Polacy zawalczą o mistrzostwo świata. Na ten turniej czekali fani

Szesnaście najlepszych zespołów z całego świata zebrało się w Berlinie w celu rywalizacji o tytuł mistrza świata w VALORANCIE. Wśród nich znajdziemy Acend, którego barwy reprezentuje dwójka Polaków.

VALORANT Champions 2021 to turniej zwieńczający tegoroczne rozgrywki w strzelance Riot Games. Można mu śmiało nadawać rangę mistrzostw świata. Pierwsze mecze wystartują już środowego popołudnia. Podczas wydarzenia będziemy mogli śledzić także losy dwóch Polaków - Aleksandra "zeeka" Zygmunta oraz Patryak "starxo" Kopczyńskiego.

Zobacz wideo Marcin Gortat i Bogusław Leśnodorski zainwestowali w żyłę złota. Biznes marzeń

Acend nie jest faworytem, ale może zaskoczyć

Nie sposób jednak przywdziać do Acend, zespołu dwójki wspomnianych rodaków, łatki faworyta. Europejska formacja doszła do ćwierćfinałów podczas ostatniego sporego lana w VALORANCIE, który również miał miejsce w Berlinie. Wówczas starxo, zeek i spółka podchodzili do niego w roli faworytów, aczkolwiek nie spełnili oczekiwań. 

Nie oznacza to w żaden sposób, że Acend nie może zaskoczyć bądź też że nie warto się z nim liczyć. Zespół znalazł się w grupie z Keyd Stars, X10 Crit oraz Team Envy. Ostatnia ze wspomnianych drużyn jest wicemistrzem VALORANT Masters: Berlin i między innymi z tego powodu wymieniana jest w kontekście faworytów do bycia koronowanym mistrzem świata. Na całe szczęście, to nie z Envy Acend rozegra pierwszy mecz, a z brazylijskim Keyd Stars, które dla wielu jest czarnym koniem z Ameryki Południowej. 

Team Liquid możliwie najsilniejszą europejską drużyną na VALORANT Champions

Skoro już o faworytach mowa, to nie sposób nie wspomnieć o innej europejskiej ekipie, która stawiana jest w tym świetle. Team Liquid rzutem na taśmę zakwalifikował się na VALORANT Champions, zgarniając swoje miejsce za pomocą kwalifikacji ostatniej szansy. Formacja przeszła przez nie niemalże bezbłędnie, a od kiedy zaangażowała w swój skład Nabila "Niverę" Benrlitoma, nie przegrała ani jednego meczu. Wielu ekspertów oczekuje, że dobra passa przeniesie się na mistrzostwa świata.

Liquid jednak od początku będzie miało trudne zadanie. Doniesienia zza kulis mówią, że pozytywny wynik na koronawirusa otrzymał w poniedziałek wspomniany Belg. Niemniej ma mu to nie przeszkodzić we wzięciu udziału w turnieju, wszak gracz ma rozegrać pierwsze spotkania z odizolowanego pokoju. Co więcej, samo Liquid znalazło się w grupie z inną superdrużyną. Mowa tutaj o Sentinels z Ameryki Północnej. Jeżeli dojdzie do starcia pomiędzy obiema z nich, to Europejczycy już na początku zmagań staną przed arcytrudnym zadaniem. 

Oficjalna transmisja z VALORANT Champions 2021 będzie dostępna na kanale gry w serwisie Twitch.tv, który znajdziecie pod tym linkiem. Pierwszy mecz startuje w środę o godzinie 15:00. Samo Acend przystępuje do gry w piątek

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.