Po kilku latach zamrożonej wojny, Rosjanie znów w otwarty sposób zaatakowali Ukrainę. Wojsko Władimira Putina od prawie trzech tygodni niszczy kolejne miasta i morduje ludność cywilną. I choć tragedia wydarza się na oczach całej Europy, to nie wszystkich rusza. Wrażliwości zabrakło kibicom Hellasu Werona, którzy wywiesili skandaliczny i po prostu obrzydliwy transparent.
Na banerze widać flagi Rosji i Ukrainy oraz współrzędne Neapolu, co ma sugerować, że to miasto Diego Armando Maradony powinno być kolejnym celem rosyjskiej agresji.
Wśród fanów Hellasu nie brakuje skrajnie prawicowych ultrasów, którzy - zwłaszcza w latach 90. - obnosili się z flagami, na których znajdowały się celtyckie krzyże oraz swastyki. Niedawno chwalili Mateusza Praszelika za wybór koszulki z numerem "88". Dlaczego?
W niektórych kręgach liczba "88" reprezentuje slogan Heil Hitler. Litera H jest ósmą literą alfabetu, więc 88 oznacza HH, czyli Heil Hitler. "Jeden z nas" czy "Honor" - takie komentarze znalazły się pod postem Praszelika w nowej koszulce.
Warto dodać, że we Włoszech występuje zjawisko, które można nazwać rasizmem terytorialnym. Werona to miasto z północy kraju, zaś Neapol to symbol południowych Włoch. Kampania, gdzie mieści się Neapol, to jeden z najbiedniejszych regionów w Italii, a prawdziwym obrazem miejskiego życia są gigantyczne, zrujnowane blokowiska zamieszkane przez klasę robotniczą i emigrantów. To właśnie tam camorra rekrutuje swoich żołnierzy.
Napoli zmierzy się z Hellasem w niedzielę. Dla drużyny Luciano Spallettiego to ważny mecz, bo traci tylko siedem punktów do Milanu, ale lider Serie A rozegrał dwa mecze więcej. Hellas to typowy ligowy średniak, który jednak potrafi postawić się lepszym. Zespół Praszelika i Pawła Dawidowicza (obaj leczą urazy) zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli.