Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie na Rosję nałożono mnóstwo sankcji, także w sporcie. W wielu dyscyplinach Rosjanie są wykluczeni z rywalizacji bądź występują pod neutralną flagą, ale mimo to władze rosyjskie wciąż chcą angażować się w imprezy sportowe.
W ostatnich dniach Rosja podpisała porozumienie z Chinami dotyczące współpracy na płaszczyźnie sportowej, o czym informuje portal sports.ru. Podpisami sygnowali je rosyjski minister sportu Oleg Matycin oraz szef Głównej Administracji Państwowej ds. Kultury Fizycznej i Sportu Chin Gao Zhidan.
Jednym z podpunktów zawartych w umowie jest organizacja Rosyjsko-Chińskich Igrzysk Młodzieży. Miałyby one być okazją do zdobywania doświadczenia przez młodych sportowców z tych krajów.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Jak czytamy, jednym z przedmiotów współpracy obu krajów jest także walka z dopingiem. "Umowa obejmuje sporty elitarne, sporty nieolimpijskie i narodowe, walkę z dopingiem, sporty amatorskie, sporty młodzieżowe i adaptacyjne, nauki o sporcie, edukację i technologię" - przytacza portal sports.ru. Duża uwaga ma być poświęcana także szkoleniu trenerów i personelów sportowych.
Najnowszą współpracę skomentował też rosyjski minister sportu. - Współpraca z Chinami w dziedzinie sportu ma długoterminową zrównoważoną podstawę. Szanujemy nawzajem swoje interesy, dzielimy się doświadczeniami, odpowiadamy na nowe wyzwania, kształtując teraźniejszość i przyszłość sportu w naszych krajach - przyznał cytowany przez źródło.