Sporty motorowe
-
Kubica ogłosił, że to będzie koniec. "Zazwyczaj dotrzymuję słowa"
Robert Kubica osiągnął wielki sukces, wygrywając wyścig 24h Le Mans. Został pierwszym Polakiem w historii, który tego dokonał. Czy w przyszłości jeszcze raz spróbuje swoich sił w morderczej rywalizacji? Krakowianin zabrał głos na konferencji prasowej po zakończonych zmaganiach. Przyznał, że rozmawiał o tym z jednym z pracowników Ferrari.
-
Tak Serbowie nazwali Kubicę po historycznym zwycięstwie
Robert Kubica został pierwszym Polakiem w historii, który wygrał niezwykle prestiżowy, ale i wyczerpujący wyścig 24h Le Mans. Jego osiągnięcie jest niezwykłe. Wszyscy podkreślają jak długą drogę przeszedł, aby dojść na ten szczyt. Nad wyczynem Kubicy rozpływają się chociaży Serbowie. Przypominają ilość kontuzji i operacji, które przeszedł w swoim życiu.
-
Niewiarygodne. Kubica zdradził, ile schudł podczas wyścigu. "12 tysięcy kalorii"
Robert Kubica jako pierwszy Polak w historii wygrał morderczą i wyczerpującą rywalizację w prestiżowym wyścigu 24h Le Mans. We wtorek wziął udział w programie emitowanym na Kanale Zero, w którym opowiedział o kulisach swojego startu. Poruszył kwestie związane z żywieniem i kaloriami straconymi w wyniku wyścigu.
-
To nie żart. Tak Rosjanie nazwali Kubicę po triumfie w Le Mans
Robert Kubica był najwikszym bohaterem tegorocznego wyścigu 24h Le Mans. Wygrał go za kierownicą Ferrari przypisanego do prywatnego zespołu, przejechał ponad 40 proc. dystansu wyścigu. Gratulacje i słowa uznana spłynęły z całego świata motorsportu i wielu światowych mediów. Spływają także z Rosji, gdzie jeden z tamtejszych portali wprost napisal, że Polak "teraz jest legendą".
-
Kubica nie dał szans rywalom, a tu zmiana wyników! Ferrari zdyskwalifikowane
Robert Kubica osiągnął prawdziwy szczyt. Jako pierwszy Polak w historii wygrał morderczy i niezwykle prestiżowy wyścig 24h Le Mans. Jego zespół 83 AF Corse Ferrari sięgnął po końcowy triumf. Wyprzedził Porsche Penske Motorsport, a także inne drużyny Ferrari. W poniedziałkowy wieczór gruchnęła jednak wieść, że jeden ze słynnych czerwonych samochodów został zdyskwalifikowany. Co to oznacza dla Kubicy i czy zmienia końcową klasyfikację wyścigu?
-
Zaskakujące, co George Russell napisał po triumfie Kubicy. "Znają" się z Williamsa
Stosunek wielu polskich fanów do George'a Russella można określić jako co najmniej chłodny, a wszystko z powodu nie do końca uczciwej rywalizacji, którą Brytyjczyk toczył z Robertem Kubicą, kiedy obaj jeździli w Williamsie. Jednak po Grand Prix Kanady kierowca Mercedesa zdobył się na gest i pogratulował Polakowi sukcesu w Le Mans. To zaskakujące zachowanie, biorąc pod uwagę burzliwą przeszłość obu zawodników.
-
"W 2021 roku przegraliśmy". Taki przyjaciel to skarb. Napisał do Kubicy
Robert Kubica i Louis Delétraz wraz z Yifeiem Ye tworzyli trio kierowców, które w 2021 było o jedno okrążenie od wygranej w Le Mans 24h. Po czterech latach wszyscy cieszyli się z triumfu w tym wyścigu, choć Szwajcar dokonał tego osobno. - Kolejna epicka jazda RK! Życie jest czasami szalone. Byliśmy kolegami z drużyny przez ostatnie 4 lata - napisał Deletraz w mediach społecznościowych.
-
Tak Fernando Alonso nazwał Roberta Kubicę. Coś pięknego
- Bardzo cieszę się jego szczęściem. Rozmawialiśmy kilka razy o tym, jak szczególny to wyścig. Zasłużył na to - skomentował sukces Roberta Kubicy Fernando Alonso. Hiszpański dwuktorny mistrz Formuły 1 nie ma wątpliwości, że Polak jest legendą motorsportu. Odniósł się także do niesławnego wypadku, który na kilka lat zamknął drzwi Kubicy do świata królowej motorsportu.
-
Kubica zobaczył, co dostał za wygraną. I od razu zareagował
Robert Kubica w nagrodę za zwycięstwo wyścigu Le Mans 24h nie otrzyma od organizatorów pokaźnej sumy pieniędzy, ale jak głosi stare porzekadło, pieniądze to nie wszystko. Poza nimi 40-latek zostanie nagrodzony także wyjątkowym zegarkiem Rolexa. Jego cena na niektórych aukcjach dochodzi aż do miliona złotych!
-
Obajtek uderzył tak, by zabolało. Oto co napisał po triumfie Kubicy
Sukces Roberta Kubicy w wyścigu Le Mans nie przeszedł bez echa także wśród polskich elit politycznych, a zareagować na niego postanowił także były prezes Orlenu, Daniel Obajtek. Obecny europoseł PiS-u na platformie X nie złożył jednak gratulacji kierowcy, a przypomniał pewien wpis obecnego ministra sportu, Sławomira Nitrasa.
-
Robert Kubica przeszedł do historii. Oto co napisali Hiszpanie
Jazda Roberta Kubicy w ten weekend w Le Mans ocierała się o perfekcję. Nie popełniał błędów, a jechał ok. 11 godzin, prezentował świetne tempo. Cały motorsportowy świat jest pod wrażeniem występu Polaka, a szczególnie Hiszpanie. Przypominają jego karierę, która pasuje na scenariusz filmowy. "Historia była winna Robertowi jedno" - czytamy w jednej z gazet, która dodaje też, że Kubica ma wrodzony talent do ścigania.
-
To nie był hymn Polski. Oto co usłyszał Kubica, gdy wszedł na podium
Robert Kubica odniósł olbrzymi sukces - wygrał wyścig 24h Le Mans. Po wszystkim jego załoga 83 AF Corse Ferrari została uhonorowana przez organizatorów hymnem Włoch. To symboliczne, że wybrzmiał on w dzień wielkiego sukcesu polskiego kierowcy, który wychował się również w Italii i stawiał tam swoje pierwsze poważne kroki w motosporcie. "Krew włoską, wraz z krwią polską" - usłyszał na podium Kubica.
-
To było 67. okrążenie GP Kanady. Wszystkie oczy na Lando Norrisa
To wielki dzień zarówno dla Roberta Kubicy, jak i jego byłego partnera z drużyny. George Russell, który kiedyś jeździł z Polakiem dla Williamsa, triumfował w Grand Prix Kanady. Kierowca Mercedesa wytrzymał napór Maxa Verstappena i odniósł czwarte zwycięstwo w karierze w najszybszej serii wyścigowej świata. W gorszym humorze będzie dziś Lando Norris, który nie ukończył wyścigu po przepychance z Oscarem Piastrim. - To moja wina - mówił przez radio jeden z kandydatów do tytułu.
-
Cały świat pisze o Robercie Kubicy. Francuzi przeszli samych siebie
"To zwycięstwo, które można porównać jedynie do Grand Prix Kanady Formuły 1 w 2008 r." - tak ogólnoświatowe media rozpisują się o triumfie Roberta Kubicy i zespołu Ferrari w 93. wyścigu 24h Le Mans. Portale zwracają uwagę na trudną przeszłość Polaka w sportach motorowych i zachwycają się jego waleczną postawą.
-
OpiniaKibice pokazali, co naprawdę myślą o Kubicy. Oto prawda o jego wielkim triumfie
Robert Kubica dopiął swego. To jeden z najbardziej krytykowanych i częściowo niedocenianych polskich sportowców. Często dla zasady i żartu - bo się rozbił, bo "znowu" nie ukończył wyścigu, bo nie wygrał, a przecież powinien, bo uważamy go za skarb polskiego sportu. Ale to takie wyścigi i zwycięstwa jak to w tegorocznym 24h Le Mans udowadniają, dlaczego powinniśmy dumnie go tak nazywać - pisze dziennikarz Sport.pl Jakub Balcerski.
-
Tak Fernando Alonso zareagował na sukces Kubicy. Coś pięknego
Eksperci, kibice - ale nie tylko oni - tłumnie reagują na wielki sukces Roberta Kubicy, a więc triumf w wyścigu 24h Le Mans. Na zwycięstwo polskiego kierowcy zareagował w mediach społecznościowych sam Fernando Alonso.
-
Lawina komentarzy po tym, co zrobił Kubica
Robert Kubica odniósł dziś jeden z największych sukcesów w karierze. Wraz z załogą numer 83 AF Corse Ferrari wygrał 93. wyścig 24h Le Mans, a więc absolutnie ikoniczne zawody w świecie motosportu. Ta informacja nie przeszła bez echa również w social mediach. Eksperci są pod olbrzymim wrażeniem wyczynu 40-latka. "Jaka piękna historia" - czytamy na portalu X.
-
Polskie święto na legendarnym wyścigu! Zwycięstwo Kubicy to nie wszystko
"Turbo Piekarze" znów to zrobili! Załoga zespołu Inter Europol Competition numer 43 z Jakubem Śmiechowskim w składzie wygrała wyścig 24h Le Mans w kategorii LMP2. To drugie zwycięstwo polskiego zespołu w historii i trzecie podium z rzędu.
-
AnalizaGigantyczny sukces Roberta Kubicy! To, co zrobił, stanie się legendą
Robert Kubica - wraz z załogą numer 83 AF Corse Ferrari - wygrał 93. wyścig 24h Le Mans! To niewiarygodny sukces krakowianina, który został pierwszym polskim kierowcą na szczycie klasyfikacji generalnej tej legendarnej rywalizacji. To także jeden z największych, jeśli nie największy, jego sukces w karierze kierowcy, co najmniej na równi z wynikami z Formuły 1.
-
Zmarzlik! Zmarzlik! Zmarzlik! Polak jest niesamowity
Bartosz Zmarzlik już w piątek pokazał, że tor w Manchesterze bardzo mu odpowiada, ale drugie zawody Speedway Grand Prix na tym obiekcie były prawdziwym popisem pięciokrotnego mistrza świata. Polak wręcz rozniósł fazę zasadniczą turnieju i z czterema zwycięstwami na koncie pewnie awansował do finału. Tam pokonał wszystkich rywali i zasłużenie triumfował w tej rundzie GP!
-
Ależ jazda Kubicy! Ruszył w pogoń z 13. miejsca. Sceny w legendarnym wyścigu
Robert Kubica walczy o podium w trakcie 93. wyścigu 24h Le Mans! Choć jego Ferrari z numerem 83 startowało z odległej 13. pozycji, to Polak ruszył w pogoń za czołówką i po fenomenalnej jeździe dwukrotnie był nawet liderem rywalizacji. Jego załodze nie przeszkodziła nawet kara, którą za jeden z manewrów przyznali mu sędziowie.
-
Tak wygląda klasyfikacja generalna Speedway Grand Prix po tym, co zrobił Zmarzlik
Bartosz Zmarzlik o krok bliżej szóstego indywidualnego mistrzostwa świata! Nasz reprezentant zajął co prawda drugie miejsce w Grand Prix Wielkiej Brytanii w Manchesterze, ulegając jedynie Brytyjczykowi Danowi Bewley'owi. Jednak najważniejsze, że w finale ograł Brady'ego Kurtza i powiększył nad nim przewagę w klasyfikacji generalnej Speedway Grand Prix!
-
Show Zmarzlika w GP Wielkiej Brytanii! Kapitalny finał z Bewley'em
Co za ściganie w Manchesterze! Po absolutnie fenomenalnych zawodach, pełnych niesamowitych mijanek Bartosz Zmarzlik zajął drugie miejsce w żużlowym Grand Prix Wielkiej Brytanii. Polak wygrał fazę zasadniczą i z pierwszego miejsca awansował bezpośrednio do finału. W nim dał fenomenalne show, ale ostatecznie przegrał z reprezentantem gospodarzy Danem Bewleyem. Powiększył jednak przewagę w klasyfikacji generalnej nad trzecim dziś Brady'm Kurtzem.
-
Kapitalne GP Wielkiej Brytanii na żużlu w Manchesterze. Drugie miejsce Bartosza Zmarzlika [ZAPIS RELACJI]
Na piątek i sobotę w Manchesterze zaplanowano aż dwie rundy żużlowego Grand Prix Wielkiej Brytanii. W pierwszych, piątkowych zawodach Bartosz Zmarzlik zajął drugie miejsce, ustępując jedynie Brytyjczykowi Danowi Bewleyowi.
-
Kubica nawet nie usiadł za kółkiem. Absolutna katastrofa Ferrari
Nie tak to miało wyglądać. Ferrari oznaczone numerem 83, w którego załodze jeździ Robert Kubica, zajęło dopiero 13. miejsce w kwalifikacjach do legendarnego wyścigu 24h Le Mans. Samochód prowadzony przez Chińczyka Yifei Ye nie przebrnął pierwszej sesji Hyperpole.