W 2013 r. NFL i jej byli gracze zawarli ugodę w sprawie odszkodowań za skutki urazów głowy, których zawodnicy doznali w trakcie gry. Przez lata wstrząśnienia mózgu były w lidze lekceważone, przez co wielu zawodników zostało narażonych na poważne konsekwencje po zakończeniu kariery. Jak wykazały badania, lata gry w futbol powodowały u graczy zmiany w mózgu, które prowadziły do większego ryzyka zapadania na takie choroby jak demencja, choroba Alzheimera, czy depresja. Liga od tamtego czasu wypłaciła miliard dolarów odszkodowań.
Teraz czarnoskórzy zawodnicy, którzy w NFL stanowią znaczącą większość, nagłaśniają fakt, że gracze nie są równo traktowani. W ubiegłym tygodniu były zawodnik Detroit Lions i Washington Redskins Ken Jenkins i jego żona Amy Lewis - oboje na zdjęciu powyżej na pierwszym planie - przedłożyli petycję z 50 tysiącami podpisów, żądającą równego traktowania dla czarnych zawodników. Złożyli ją na ręce sędzi Anity B. Brody, która czuwa nad wykonaniem ugody, którą w 2013 r. NFL zawarła z byłymi graczami.
Okazało się, że czarnoskórym zawodnikom trudniej jest dostać odszkodowanie niż białym. Wynika to z faktu, że algorytm, na którego podstawie orzekany jest stopień zaawansowania demencji, zakłada, iż Afroamerykanie mają na starcie niższe zdolności poznawcze niż biali. W rezultacie podczas badania zawodnik musi uzyskać znacznie niższą punktację niż biały, aby uzyskać odszkodowanie.
- Znów mamy do czynienia z tym samym, starym absurdem. Znów zawiła, podstępna umowa ma czarnych wyprowadzić w pole - powiedział agencji AP Jenkins, który po zakończeniu kariery odniósł sukces zawodowy w branży finansowej i sam nie cierpiał na żadne zaburzenia związane z urazami głowy w latach kariery.
Petycja Jenkinsa to nie pierwsza próba zerwania z niesprawiedliwymi praktykami, które aż do 2018 r. pozostawały nieodkryte. W marcu sędzia Brody odrzuciła pozew o naruszenie praw obywatelskich twierdzący, że różne traktowanie białych i czarnoskórych byłych zawodników jest dyskryminacją. Potem jednak prawniczka poprosiła o sporządzenie raportu, dotyczącego tego zagadnienia. Do tej pory nie ma jednak jego wyników, ani nie wiadomo, kiedy będą.
Spośród 20 tysięcy byłych graczy NFL zdecydowana większość to Afroamerykanie. O odszkodowania ubiegało się dwa tysiące futbolistów z podejrzeniem wczesnej lub umiarkowanej demencji. Tylko 500 z nich zostało zakwalifikowanych do dalszych testów. Liga nie odpowiedziała jeszcze na prośbę adwokatów czarnych graczy, jaki jest rasowy rozkład przyznanych odszkodowań. Jeśli chodzi o różne traktowanie graczy w tej sprawie, NFL też wstrzymała się od komentarza.
Poproszona przez agencję AP o komentarz do rasowych norm stosowanych przy wypłatach odszkodowań profesor neurologii z UCSF Memory and Aging Center Katherine Possin powiedziała:
To jest właściwie systemowy rasizm, gdy wypłaty są zdeterminowane w ten sposób, że każdy czarny były gracz musi podczas testów uzyskać gorszy wynik niż jakikolwiek biały były zawodnik stający się o odszkodowanie
Początkowo ugoda NFL z byłymi zawodnikami opiewała na wypłatę 765 milionów dolarów. Potem, jednak gdy okazało się, że liczba roszczeń rośnie lawinowo, Brody doprowadziła do zniesienia limitu. Liga, by nie płacić coraz większej liczby odszkodowań, zaczęła częściej kwestionować orzeczenia. W jednym z takich przypadków, który dotyczył Najeha Davenporta, liga skarżyła się, że jego lekarze nie użył "pełni norm demograficznych" w ocenie zdolności poznawczych. To oznacza uzależnienie oceny od wieku, poziomu wykształcenia, płci i rasy. Doktor zawodnika, odpisał, że "został on oceniony według standardowych norm dotyczących każdego. Użycie różnych rasowych standardów jest dyskryminujące i nielegalne. Podtrzymujemy naszą ocenę".
Ostatecznie sprawą musieli się zająć zatrudnieni przez Brody dwaj prawnicy z Uniwersytetu Pensylwanii, którzy odrzucili sugestię, iż według ugody lekarze mają orzekać na podstawie norm rasowych. Jednakże wezwali lekarza Davenporta, by udowodnił, czy w ogóle nie stosuje w swojej pracy norm rasowych, czy też zrezygnował z nich tylko w wypadku zawodnika, by ten mógł dostać odszkodowanie.
Ostatecznie Davenport i inny były gracz NFL - Kevin Henry - złożyli pozew o naruszenie praw obywatelskich. W toku sprawy sądowej chcieli udowodnić, jak często czarnym zawodnikom odmawia się odszkodowań. Jednakże Brody odrzuciła ich pozew ze względów formalnych. Jako byli zawodnicy w 2013 r. zostali objęci ugodą, której nie mogą teraz kwestionować.
Normy rasowe dla neurologii znane są w USA jako "normy Heatona". Zostały one określone przez doktora Roberta Heatona we wczesnych latach 90. do ocenienia społeczno-ekonomicznych czynników, które mogą wpływać na zdrowie człowieka. Są one szeroko stosowanie do dziś, choć w ostatnich latach naukowcy dostrzegają ich ograniczenia. Podkreśla się, że Heaton w swoich badaniach oparł się na wąskiej grupie Afroamerykanów z jednego miasta - San Diego, która nie odzwierciedlała różnorodności czarnej społeczności w innych częściach USA. "Biali i czarnoskórzy byli gracze NFL są bardziej do siebie podobni niż do reszty swoich społeczności" - napisali prawnicy w pozwie sprawy Davenporta i Henry'ego, przeciwstawiając się normom Heatona.
- Normy rasowe przekształciły się w narzędzie, dzięki któremu ludzie u władzy mogą oszczędzić pieniądze - podsumował Jenikins.
NFL to najbogatsza sportowa liga świata. Przed pandemią miała roczne przychody na poziomie 16 miliardów dolarów rocznie. W marcu, gdy Brody odrzuciła pozew w sprawie naruszenia praw obywatelskich, podpisała 11-letni kontrakt telewizyjny na sumę 113 miliardów dolarów.
Komentarze (37)
Skandal w amerykańskim sporcie. "Systemowy rasizm" dotyka nawet po końcu kariery
Żygam juz tymi murzynami.
.
Czyli powiedział dokładnie to samo co Trump w odniesieniu do nielegalnie przekraczających południową granicę USA, ale lewicowy portal Agory nie wylewa pomyj jak na Trumpa, ciekawe dlaczego, hm? :)
Ośmieszyliście się też robiąc wiochę i zaścianek licząc w Warszawie gole Lewandowskiego. Zostaliście tak wyśmiani, że wszystkie komentarze zniknęły. Wstydzicie się swoich ?wyniosłych? akcji? Lol.