała miniony sezon, który zakończyła jako wiceliderka rankingu WTA z triumfem między innymi w Rolandzie Garrosie. Wyjawiła również, jakie ma plany na najbliższe tygodnie.

W bieżącym sezonie Steve Kapuadi jest kluczowym zawodnikiem Legii Warszawa. Niewykluczone, że stołeczny klub już wkrótce będzie musiał radzić sobie bez Francuza. Jak podaje portal Meczyki.pl, obrońca wzbudził zainteresowanie dwóch włoskich klubów. Można spodziewać się zatem jego zagranicznego transferu zimą.

- Dajmy spokój. Wiem, że sensacje dobrze się sprzedają i kibice lubią igrzyska, ale kolejna zmiana? No nie - powiedział Radosław Kałużny w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Były reprezentant Polski wypowiedział się o przyszłości Michała Probierza, którego dymisji oczekuje wielu po tym, jak kadra zaprezentowała się w listopadzie.

Szymon Marciniak prowadził już w tym sezonie dwa mecze Ligi Mistrzów. Teraz stanie przed szansą na kolejny występ w tych prestiżowych rozgrywkach, o czym informują dziennikarze TVP Sport. Okazuje się, że sędzia został wyznaczony do poprowadzenia hitowego starcia, w którym może wystąpić polski piłkarz.

- On wszedł do szatni, wziął Henrika Ojamaę, powiesił go na wieszaku i go zaczął dusić - powiedział Jakub Kosecki na konferencji Fame MMA. Były piłkarz został zapytany, czy w szatni Legii dochodziło do spięć i opowiedział o tym, co wydarzyło się kiedyś między Ivicą Vrdoljakiem i Henrikiem Ojamaą.

Lechia Gdańsk ma problemy z wypłacaniem pensji na czas, czego ofiarą padł między innymi Ilkay Durmus. Turek w zeszłym roku rozwiązał kontrakt z klubem i oczekiwał od niego spłacenia długu. I ostatecznie wygrał tę batalię. Jak przekazała Interia, FIFA stanęła po jego stronie i teraz Lechia musi mu zapłacić niemałą sumę.

Już niedługo rozpocznie się długo oczekiwany Puchar Świata w skokach narciarskich. Inauguracja sezonu będzie miała miejsce w piątek w Lillehammer, gdzie skoczkowie najpierw wezmą udział w treningu, a później w konkursie mikstów. Gdzie i o której godzinie oglądać pierwsze w tym sezonie zawody Pucharu Świata? Transmisja tv, stream

Industria Kielce świetnie prezentowała się w spotkaniu z Pickem Szeged w Lidze Mistrzów. Wydawało się, że bezpiecznie dowiezie zwycięstwo do końca. Niestety wszystko potoczyło się jednak inaczej. W końcówce meczu rywale wrócili do gry i wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali. Finalnie starcie zakończyło się porażką Industrii 31:35.

Mike Tyson wrócił na ring i zmierzył się z Jakiem Paulem w bardzo długo oczekiwanej walce. Starcie jednak zawiodło i Paul wygrał jednogłośną decyzją sędziów. Ich pojedynek jest szeroko komentowany na całym świecie. Teraz głos w tej sprawie zabrał Francis Ngannou, który nie tak dawno temu powalił na deski Tysona Fury'ego.

San Marino napisało historię! Jedna z najsłabszych reprezentacji na świecie pokonała 3:1 Liechtenstein i zapewniła sobie awans do dywizji C Ligi Narodów. Dzięki temu zwycięstwu Sanmaryńczycy dokonali kilku historycznych sukcesów, a także mają szanse na udział w barażach mistrzostw świata 2026.

- W tym zestawieniu szkoleniowym nie mamy żadnych szans na mundial. I to trzeba powiedzieć z pełną odpowiedzialnością za słowo - powiedział Jan Tomaszewski po meczu Polski ze Szkocją w rozmowie z Super Expressem. Nasza kadra przegrała 1:2 i spadła do dywizji B Ligi Narodów, a były bramkarz wprost stwierdził, co myśli o dalszej kadencji Probierza.

"Nagła śmierć. Zasłużony spadek do dywizji B", "Zasłużona katastrofa"- tak dziennikarze i eksperci podsumowali na Twitterze mecz reprezentacji Polski ze Szkocją, który zakończył się zwycięstwem rywali 2:1. Taki wynik oznacza, że ekipa Michała Probierza opuści Dywizję A Ligi Narodów.

"Lepiej jak nie był zgłoszony", "Nieskuteczna słabizna" - czytaliśmy na Twitterze już po pierwszej połowie meczu reprezentacji Polski ze Szkocją. Ekipa Michała Probierza fatalnie rozpoczęła to starcie i po 45 minutach przegrywała 0:1, a eksperci skrytykowali głównie Karola Świderskiego, który zmarnował dwie doskonałe okazje. Ostatecznie Biało-Czerwoni przegrali 1:2.