Esport coraz bardziej przebija się do mainstreamu. Branżą interesuje się masa nieendemicznych marek, a w świat sportów elektronicznych zaczyna inwestować coraz więcej celebrytów z innych branż. Teraz do grona takich osób dołączył zawodnik Manchesteru United.
Mowa tutaj o Davidzie de Gei. Bramkarz klubu z Anglii ogłosił otwarcie organizacji o nazwie Rebels Gaming. Organizacja początkowo będzie posiadać trzy dywizje - w League of Legends, VALORANCIE oraz Rainbow Six: Siege.
Rebels Gaming z hukiem wchodzi w świat esportu. W ogłoszeniu umieszczonym na stronie organizacji znajdziemy informacje o nowym centrum szkoleniowym dla swoich graczy. Będzie ono umiejscowione w Madrycie i ma służyć dla graczy m.in. do treningów i także innych wydarzeń dla publiczności.
- Pragniemy, aby Rebels Gaming zostało jednym z globalnych klubów, nie tylko ze względu na swój wysoki poziom, ale także z powodu zaangażowania w talent i umiejętność zainspirowania młodych zawodników, szukających nowych możliwości - możemy przeczytać na stronie.
David de Gea to kolejny profesjonalny piłkarz, który zdecydował się wkroczyć w branżę sportów elektronicznych. W niej istnieje już wiele organizacji, którymi inwestorami bądź też założycielami są piłkarze.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Warto wspomnieć chociażby o Guild Esports, którego współzałożycielem jest David Beckham. Swoje organizacje posiadają także Sergio Agüero, Casemiro, czy Jesse Lingard. Pierwszy z nich będzie na żywo transmitował poczynania swojego zespołu, KRÜ Esports, na mistrzostwach świata w VALORANCIE. Te zaczynają się w środę o godzinie 15:00, a zapowiedź można znaleźć poniżej.