Smokowski zdradza kulisy propozycji od TVN. "Wtedy moja praca w TVP już by nie przeszkadzała?"

Tomasz Smokowski przy okazji wpisu na temat skandalicznego odwołania łączenia z nim na antenie TVN24 zdradził, że dostał ofertę poprowadzenia studia Pucharu Świata w skokach narciarskich na antenie TVN. Dziennikarz odrzucił ją jednak i nie będzie się tym zajmował.

Łączenie Smokowskiego w TVN24 miało dotyczyć akcji społecznej "Badaj Jajka", której jest ambasadorem. Dotyczy promocji profilaktycznych badań pozwalających na wczesne wykrycie raka prostaty. Nie został jednak wpuszczony na antenę. "Powód? Bo jestem pracownikiem TVP" - tłumaczył Smokowski we wpisie. 

Zobacz wideo Rewolucja w skokach narciarskich. Znikają z anten TVP

Smokowski mógł prowadzić studio przed zawodami skoków w TVN

Dziennikarz był oburzony taką odpowiedzią stacji także ze względu na pewną propozycję, którą otrzymał. We wpisie na Instagramie, w którym informował o całej sytuacji, zdradził, że dostał ofertę prowadzenia dla TVN studia przy zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich, do których prawa niemalże na wyłączność pozyskała Grupa Discovery. 

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl.

Odrzucona oferta Edwarda Miszczaka. "No gdzie ja i skoki"

"Pozwólcie, że Wam coś opowiem. Mniej więcej cztery tygodnie temu zaprosił mnie na spotkanie Dyrektor Programowy TVN, pan Edward Miszczak. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy… Pan Edward namawiał mnie do tego, bym nie rezygnując z Kanału Sportowego stał się gospodarzem studia w TVN przy okazji skoków narciarskich… Jak się możecie domyślać oferty nie przyjąłem. No gdzie ja i skoki… Wolę pozostać przy dyscyplinach, którym poświęcałem czas ostatnich 25 lat… Ale, jak rozumiem, wtedy moja praca w TVP już by nie przeszkadzała?" - pytał ironicznie dziennikarz. 

 

"Jak słyszę skoki w TVN prezentować będzie (i z merytorycznych względów to dużo lepszy wybór niż Smokowski!) Sebastian Szczęsny, ściągnięty z… TVP Sport! Co też zapewne uczyni go stałym gościem TVN24 zimą, podczas konkursów skoków. Czy jednak nie? Halo? Panie wydawco?" - dodał Smokowski. 

I faktycznie tak, jak pisze Smokowski, w TVN ostatecznie studio w nowym sezonie PŚ w skokach poprowadzi były dziennikarz TVP, Sebastian Szczęsny, a do tego Damian Michałowski. Za to w gronie reporterów znajdą się Kacper Merk, Paweł Łukasik, a także do tej pory pracujący jako dziennikarz polityczny stacji, Krzysztof Skórzyński

Przypomnijmy: miesiąc temu grupa Discovery poinformowała, że przejmuje skoki narciarskie praktycznie na własność. Po wielu latach Puchar Świata niemal zniknie z anten Telewizji Polskiej. Publiczny nadawca pokaże tylko polskie konkursy - z Wisły i Zakopanego, a także mistrzostw świata w lotach narciarskich w Vikersund, do których praw nie ma za to Discovery. Reszta, a więc praktycznie cały sezon 2021/22, który ruszy już za półtora miesiąca, kibice zobaczą tylko w otwartym TVN-ie, w Eurosporcie oraz w serwisie player.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.