-
Wielkie zmiany dla polskich siatkarzy. Grbić i Świderski zacierają ręce
- To duża ulga - mówi prezes PZPS Sebastian Świderski o decyzji o zmniejszeniu liczby klubów w PlusLidze. Ta reforma i planowane zmiany w światowym kalendarzu mają zapewnić występującym w topowych zespołach ekstraklasy reprezentantom Polski więcej odpoczynku. W ostatnim sezonie kadrowym zagrali 31 meczów o stawkę, od 2025 roku ma być ich dużo mniej.
-
Zdecydował jeden głos. Oto kulisy rewolucji w siatkówce. "Inna decyzja byłaby katastrofą"
Jeden głos zdecydował o zmniejszeniu do 14 liczby drużyn w PlusLidze od sezonu 2025/26 - dowiedział się nieoficjalnie Sport.pl. Za zmianą zagłosowało ośmiu z 16 prezesów klubów siatkarskiej ekstraklasy. Pojawiła się też pierwsza propozycja wyłonienia w przyszłym sezonie aż trzech spadkowiczów. A niektórzy z przeciwników zmiany pytali o usunięcie ze stawki klubu z Lwowa.
-
Sponsorzy pytają o Igę Świątek. "Gorzej być nie może". Zawstydzająca sprawa dla Polski
Pierwsze pytanie z ust ewentualnych sponsorów turniejów tenisowych w Polsce brzmi często: czy zagra Iga Świątek? I to bez względu na to, czy grają panie, czy panowie. W hierarchii organizatorów jesteśmy za krajami o bogatej tradycji i tymi, które jej brak tuszują gigantycznymi pieniędzmi. Nie ratują nas pojedyncze gwiazdy jak Iga Świątek czy Hubert Hurkacz. Do zrobienia jest o wiele więcej.
-
Przyszłość PlusLigi i przeciąganie liny. "W tych miejscach to może być koniec siatkówki"
- Niestety, takie ofiary muszą być poniesione - mówi Sport.pl prezes Stali Nysa Robert Prygiel, który odnosząc się do zmęczenia czołowych graczy PlusLigi, odwołuje się do dobra całej polskiej siatkówki. Jest za tym, by w sezonie 2025/26 w rozgrywkach nadal było 16 zespołów, popierając zdanie dołu stawki. Topowe kluby chcą jej zmniejszenia. Pytanie, po której stronie we wtorek opowiedzą się inne ekipy ze środka tabeli.
-
Świetne wieści dla polskich tenisistek! Duża szansa na wielki powrót Igi Świątek
Bardzo dobre wieści dla reprezentacji Polski w Pucharze Billie Jean King. Informacja, że meczu o awans do turnieju finałowego zagra ze Szwajcarią, jest znacznie lepsza, niż się może początkowo wydawać. Mimo że w kwietniu zmierzy się z ubiegłorocznymi triumfatorkami tych rozgrywek i to na wyjeździe. Niemal pewny wydaje się bowiem powrót Igi Świątek, a u rywalek z kolei zabraknie największej gwiazdy.
-
Hubert Hurkacz zabrał głos. Mocna deklaracja i rozbrajające zakończenie
- Te trudniejsze momenty tylko mnie zbudowały i wiem, że to też dzięki nim na koniec sezonu wróciłem do Top10 - podkreśla Hubert Hurkacz w krótkim podsumowaniu tegorocznych startów. Zakończył je meczem z Novakiem Djokoviciem w ATP Finals, który był jego 32. trzysetowym spotkaniem w tym roku. Polski tenisista złożył też pewną deklarację dotyczącą pojedynków z legendarnym Serbem.
-
Znaczący gest Hurkacza w meczu z Djokoviciem. Wciąż go prześladuje jedno słowo
Hubert Hurkacz z jednej strony miał wymarzone warunki, by wreszcie - zamiast kolejnej pięknej porażki - zanotować pierwsze w karierze zwycięstwo nad Novakiem Djokoviciem. Ale jednak po jego grupowym meczu ATP Finals znów zostaje nam powiedzieć "Szkoda". Przez dwa sety był maszynką do serwowania, ale Serb kolejny raz wykazał się stalowymi nerwami. A polski tenisista sam w pewnym momencie pokazał jednym gestem, czego mu zabrakło.
-
Alarm dla najlepszych polskich siatkarzy. "Niebezpiecznie balansujemy na krawędzi"
- Balansujemy niebezpiecznie na krawędzi. (...) Nasza rola polega na zarządzaniu kryzysem, a nie na szlifowaniu formy - mówi Sport.pl Piotr Pietrzak, trener przygotowania fizycznego reprezentacji Polski i Zaksy Kędzierzyn-Koźle. Część siatkarzy, z którymi pracuje na co dzień, ze względu na dużą liczbę i częstotliwość meczów bierze udział w maratonie. - Gdy zaczyna się sezon klubowy, to jest to po prostu rollercoaster - ocenia.
-
Polak szukał pracy. Znalazł w najlepszym klubie Europy. "Scenariusz nie do przewidzenia"
Radosław Gil po zaledwie dwóch treningach z Grupą Azoty Zaksą prowadził jej grę w hitowym meczu ligowym z Asseco Resovią Rzeszów. Życie nowego rozgrywającego kędzierzynian, którzy w swoich szeregach mają obecnie szpital, w kilka dni wywróciło się do góry nogami. Sezon zaczął na Cyprze, a jeszcze we wtorek trenował z klubem 1. ligi...na ataku. - Scenariusz nie do przewidzenia - mówi Sport.pl siatkarz.
-
Ostrzeżenie dla Igi Świątek. "Będzie to do niej docierało"
- Zaczyna się taką serię i ją śrubuje, co sprawia, że jeszcze dłużej chce się na tym szczycie utrzymać. Iga jechała wtedy na takim bezdechu. Ciężko to wytrzymać. I tak super sobie poradziła - mówi Sport.pl Alicja Rosolska o 75 tygodniach prowadzenia Igi Świątek w rankingu WTA. Jest pewna, że teraz, po powrocie na fotel liderki, 22-latce będzie łatwiej. Tak samo podczas igrzysk w Paryżu. Ale jej zdaniem nie ma szans, by czuła się tak samo jak podczas Roland Garros.
-
Sceny w wielkim hicie PlusLigi! Była walka "na noże"
Atakujący na przyjęciu, środkowy na ataku, a na rozegraniu siatkarz, który dołączył do drużyny zaledwie kilka dni wcześniej. Mająca ogromne kłopoty zdrowotne Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle wystąpiła w mocno eksperymentalnym składzie w hicie kolejki PlusLigi z Asseco Resovią w Rzeszowie. Wystarczyło to na walkę na noże tylko w pierwszym secie, a ostatecznie skończyło się zwycięstwem gospodarzy 3:0 (32:30, 25:17, 25:16).
-
Iga Świątek zadziwiła. "Nikt wcześniej". Evert miała rację
Iga Świątek była równie bezlitosna dla Jessiki Peguli, co dla czterech innych tenisistek, z którymi wcześniej zmierzyła się w WTA Finals. Polka skruszyła skałę, którą dotychczas w tym turnieju była Amerykanka i na finiszu sezonu odzyskała pozycję liderki światowego rankingu. Nikt wcześniej przy obecnym formacie nie wygrał tej imprezy w takim stylu, w jakim dokonała tego 22-latka.
-
I kto tu jest prawdziwym numerem 1?! Iga Świątek jak profesorka. Sabalenka bezradna
Iga Świątek popisowo rozegrała dwudniowy półfinał WTA Finals, w którym rozmontowała spokojem Arynę Sabalenkę i pokonała liderkę światowego rankingu 6:3, 6:2. W pojedynku nazywanym przez niektórych przedwczesnym finałem imprezy w Cancun polska tenisistka zagrała jak profesorka, dzięki czemu jest o krok od podwójnego sukcesu.
-
Fatalne wieści dla Grbicia. A to dopiero początek. "Wszyscy widzą"
Trzech ważnych siatkarzy reprezentacji Polski nie dokończyło meczu o Superpuchar Polski, a czwarty miał chwilowe problemy w trakcie spotkania. A to wszystko dwa tygodnie po rozpoczęciu sezonu ligowego. - Wszyscy widzą, jak jest - mówi Marcin Janusz, który zaznacza, że jego kontuzja nie jest poważna, ale może się w taką przerodzić. A odpocząć nie ma kiedy. Aleksander Śliwka apeluje znów o zmiany i dodaje: - Niewiele osób nas słucha.
-
Co za emocje! Zaksa była na krawędzi porażki. Nagły zwrot akcji i sięgnęła po trofeum
Siatkarze Grupy Azoty Zaksy Kędzierzyn-Koźle zaliczyli prawdziwy powrót z zaświatów w meczu o Superpuchar Polski. Pokonali broniący trofeum Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 24:26, 31:29, 25:19, 15:12), choć w trzecim secie byli o sześć punktów od przegrania spotkania. A to wszystko na oczach rekordowej w meczu o taką stawkę publiczności w katowickim Spodku.
-
Niebywałe sceny w meczu Świątek! Najpierw demolka, a na koniec thriller
Iga Świątek wzorcowo zaczęła ciekawie zapowiadający się mecz WTA Finals, a Coco Gauff postraszyła ją jedynie w drugim secie. W efekcie polska tenisistka wygrała z Amerykanką i mocnym wiatrem, zwyciężając 6:0, 7:5. Dzięki temu jest już niemal pewna drugiego z rzędu awansu do półfinału kończącej sezon imprezy masters.
-
Iga Świątek pisze do WTA. W kobiecym tenisie wrze
W kobiecym tenisie wrze. Składane przez władze WTA obietnice i podsuwane gotowe formułki na wypadek trudnych tematów nie zadowalają grupy czołowych zawodniczek. Jak podał serwis "The Athletic", ponad 20 z nich - z Aryną Sabalenką i Jeleną Rybakiną na czele - prawie miesiąc temu przekazało kierownictwu tej organizacji zbiorowy list. Nieco później własny wysłała Iga Świątek, która poparła w nim część z tamtych postulatów.
-
Spacerek po horrorze. Świątek odrobiła kolosalną stratę i zdemolowała rywalkę
Z dalekiej podróży wróciła Iga Świątek w meczu inaugurującym występ w WTA Finals w Cancun. Po błędach będących wynikiem nerwów i pośpiechu przegrywała już 2:5, by pokonać Czeszkę Marketę Vondrousovą 7:6, 6:0. Polska tenisistka w toczącym się w trudnych warunkach spotkaniu pokazała dwie twarze. Przemiana zakończyła się sukcesem, dzięki czemu przepędziła - przynajmniej na razie - meksykańskie demony.
-
Loteria na WTA Finals. Rywalki Świątek wściekłe i ironiczne. A Polka swoje
Powstały na ostatnią chwilę kort to nie jedyny czynnik sprawiający, że WTA Finals w Cancun może mieć w sobie dawkę loteryjności. Drugim jest wiatr, który mocno daje tam o sobie znać. Iga Świątek ocenia, że przez to mecze będą bardziej wyrównane, a kluczem będzie akceptacja większej liczby błędów i wykorzystywanie pojawiających się szans. Obdarzone dużą siłą tenisistki mogą próbować zniwelować tę dodatkową trudność, ale najwięcej skorzystają mistrzynie improwizacji.
-
Przyjaciel Sasina odcina się od PIS-u. Ostro o byłym ministrze. "Przegrał wszystko"
- Przypisywanie mi, że jestem człowiekiem PiS-u, jest chorobliwe i nieprawdziwe - mówi Sport.pl Radosław Piesiewicz. Choć wśród pozyskanych przez pierwsze pół roku jego szefowania Polskiemu Komitetowi Olimpijskiemu sponsorów jest kilka spółek Skarbu Państwa. Zapowiada powyborcze rozmowy z nowymi władzami tych firm oraz krytykuje jednego z byłych ministrów sportu i swoich poprzedników. A własną koncepcję zarządzania określa krótko: - To jest biznes.