Szermeta ujawnia, jakie jest jej życiowe motto. Trzy słowa

Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, co było jej największym osiągnięciem w karierze. Nic więc dziwnego, że zyskała dużą popularność, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. Ostatnio udzieliła wywiadu Andrzejowi Kostyrze, w trakcie którego odpowiedziała na serię krótkich pytań, nieco bardziej osobistych. Dotyczyły m.in. jej zalet i wad. Jedno z pytań wprawiło ją w duże zakłopotanie.

Mało kto się spodziewał, że po 32 latach Polska zdobędzie medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. A jednak! Wywalczyła go Julia Szeremeta. 20-latka pokonywała kolejne faworyzowane rywalki, aż dotarła do finału. Tam uległa Lin Yu-Ting z Tajwanu, która miała dość sporą przewagę fizyczną. - To była bardzo ciężka walka, tak jak się spodziewałam. Ale świetnie się pokazałam na IO i jestem z siebie zadowolona. Myślałam, że tę walkę wygram, ale była ode mnie szybsza i ten zasięg rąk... Nie udało się, ale próbowałam do samego końca - podkreślała nasza rodaczka.

Zobacz wideo Apel do kibiców. "Oni zasługują na wielki szacunek"

Julia Szeremeta szczera do bólu. To jej największe marzenie

Szeremeta wróciła już do kraju, gdzie stała się prawdziwą gwiazdą i jest regularnie zapraszana do programów. Tam nie tylko opowiada o przygodzie i cennym doświadczeniu, jakie nabyła w trakcie igrzysk, ale porusza również tematy pozasportowe. Tak było m.in. w Kanale Sportowym, kiedy to ujawniła, czy ma chłopaka.

Szeremeta udzieliła także wywiadu cenionemu dziennikarzowi, specjalizującemu się w boksie - Andrzejowi Kostyrze. Klasycznie pojawiła się w studio razem z trenerem Tomaszem Dylakiem. Pod koniec rozmowy odpowiedziała na serię krótkich pytań. Nie były one związane jedynie ze sportem, a zahaczały o sfery bardziej osobiste.

Jedno z nich sprawiło szczególną trudność Szeremecie, na które nie była w stanie odpowiedzieć. Brzmiało ono tak: "Jakiego człowieka czy ludzi cenisz, podziwiasz najbardziej?" - Kurczę, ciężkie pytanie - powiedziała nieco zmieszana. Po dłuższej chwili namysłu rzuciła jedynie: "Następne". A kolejne pytania były dla niej nieco łatwiejsze i z udzieleniem odpowiedzi problemów już nie miała. Oto one:

  • Andrzej Kostyra: Twoja największa zaleta?
  • Julia Szeremeta: Zero stresu.
  • A. K.: Największa wada do poprawy?
  • J. Sz.: Myślę, że jestem trochę zadziorną osobą i niektórzy mają ciężki kontakt ze mną. Charakterek mam ciężki - śmiała się pięściarka.
  • A. K.: Jakich cen najbardziej nie lubisz u ludzi?
  • J. Sz.: Nie lubię osób, które są takie zawistne, które chcą źle dla kogoś, żeby się stała im krzywda.
  • A. K.: Twoje życiowe motto?
  • J. Sz.: Niemożliwe nie istnieje.
  • A. K.: Hobby?
  • J. Sz.: Sport
  • A. K.: Lubisz czytać?
  • J. Sz.: Nie do końca.
  • A.K.: Co ostatnio czytałaś?
  • J. Sz.: Ciężko powiedzieć mi tutaj. Nie powiem, bo nie pamiętam.
  • A. K.: Twoje największe marzenie?
  • J. Sz.: Przywieźć złoty medal z igrzysk olimpijskich dla Polski. I to się wydarzy za cztery lata, miejmy nadzieję.

Cały wywiad można obejrzeć w linku poniżej. Seria pytań rozpoczyna się od ok. 19. minuty. 

 

Teraz przed Szeremetą czas na odpoczynek i celebrację. Jednak już wkrótce Polka wróci do treningów i rozpocznie przygotowania do realizacji największego marzenia, o którym wspominała wyżej - złota igrzysk olimpijskich. Okazja nadarzy się już w Los Angeles w 2028 roku.  

Więcej o: