Mało znany epizod z życia Pikulik. A więc nie tylko Szeremeta...

Daria Pikulik i Julia Szeremeta - obie w Paryżu zdobyły dla Polski srebrne medale igrzysk olimpijskich i w przypadku obu była to olbrzymia niespodzianka. Co jeszcze łączy te panie? Zarówno pięściarka, jak i kolarka torowa w stosunkowo młodym wieku próbowały swoich sił w polityce. Ostatnio głośno zrobiło się o starcie Julii Szeremety w wyborach samorządowych. Mało kto wie, że Pikulik miała w życiu podobny epizod.

Daria Pikulik w niedzielę sprawiła fantastyczną niespodziankę. Zupełnie niespodziewanie sięgnęła po dziesiąty na tych igrzyskach medal dla Polski. Zdobyła srebro w konkurencji omnium, czyli wieloboju w kolarstwie torowym. Przed ostatnią konkurencją zajmowała ósme miejsce, ale w wyścigu punktowym prowadziła sobie zdecydowanie najlepiej. Dzięki dwóm dodatkowym okrążeniom zdobyła 40 punktów, a kolejne 19 dołożyła na lotnych premiach. Tym samym odrobiła straty i w wielkim stylu przesunęła się na drugie miejsce. Mało kto wie, ale Pikulik próbowała się realizować nie tylko w sporcie.

Zobacz wideo Bartosz Kurek już jest ikoną! Niebywałe, czego dokonał

Daria Pikulik pokazała charakter. Nie uwierzysz, co robiła sześć lat temu

27-latka pokazała, że potrafi walczyć o swoje i głośno mówić o dotykających ją problemach. Niedługo po starcie wraz ze swoją siostrą Wiktorią w madisonie otwarcie opowiedziała przed kamerami TVP Sport o fatalnych warunkach przygotowań do igrzysk. - W lutym musiałam sama zapłacić sobie za zgrupowanie. Do kwietnia nie mieliśmy nawet informacji odnośnie finansowania. Nie mieliśmy rowerów, nie mieliśmy nic. Kombinezony dostałyśmy dzień przed startem. Także to nie jest nasza wina - mówiła.

Okazuje się, że Pikulik w przeszłości próbowała nawet swoich sił w polityce. W 2018 r. jako zaledwie 21-latka wystartowała w wyborach do rady powiatu sławieńskiego. Olimpijka, która miała już wówczas za sobą występ w Rio de Janeiro, znalazła się na ostatnim, szóstym miejscu na liście Polskiego Stronnictwa Ludowego w okręgu obejmującym miasto Darłowo, w którym na co dzień mieszka i trenuje. Jak jej poszło?

Szeremeta nie była jedyna. Daria Pikulik też startowała w wyborach. Oto jej wynik

Jak można sprawdzić na stronie Państwowej Komisji Wyborczej, Pikulik dostała raptem 57 głosów, co przełożyło się na poparcie rzędu 1,11 proc. Był to najgorszy wynik z całej listy, więc oczywiście mandatu radnej nie udało jej się zdobyć, podobnie jak pozostałym kandydatom PSL-u. Należy również zaznaczyć, że Pikulik nie była członkinią tej partii.

Wcześniej głośno zrobiło się o politycznym epizodzie innej polskiej medalistki olimpijskiej Julii Szeremety. 20-letnia pięściarka w tym roku kandydowała do Sejmiku Województwa Lubelskiego z ramienia Konfederacji. Jej również nie udało się zdobyć wystarczającej liczby głosów. Dostała ich jedynie 1409.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.