• Link został skopiowany

Debiut jak ze snu tarnobrzeskiej tenisistki

Reprezentująca Polskę zawodniczka KTS-u Wisanu Forbetu Tarnobrzeg Li Qian sprawiła największą niespodziankę na 38. Europa Top 12 we Frankfurcie, gdzie dotarła aż do finału. Minimalnie lepsza okazała się broniąca tytułu Chinka z holenderskim paszportem Li Jiao.

We Frankfurcie sukces gonił sukces od samego początku. Najpierw Li Qian, nie tracąc seta, przeszła przez kwalifikacje, gdzie pokonała m.in. byłą mistrzynię Europy i brązową medalistkę mistrzostw świata Tamarę Boros z Chorwacji, ale swoją klasę pokazała dopiero w kolejnych rundach. Najpierw wyrzuciła za burtę utytułowaną Węgierkę Krisztinę Toth, chociaż przegrywała już 0:2 w setach. Podobnie było w półfinale. Wiktoria Pavlovich, która prezentuje identyczny styl co Li Qian, wygrała zdecydowanie dwa sety i dopiero zmiana taktyki sztabu Li (m.in. trenera Zbigniewa Nęcka) pokrzyżowała plany Białorusince, która do końca meczu nie była w stanie wygrać już żadnego z nich.

W finale czekała na Li Qian zdobywczyni trofeum sprzed roku, aktualna mistrzyni Europy, Holenderka Li Jiao. Nikt nie dawał szans Polce, gdyż jej rywalka znana jest z mistrzowskich wręcz umiejętności gry przeciw defensywie. Leworęczna Holenderka grająca uchwytem piórkowym próbkę umiejętności zaprezentowała zaraz na początku meczu. Tarnobrzeżanka przełamała się w trzecim secie, którego zdołała wygrać. Zniecierpliwiona Holenderka oddała także następną odsłonę, aby za chwilę znów po mistrzowsku zwyciężyć. Qian wykrzesała ostatnie siły na szóstego seta, ale, niestety, w ostatnim nie była w stanie sprostać świetnie dysponowanej rywalce.

- Najbardziej się cieszę z pokonania Pavlovich. Od dawna czekałam na konfrontację z którąś z defensorek zza wschodniej granicy, bo już dwukrotnie dostałam od nich bolesne lekcje. Od dłuższego czasu jednak dużo pracowałam nad poprawieniem gry przeciw temu stylowi i w końcu się udało wygrać z dobrą obrończynią. Ten turniej to mój ogromny sukces - mówiła szczęśliwa Li Qian.

Wyniki:

Kwalifikacje : Li Qian - Boros (Chorwacja) 4:0 (10, 6, 4, 5), Li - Pota (Węgry) 4:0 (7, 2, 9, 5); ćwierćfinał : Li - Toth (Węgry) 4:2 (-8, -8, 7, 10, 5, 9); półfinał : Li - Pavlovich (Białoruś) 4:2 (-7, -7, 8, 5, 6, 7); finał : Li - Li Jiao (Holandia) 3:4 (-7, -3, 6, 4, -6, 4, -5).