Luka Modrić to legenda reprezentacji Chorwacji - wystąpił w 166 meczach, strzelając 24 bramki. Razem z drużyną zdobył m.in. srebrny i brązowy medal mistrzostw świata. W niedzielę 37-latek miał szansę dopisać kolejne trofeum do swojego konta - złoto Ligi Narodów. Ostatecznie jego zespół musiał uznać wyższość Hiszpanii - w regulaminowym czasie gry nie padły żadne bramki, podobnie jak i w dogrywce, a do rozstrzygnięcia rywalizacji potrzebne były karne. W nich nieco zaskakująco triumfowali piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego (5-4), choć to Chorwaci uchodzą za specjalistów w tym aspekcie.
Po porażce znów pojawiły się spekulacje na temat przyszłości Modricia w reprezentacji. Choć nadal błyszczy geniuszem, to kibice zdają sobie sprawę, że ma już swój wiek i najprawdopodobniej niedługo zakończy karierę reprezentacyjną. O takiej możliwości Chorwat wspominał już po mundialu w Katarze. - Niestety nie jestem niezniszczalny i nie mam skutecznej recepty na regenerację. Jeśli ktoś zna sekret, jak zachować młodość, to zapraszam do mnie - mówił.
Po starciu z Hiszpanią Modrić ponownie został zapytany o grę dla drużyny narodowej. Jego słowa nie napawają optymizmem. - Podjąłem już decyzję i jestem jej pewien, ale nie chce jej jeszcze ogłaszać - powiedział Chorwat w mixed zonie, co zabrzmiało dość tajemniczo.
Dziennikarze "Marki" twierdzą, że te słowa mogą oznaczać tylko jedno - już za chwilę Modrić pożegna się z kadrą. "Jego łzy bolą nas wszystkich" - pisali. Inne zdanie mają chorwackie redakcje, w tym 24sata.hr. Według portalu pomocnik rozegra jeszcze kilka spotkań z drużyną i pomoże w walce o kolejne trofea, m.in. o medale Euro 2024.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Tajemnicza wypowiedź Modricia może niepokoić fanów kadry Chorwacji. W zupełnie innej sytuacji są z kolei kibice Realu Madryt, w którym piłkarz występuje już od 2012 roku. Jego kontrakt dobiega końca 30 czerwca 2023 roku, ale pomocnik zadeklarował, że go przedłuży.
Co więcej, miał nie tylko zgodzić się na obniżkę pensji, ale i odrzucić lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Drużyny z Bliskiego Wschodu proponowały mu aż 50 mln euro za dwa lata gry, co jest dwukrotnie większą stawką, niż ta, jaką zarabia obecnie.
Komentarze (0)
Modrić przemówił po finale Ligi Narodów. Po jego słowach kraj wstrzymał oddech. "Niestety"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!