Przykre wieści docierają z boisk I ligi. Piłkarz Skry Częstochowa Bartłomiej Burman musiał podjąć bardzo trudną decyzję. Problemy zdrowotne spowodowały, że kończy się jego przygoda z piłką.
Jak informuje portal 90minut.pl, Bartłomiej Burman ze Skry Częstochowa zakończył karierę z powodu choroby genetycznej. U 21-letniego pomocnika, w lipcu ubiegłego roku, zdiagnozowano wadę serca. Po konsultacjach medycznych stwierdzono, że z powodu tej dolegliwości nie może kontynuować kariery sportowej. Burman w rundzie jesiennej wystąpił w jednym spotkaniu I ligi.
Zawodnik wychowywał się piłkarsko w Lechu Poznań, gdzie przeszedł wszystkie szczeble juniorskie. Był to jego najlepszy czas w karierze. Dla Lecha Poznań U-19 rozegrał 30 spotkań i strzelił cztery gole. Następnie zaczęły się schody. W drugiej drużynie tego klubu zagrał tylko raz. Następnie występował w Nielbie Wągrowiec i Warcie Poznań. W tym poznańskim klubie zdołał zagrać siedem spotkań, z czego sześć w ekstraklasie. Od połowy sezonu 2021-2022 reprezentował Skrę Częstochowa.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Skra Częstochowa jest jedną z najgorszych ekip tego sezonu I ligi. Częstochowianie zajmują dopiero 16 pozycję w tabeli i coraz wyraźniej w oczy zagląda im widmo spadku. Gorsze od nich są tylko dwa zespoły Chojniczanka Chojnice i Sandecja Nowy Sącz. Po 18 kolejkach Skra zgromadziła tylko 15 punktów, na co złożyły się cztery wygrane, trzy remisy i aż 11 porażek. Do bezpiecznej lokaty tracą zatem dwa punkty.