Rewolucja w lekkoatletyce. Powstały nowe zasady. Stare odchodzą do lamusa

Federacja World Athletic dokonała rewolucyjnej zmiany. To koniec z podziałem lekkoatletyki na sezon letni i halowy. Teraz 200-metrowa bieżnia może być używana w zawodach przez cały rok. Nazywać się to będzie "short track". Ta zmiana będzie miała również wpływ na rekordy świata.

Podział lekkoatletycznych sezonów na letni i halowy utrzymywał się od ponad 100 lat. Zimą zawody odbywały się pod dachem i na dwukrotnie krótszej bieżni. Inaczej było latem, gdzie konkursy odbywały się zazwyczaj na świeżym powietrzu i owalu o długości 400 metrów. Ma to wpływ na warunki dla lekkoatletów. W hali np. nie wieje wiatr, a biegi są trudniejsze ze względu na ostrzejsze łuki krótszego toru.

Zobacz wideo Monika Fedusio najlepszą siatkarką sezonu! "Ten wybór nie był oczywisty"

Rewolucja w lekkoatletyce. Nie będzie podziału na sezon zimowy i letni

Federacja World Athletics uznała jednak, że nadszedł czas na zmiany i na najbliższych sierpniowych mistrzostwach świata w Budapeszcie zostanie przegłosowane, żeby od 1 listopada lekkoatletyka miała nowy podział. Powstanie wtedy lekkoatletyka pełna i na krótkim torze, czyli "short track". To oznacza, że halowe mistrzostwa świata zaplanowane na marzec 2024 roku odbędą się już na nowych zasadach.

Te umożliwią rozgrywanie zawodów, które dotychczas były przeznaczone na halę również na świeżym powietrzu. Umożliwi to organizację zawodów "short track" w miejscach, w których panuje odpowiednia temperatura. Można więc wyobrazić sobie sytuację, że zimowe rozgrywki nie odbędą się - jak zazwyczaj - na hali. W zamian zawody zostaną zorganizowane w kraju z przyjaźniejszym klimatem, a lekkoatleci będą rywalizować na świeżym powietrzu. Włodarze World Athletics dają do zrozumienia, że liczą na upowszechnienie się zawodów lekkoatletycznych.

- Ta zmiana oznacza, że zawody "short track" nie będą ograniczone do środowiska wewnętrznego i otworzy się świat nowych możliwości dla organizatorów. Będą oni mogli zorganizować zawody w jakichkolwiek dostępnych obiektach. Nieważne czy będzie to na hali, czy na świeżym powietrzu z użyciem 200- lub 400-metrowej bieżni - mówił prezydent World Athletics Sebastian Coe. 

Nowe zasady oznaczają też nowe rekordy. Na razie nie wiadomo, w jaki sposób światowa federacja zamierza dostosować stare rekordy do nowych tabel. Te, które zostaną ustanowione już na nowych zasadach, będą miały obok siebie dopisek ST.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.