1 liga

Wisła Kraków odpadła z baraży o Ekstraklasę po porażce z Miedzią Legnica. Jarosław Królewski zapowiada walkę o awans w przyszłym sezonie. W wywiadzie dla TVP Sport prezes Wisły Kraków był bardzo krytyczny wobec pracy głównego arbitra, którym był Bartosz Frankowski. - Nie szukamy jakichkolwiek wymówek - przekazał Królewski w rozmowie.

Po raz kolejny Wisła Kraków nie zdołała wywalczyć awansu do Ekstraklasy poprzez baraże. Tym razem lepsza okazała się Miedź Legnica. Od spadku z Ekstraklasy Wisłę prowadziło już pięciu trenerów. Czy dojdzie do kolejnej zmiany? Co dalej z Mariuszem Jopem? Głos w tej sprawie zabrał prezes Wisły, Jarosław Królewski. - Rozpoczniemy sezon bardziej efektywnie z efektownym zakończeniem - powiedział.

To była 51. minuta meczu, gdy na murawie stadionu Wisły Kraków pojawiła się karetka. Zabrała ze sobą Rafała Mikulca, a kibice i piłkarze gospodarzy chwytali się za głowy. Już wiadomo, co stało się lewemu obrońcy krakowskiego zespołu. "Na dzisiaj został zaplanowany zabieg operacyjny" - poinformował rzecznik prasowy Wisły Kraków.

Kompletny dramat przeżyła Wisła Kraków w półfinale barażowym o awans do Ekstraklasy. Mimo bycia dużym faworytem oraz wielu okazji na zdobycie gola "Biała Gwiazda" przegrała 0:1 z Miedzią Legnica i odpadła, skazując się na kolejny sezon poza Ekstraklasą. Po wszystkim w mediach społecznościowych głos zabrał prezes klubu Jarosław Królewski, który nie miał wątpliwości co do winnego takiego stanu rzeczy.

Czwartkowy wieczór 29 maja przejdzie do historii jako jeden z najbardziej traumatycznych w historii Wisły Kraków. "Biała Gwiazda" bardzo pechowo przegrała u siebie z Miedzią Legnica 0:1 i odpadła w półfinale baraży o awans do Ekstraklasy. Po spotkaniu, gdy minął już pierwszy szok, fani z Krakowa postanowili wesprzeć największego gwiazdora zespołu Angela Rodado, który podobnie jak wszyscy był kompletnie załamany i nie krył łez.

Ależ to było emocjonujące popołudnie i wieczór w półfinałach baraży o awans do Ekstraklasy! Zmierzyły się w nich drużyny Wisły Płock z Polonią Warszawa i Wisły Kraków z Miedzią Legnica! Wiemy już, jak wygląda para finałowa i kiedy oraz gdzie zostanie rozegrane to spotkanie.

Wisła Kraków i tym razem nie awansuje do Ekstraklasy! W drugim meczu półfinałowym baraży zespół Mariusza Jopa przegrał u siebie z Miedzią Legnica 0:1 po wspaniałej bramce Michaela Kostki. To "Miedzianka" zmierzy się w niedzielę w Płocku z tamtejszą Wisłą w meczu, który zadecyduje o powrocie jednego z tych klubów do najwyższej klasy rozgrywkowej. Gospodarze w tym meczu dwukrotnie trafiali w poprzeczkę, raz w słupek, a do tego na domiar złego stracili aż trzech podstawowych piłkarzy z powodu kontuzji. Po urazie Rafała Mikulca na boisku musiała pojawić się nawet karetka.

Wisła Płock jest już w finale baraży o Ekstraklasę. "Nafciarze" w czwartek pokonali Polonię Warszawa, a eksperci w mediach społecznościowych zgodnie zauważyli, że było to zasłużone zwycięstwo ekipy z Płocka.

Cudowna bramka z rzutu wolnego Daniego Pacheco w 90. minucie pozwoliła Wiśle Płock zostać pierwszym finalistą baraży o Ekstraklasę! "Nafciarze" w dramatycznych okolicznościach Polonię Warszawa 2:1 i w niedzielę na własnym stadionie powalczą o powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

W Ekstraklasie w przyszłym sezonie zostało już tylko jedno miejsce i czas poznać do niego pretendentów. Czwartkowy wieczór 29 maja stanie pod znakiem rywalizacji w półfinałach barażowych 1. Ligi. Wisła Kraków i Miedź Legnica, a także Wisła Płock i Polonia Warszawa zawalczą o awans do niedzielnego finału, który wyłoni trzeciego beniaminka Ekstraklasy. Gdzie oglądać mecz Wisła Kraków - Miedź Legnica? O której mecz Wisła Płock - Polonia Warszawa? Transmisja TV na żywo, relacja live, wynik.

- Stworzyliśmy niesamowitą drużynę, mieliśmy niesamowity sztab i świetną atmosferę w tych fatalnych warunkach - powiedział w rozmowie z TVP Sport Tomasz Wełna, kapitan Kotwicy Kołobrzeg, po spadku z I ligi. Klub ten coraz mocniej chyli się ku upadkowi, na co wskazują doniesienia Norberta Skórzewskiego.

Arka Gdynia i Bruk-Bet Termalica Nieciecza zagrają w przyszłym sezonie Ekstraklasy. Obydwa kluby były tego pewne jeszcze przed ostatnią 34. kolejką I ligi. Mimo to przyniosła ona mnóstwo emocji. Największym jej wygranym okazała się Pogoń Siedlce. Gdy już wydawało się, że spadnie do II ligi, rzutem na taśmę opuściła strefę spadkową. Zadecydował o tym gol w 98. minucie. Oto jak wygląda tabela I ligi na koniec sezonu.

Gigantyczne emocje w ostatniej kolejce piłkarskiej Betclic I ligi! Niemal do końca nie było wiadomo, jaka drużyna spadnie do drugiej ligi i jaki będzie układ gier w spotkaniach barażowych o awans do Ekstraklasy.

Górnik Łęczna stracił już matematyczne szanse na wejście do baraży, a co za tym idzie, również na awans do Ekstraklasy. Niedzielny mecz z GKS-em Tychy będzie więc dla niego ostatnim w sezonie, a także ostatnim, w którym poprowadzi go Pavol Stano. W sobotę klub oficjalnie ogłosił, że kontrakt ze słowackim trenerem nie zostanie przedłużony.

Wisła Kraków wciąż walczy w tym sezonie o awans do PKO BP Ekstraklasy. Niewykluczone jest, że oprócz awansu, krakowscy kibice będą mieli inny powód do zadowolenia i nowego, możnego właściciela. Nowe informacje w tej sprawie przekazał portal Goal.pl.

Dwa mecze 33. kolejki Betlic 1. Ligi odbyły się w poniedziałkowy wieczór i oba zmieniły sytuację w ligowej tabeli przed ostatnią kolejką. Bruk-Bet Termalica Nieciecza wciąż walczy o mistrzostwo ligi, Miedź Legnica o jak najlepsze miejsce w barażach, a Chrobry Głogów zaliczył remis z Ruchem Chorzów i zwiększył swoje szanse na utrzymanie.

Wisła Kraków robi co może, aby wrócić w szeregi ekstraklasy. Już jest pewna gry w barażach, ale nie wie jeszcze z kim zmierzy się w walce o najwyższą klasę rozgrywkową. I choć cały splendor w Krakowie spada na Angela Rodado, to okazuje się, że inni piłkarze też są rozchwytywani. Jedna z gwiazd Wisły wzbudza zainteresowanie klubów ekstraklasy. Tak wynika z medialnych doniesień.

Remisem zakończyło się ostatnie domowe spotkanie Górnika Łęczna w tym sezonie. Gospodarze podzielili się punktami z Wisłą Płock (2:2), a decydujące trafienie padło dopiero w czwartej minucie doliczonego czasu drugiej połowy. Taki wynik wyeliminował gospodarzy z walki o baraże. Pewne już jest, że kolejną kampanię spędzą w I lidze. Taki rezultat jest też niekorzystny dla Wisły, bo wyłonił drugiego beniaminka ekstraklasy i nie jest nim płocka ekipa, przynajmniej na razie. Tak wygląda tabela I ligi po sobocie.