To nie była wymarzona inauguracja sezonu na mączce dla Igi Świątek. Polka po dwuletniej hegemonii w Stuttgarcie doznała pierwszej porażki na tamtejszych kortach. W półfinale tegorocznej edycji turnieju WTA 500 pokonała ją Elena Rybakina.
Liderka światowego rankingu nie rozpamiętywała długo tej porażki. Błyskawicznie udała się do Madrytu, dzięki czemu zdążyła na niedzielne El Clasico. Po nim od razu przystąpiła do treningów, aby zdążyć zapoznać się z warunkami przed pierwszym meczem, który odbędzie się w czwartek. Przeciwniczką Polki będzie Xiyu Wang. Chinka pokonała Anę Bogdan w trzech setach 6:7 (5), 7:6 (4), 6:2. Zajmuje 52. miejsce w rankingu.
Pogoda w Madrycie - podobnie jak w Polsce - nie rozpieszcza. "Fajnie być ponownie w Madrycie. Bardzo pracowity dzień w biurze. Ale dlaczego jest tutaj tak zimno?" - napisała Świątek na Instagramie, zamieszczając zdjęcie z ćwiczeń. Podczas jednego z treningów 22-letnia Polka miała specjalnego gościa - to Lindsey Vonn! Wszystko nagrały kamery turnieju. "Legenda wzywa" - napisali.
Obie panie miały później czas, aby spotkań się i porozmawiać. Lindsey Vonn pochwaliła się tymi chwilami na swoim Instagramie, zamieszczając zdjęcie, na którym znajduje się także była tenisistka Daniela Hantuchova.
Lindsey Vonn to oczywiście legendarna narciarka alpejska. Zdobywczyni czterech Kryształowych Kul Pucharu Świata oraz trzech medali olimpijskich. Amerykanka jest wielką fanką tenisa. Pierwszy kontakt z Igą Świątek złapała w mediach społecznościowych. Udało się tę relację przenieść do rzeczywistości. Natomiast Daniel Hantuchova to była numer pięć na świecie. Dwukrotnie docierała do wielkoszlemowego finału w deblu.
Iga Świątek zmagania w Madrycie zainauguruje w czwartek nie przed godz. 19:00 polskiego czasu.