W czwartkowy wieczór oczy całego piłkarskiego świata skierowane będą na Porto, Solnę, Cardiff i Palermo. To właśnie w tych miastach odbędą się pierwsze mecze barażowe o awans na mistrzostwa świata w Katarze.
Spotkania decydujące o awansie na mistrzostwa świata nie będą jednak jedynymi barażami zaplanowanymi na czwartek. Oprócz nich zostały rozegrane dwa spotkania, w których decyduje się kwestia utrzymania w Dywizji C Ligi Narodów UEFA. Na stadionie w Tallinie Estonia zremisowała z Cyprem 0:0, a w Kiszyniowie Mołdawia przegrała z Kazachstanem 1:2. Rewanże również zostaną rozegrane 29 marca.
Istnieje jednak ryzyko, że te rywalizacje barażowe o utrzymanie w Dywizji C Ligi Narodów zostaną sprowadzone do granic absurdu. Wszystko za sprawą przepisów UEFA dotyczących awansu na mistrzostwa Europy. Na ich podstawie drużyny biorące udział w barażach mogą uznać, że bardziej im się opłaci... przegrać.
Póki co UEFA nie potwierdziła zasad awansu na Euro 2024, ale jeżeli po części zostaną utrzymane te z Euro 2020, to lepszą opcją może być... pozostanie w Dywizji D. Przed poprzednimi mistrzostwami Europy cztery wolne miejsca walczyły drużyny z każdej dywizji Ligi Narodów, które nie uzyskały prawa gry na turnieju w eliminacjach. Zwycięzcy grup z każdej dywizji zagrali w specjalnych barażach.
Jeśli utrzymane zostaną zasady z Euro 2020, najsłabszym ekipom łatwiej będzie wywalczyć awans, wygrywając swoją grupę, a następnie baraże z drużynami pokroju Andory, Liechtensteinu czy San Marino. Właśnie w taki sposób na zeszłoroczny turniej awansowała Macedonia Północna: wygrała swoją grupę w dywizji D i w półfinale baraży pokonała 2:1 Kosowo, a w finale 1:0 Gruzję (która wcześniej pokonała 1:0 Białoruś). Dla najsłabszych reprezentacji w Europie była to najlepsza okazja do awansu na wielki turniej.
Tym razem może być jeszcze trudniej, ponieważ będą tylko trzy, a nie cztery wolne miejsca. Niemcy są bowiem pewni awansu z uwagi na to, że są gospodarzem Euro 2024. Nie da się więc powtórzyć dokładnie takiej samej drogi do awansu z Ligi Narodów, jak przed Euro 2020.
Być może UEFA zdecyduje się na utworzenie tylko trzech ścieżek barażowych lub zrobi eliminacje dla 12 najlepszych drużyn, które nie wywalczyły awansu.
Komentarze (0)
Porażka może pomóc w awansie na Euro 2024. Absurd UEFA
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!