Jeśli nie jesteście fanami europejskiego League of Legends, to dobry moment, aby zacząć. Rozgrywki, które rozpoczną się już na początku przyszłego roku, będą obfitować w ogrom zmian i nowości. Do Europy dołączone zostaną kolejne regiony, tworząc rozgrywki EMEA. Dodatkowo zmagania na najwyższym poziomie, LEC, doczekają się zupełnie nowego i odświeżonego formatu, który doda zmaganiom pikanterii.
Zgodnie z najnowszymi informacjami podanymi przez Riot Games, począwszy od przyszłego sezonu dojdzie do wielu zmian w europejskich rozgrywkach LoL-a. Samo nazewnictwo "europejskie" okaże się już mijające z prawdą, wszak do regionu Europy dołączone zostaną region CiS, Turcja oraz MENA, czyli Bliski Wschód oraz Afryka Północna. Wpłynie to na nazewnictwo LEC-a, którego pełne rozwinięcia będzie miało League of Legends EMEA Championship.
Pozostając w temacie LEC-a, potwierdzono drastyczne zmiany formatu. Teraz rozgrywki będą dzielić się na trzy splity - zimowy, wiosenny i jesienny. Dalej oficjalne informacje także pokrywają się z przeciekami. Każdy split zostanie podzielony na kolejne trzy etapy oraz mistrzostwa sezonu:
Rozszerzenie LEC-a na region EMEA wpłynie także na rozgrywki ERL. Te same regiony, które rywalizują na najwyższym poziomie rozgrywek, dołączą także do zmagań niszczego szczebla. Stąd zmiana nazewnictwa turnieju European Masters na EMEA Masters.
W ligach regionalnych dojdzie do kilku zmian. Przede wszystkim, rozszerzeniu na kolejne kraje ulegnie Ultraliga. Teraz, oprócz Polski, rozgrywki będą przeznaczone także dla Estonii, Gruzji, Litwy, Łotwy, Ukrainy oraz Izraela. Dodatkowo powstanie zupełnie nowa liga, Arabian League. Tam zobaczymy szereg krajów Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu: Algerię, Bajran, Egipt, Irak, Jordanię, Kuwejt, Liban, Libię, Maroko, Oman, Palestynę, Katar, Arabię Saudyjską, Tunezję oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.