Sporty zimowe
-
FIS przekroczył granicę absurdu. Po tych słowach polski skoczek będzie wściekły
Paweł Wąsek zakwalifikował się do niedzielnego konkursu, a mimo to nie pojawił się na rozbiegu. Powód? Ktoś z obsługi zabrał sprzęt Polaka pod jego nieobecność i posłał w dół skoczni. Incydent wywołał ogromne poruszenie i rozwścieczył samego Thomasa Thurnbichlera. Teraz głos w sprawie zabrał też Sandro Pertile. Wyjaśnił, dlaczego FIS nie zdecydował się dopuścić 24-latka do rywalizacji. Jego odpowiedź była jednak dość wymijająca.
-
To już pewne! Wielki powrót do polskiej kadry. Thurnbichler zdecydował
Znamy pierwsze decyzje trenera dotyczące składu Polaków na kolejne zawody Pucharu Świata i reakcję na fatalne wyniki w pierwsze dwa weekendy sezonu. - Na pewno Maciej Kot dołączy do drużyny w Klingenthal i Olek Zniszczoł pojedzie na Puchar Kontynentalny - przekazał w rozmowie dla Polskiego Związku Narciarskiego Thomas Thurnbichler.
-
Polska ma nową perełkę w narciarstwie alpejskim. Koszmar Gąsienicy-Daniel
Magdalena Łuczak już po raz trzeci w tym sezonie zapunktowała w Pucharze Świata w narciarstwie alpejskim. Tym razem Polka znalazła się w najlepszej "30" zawodów rozgrywanych w kanadyjskim Tremblant. Ponownie triumfowała Włoszka Federica Brignone, fatalnie wypadła za to Maryna Gąsienica-Daniel, która nie ukończyła pierwszego przejazdu.
-
Kapitalny występ Polaków w Pucharze Świata. Kolejne miejsce na podium
Polskie trójki w sprincie drużynowym w łyżwiarstwie szybkim znakomicie spisują się w trwającym Pucharze Świata. W klasyfikacji generalnej zarówno panie jak i panowie są na podium, a w dzisiejszych zawodach w norweskim Stavanger to trójka Marek Kania, Piotr Michalski i Damian Żurek zakończyła zmagania na podium.
-
Polska delegat FIS-u wyjaśnia. To dlatego Wąsek nie mógł skoczyć
Chociaż Paweł Wąsek zakwalifikował się do pierwszej serii konkursu Pucharu Świata w Lillehammer, to nie mógł w nich oddać skoku. Powód? Brak sprzętu. Co prawda w przeszłości bywały sytuacje, że skoczkowie skakali poza kolejnością, to tym razem nie zrobiono wyjątku. - Teraz w Pucharze Świata są o wiele bardziej rygorystyczne przepisy - wyjaśniała Faustyna Malik, polska delegat FIS w rozmowie z Interią.
-
Brutalne słowa ekspertów po PŚ w Lillehammer. "Nie ma sensu"
"Dołujące", "źle to wygląda", "jak nie idzie to nie idzie" - takie frazy można znaleźć w wypowiedziach ekspertów po niedzielnych zawodach Pucharu Świata w Lillehammer. Punktowało w nich tylko dwóch Polaków - Dawid Kubacki i Piotr Żyła. Komentatorzy zwracali uwagę, że nie było kroku naprzód po sobotnich zawodach. Padły też mocne słowa o formie Kamila Stocha i jego współpracy z Thomasem Thurnbichlerem.
-
To powinno stanowczo wybrzmieć! "Nie jedziemy na najbliższy Puchar Świata"
Nie trzeba szkiełka i oka, żeby widzieć w jak dużym kryzysie są polskie skoki. A ten kryzys ma twarz Kamila Stocha. Mistrz zaliczył najbardziej spektakularny zjazd. W niedzielę w Lillehammer był najgorszy z Polaków. A najgorsze, że wszyscy nasi skoczkowie przy rywalach ze światowej czołówki wyglądają jak ślimaki lub żółwie przy chartach.
-
Katastrofa Polaków. Tak wygląda klasyfikacja generalna Pucharu Świata
Stefan Kraft pozostaje niepokonany w tym sezonie Pucharu Świata w skokach narciarskich. Po czterech konkursach ma komplet zwycięstw i 400 punktów na koncie. Zbudował sobie pokaźną przewagę nad rywalami, a w szczególności nad Polakami. Naszym najwyższej sklasyfikowanym zawodnikiem jest Dawid Kubacki, który zajmuje odległą... 24. lokatę. W niedzielnym konkursie punkty zdobył jeszcze Piotr Żyła. Oto aktualna klasyfikacja generalna PŚ po weekendzie w Lillehammer.
-
Tak wygląda klasyfikacja Pucharu Narodów w skokach. Dorobek Polaków to jakiś absurd
Polscy skoczkowie ponownie nie poradzili sobie w zawodach Pucharu Świata. W trakcie niedzielnego konkursu w Lillehammer do drugiej serii awansowało zaledwie dwóch naszych zawodników. Najlepszy Dawid Kubacki zajął 22. miejsce, a Piotr Żyła był 25. Postawa Biało-Czerwonych dotkliwie odbija się na klasyfikacji generalnej Pucharu Narodów, w której Polska zajmuje bardzo odległe miejsce.
-
Koszmar polskich skoczków w Lillehammer. Miało być zupełnie inaczej
Tylko dwóch Polaków zapunktowało w konkursie na dużej skoczni w norweskim Lillehammer. Dawid Kubacki i Piotr Żyła zajęli ostatnie miejsca dające prawo skoku w drugiej serii. W niej poszło im nieco lepiej, ale skoki wszystkich były dalekie od oczekiwań i ich możliwości. Niestety, nie wszyscy oddali swoje skoki. Prawdziwego pecha miał Paweł Wąsek, który nie mógł wystartować z przez głupotę osoby z obsługi zawodów. Najlepszy okazał się ponownie Stefan Kraft.
-
Szokujący transfer Lewandowskiego możliwy! Media ujawniają. Jest oferta
-
"Wszystko pięknie. Tylko ten Lewandowski...". Nawet Xavi nie wytrzymał
-
Rewolucja, która nada smak twojemu życiu. Tak nowoczesne technologie pozwalają wydobyć jeszcze więcej z każdego ziarenkaMATERIAŁ PROMOCYJNY
-
Polak mistrzem świata w boksie! Pierwszy w historii
-
Znakomity siatkarz chce grać dla Polski. Jest reakcja FIVB. "Dziwne"
- Bartosz Kurek w końcu przemówił. Ujawnił powody nagłej zmiany
- "Małyszomania" to mało powiedziane. Adam Małysz przebił wszystko!
- Co za seria Polaka! Robi furorę po transferze [WIDEO]
- Prestiżowy portal wybrał zawodniczkę roku. Wybór nie mógł być inny
- FIS przekroczył granicę absurdu. Po tych słowach polski skoczek będzie wściekły
-
Skandaliczna decyzja FIS. Dlatego polski skoczek nie wystartował. "Sorry, nara"
Paweł Wąsek nie wystartował w niedzielnym konkursie indywidualnym w Lillehammer. Okoliczności tego, dlaczego Polak nie wziął udziału w pierwszej serii zawodów są kuriozalne. Jak podał dziennikarz Eurosportu, Kacper Merk, zawodnikowi zaginął sprzęt.
-
Koszmarny występ Polaków w Lillehammer. Niewiele brakowało do totalnego blamażu [ZAPIS RELACJI]
Dawid Kubacki i Piotr Żyłą ledwo co awansowali do drugiej serii. W niej poprawili swoje pozycje, ale to był występ i tak daleki od oczekiwań. Paweł Wąsek nie mógł wystartować z kurozalneg powodu. Najlepszy znów był Stefan Kraft, którego nie da się na razie zatrzymać.
-
Ukrainiec przeskoczył wszystkich Polaków. Stoch na szarym końcu
Reprezentanci Polski w komplecie zameldowali się w niedzielnym konkursie na skoczni dużej w Lillehammer. Najwyższe miejsce w kwalifikacjach zajął Dawid Kubacki. Polak skakał jednak w skrajnie niesprzyjających warunkach i mimo że oddał jedną z najkrótszych prób, to zajął wysoką, 20. lokatę. O tym, w jak dużym kryzysie są Polacy, świadczy też fakt, że wyżej od nich sklasyfikowano m.in. Jewhena Marusiaka. Ostatecznie kwalifikacje wygrał Stefan Kraft.
-
Komplet Polaków w konkursie w Lillehammer, ale wszyscy za Ukraińcem [ZAPIS RELACJI]
Pięciu polskich skoczków zakwalifikowało się do konkursu Pucharu Świata na dużej skoczni. Polacy odczuli mocno pdmuchy wiatru z tyłu, ale ratowała ich bonifikata za niekorzystne warunki. Kwafilikacje wygrał Stefan Kraft.
-
Były mistrz olimpijski w skokach oskarża jury. Dyrektor zareagował
W sobotnie popołudnie w ramach Pucharu Świata w skokach narciarskich odbył się konkurs indywidualny w norweskim Lillehammer. Polscy zawodnicy znów nie spisali się zbyt dobrze, podobnie jak Norweg Daniel-Andre Tande. Dla 29-latka był to pierwszy konkurs w sezonie, jednak nie zdołał nawet awansować do drugiej serii. - Właściwie nic nie dało się zrobić, biorąc pod uwagę warunki, w jakich mnie tu wypuszczono - mówił po zawodach.