"Ależ on jest w formie". Wojciech Szczęsny fenomenalnie broni rzut karny [WIDEO]

Wojciech Szczęsny potwierdził, że jest w fenomenalnej formie w ostatnich tygodniach. Polak obronił rzut karny, a jego Juventus wygrał 3:1 z Sampdorią.

Juventus wciąż ma realne szanse nawet na walkę o mistrzostwo Włoch. Podopieczni Allegrego wygrali trzeci mecz z rzędu i znacznie zbliżyli się do liderującego Milanu. 

Zobacz wideo Michniewicz dotrzymał słowa. Wielki nieobecny reprezentacji Polski [SPORT.PL LIVE #16]

Fenomenalna interwencja Wojciecha Szczęsnego w końcówce spotkania 

Choć Juventus szybko osiągnął dwubramkowe prowadzenie, to Sampdoria miała sporą przewagę i stworzyła sobie sporo dobrych sytuacji. W 74. minucie przy wyniku 2:0 dla Juventusu sędzia podyktował rzut karny dla gości. To mógł być punkt zwrotny tego spotkania, biorąc pod uwagę przewagę genueńczyków. 

Do piłki podszedł Antonio Candreva. Doświadczony skrzydłowy uderzył mocno w lewy róg bramki Wojciecha Szczęsnego, ale Polak popisał się fenomenalną interwencją. "Cóż za cudowna parada... Ale niesamowicie zachował się Wojciech Szczęsny. Ależ on jest w niesamowitej formie. Pokazał to w ostatnich tygodniach, pokazał przed tygodnie, a teraz cudowanie broni strzał Candrevy z jedenastu metrów" - zachwycał się komentator Eleven Sports po obronie Polaka. 

Ostatecznie Juventus wygrał 3:1. Dwie bramki dla Juventusu zdobył Alvaro Morata, samobójcze trafienie zaliczył także obrońca Samdorii Maya Yoshida. Dla gości strzelił Sabiri w 84. minucie. Po wygranej Juventus zajmuje czwarte miejsce z 56 punktami po 29. meczach. Strata do liderującego Milanu (mecz mniej rozegrany) wynosi cztery punkty.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.