Ale miazga. Anglia policzyła do siedmiu. Szwajcarzy przeżyli szok w trzy minuty

W poniedziałek odbyły się pierwsze spotkania w ramach czwartej kolejki eliminacji do mistrzostw Europy 2024. Futbolowi romantycy mogą jednak poczuć się zawiedzeni, gdyż bez większych niespodzianek w swoich meczach triumfowali faworyci.

Tego dnia na boiska walczyć o awans do mistrzostw europy wyszły aż 22 reprezentacje. Anglicy i Francuzi, wygrywając swoje mecze zdominowali resztę stawki znacznie jej się oddalając. W poniedziałkowy wieczór mogliśmy oglądać rywalizację zespołów z grup B, C, D, H oraz I. 

Zobacz wideo Lewandowski: Gdy Kuba pojawił się na zgrupowaniu czuło się coś wyjątkowego

Anglicy bez litości. Weszli w mecz jak na trening

Reprezentacja Anglii od razu pokazała, kto rządzi w grupie C. Zespół prowadzony przez Garetha Southgate'a wygrał na razie wszystkie swoje mecze, tracąc przy tym tylko jedną bramkę w wygranym 2:1 spotkaniu z Włochami. W czwartej kolejce eliminacji zmierzyli się u siebie z reprezentacją Macedonii Północnej i bez niespodzianki wygrali. Wrażenie może robić jednak ich niezwykła kanonada, bowiem Anglicy do siatki rywali trafiali aż siedem razy. Dwa trafienia zanotował Harry Kane, a hat-trickiem popisał się Bukayo Saka. Po jednym golu dołożyli Marcus Rashford i Kalvin Phillips. Dzięki temu zwycięstwu Anglicy umacniają się na pierwszym miejscu w grupie z 12 punktami na koncie. Zaraz za nimi plasuje się Ukraina, która dziś wygrała 1:0 z ostatnią w tabeli Maltą. Na trzecim miejscu z dorobkiem trzech punktów są Włosi, a za nimi na czwartej pozycji Macedonia Północna. 

Skromne, ale ważne zwycięstwa. Dzieje się w grupie I

W poniedziałkowy wieczór wszystkie drużyny z grupy I rozegrały swoje mecze w tym samym czasie. Pierwsza w tabeli Szwajcaria w ostatnich minutach straciła cenne zwycięstwo nad Rumunią. Szwajcarzy do 89 minuty prowadzili 2:0, gdy gola kontaktowego zdobył Valentin Mihaila. Trzy minuty później ten sam zawodnik wyrównał na 2:2 i takim też wynikiem zakończyło się to spotkanie. Rumunię z ośmioma punktami goni Izrael, który zrównał się z nią punktami dzięki pokonaniu ostatniej Andory 2:1. Z kolei czwarta Białoruś pokonała piąte Kosowo 2:1, co jest dla niej pierwszym zwycięstwem w tych eliminacjach. Kosowianie natomiast do tej pory notowało same remisy. 

Francja bez niespodzianki. Mbappe daje zwycięstwo

Francuzi nie sprawili żadnej sensacji i pozostali liderami grupy B, pokonując 1:0 drugą Grecję. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył Kylian Mbappe, który w 55. minucie wykorzystał karnego. Od 69. minuty w osłabieniu grali goście, gdyż z czerwoną kartką boisko opuścił obrońca greckiego zespołu, Konstandinos Mawropanos. Drugim poniedziałkowym meczem w tej grupie było spotkanie Irlandii z Gibraltarem i również obyło się bez zaskoczenia, ponieważ 2:0 wygrali wyspiarze, dla których jest to pierwsze zwycięstwo w tych rozgrywkach. Irlandczycy ze stratą trzech punktów do Grecji plasują się na trzecim miejscu, a tuż za nimi na czwartej pozycji znajduje się reprezentacja Holandii. 

Tam walka o awans będzie trwała do samego końca

Ciekawa sytuacja ma miejsce w grupie D, bowiem w odróżnieniu od grup Anglików czy Francuzów, tam nie ma jednej, jasno dominującej drużyny. Na pierwszym miejscu jest Turcja, która dzisiaj wygrała 2:0 z czwartą Walią. Obie reprezentacje dzieli natomiast tylko pięć punktów. Zaraz za Turkami na drugim miejscu jest Armenia. Ta również dzisiaj pokonała ostatnią w tabeli Łotwę 2:1. Miała jednak sporo szczęścia, bo bramkę przesądzającą o zwycięstwie zdobyła z karnego w doliczonym czasie gry. Na trzeciej pozycji są Chorwaci, którzy wczoraj przegrali po konkursie rzutów karnych z Hiszpanią w finale Ligi Narodów

Wyniki poniedziałkowych meczów eliminacji do EURO 2024:

  • Armenia 2:1 Łotwa
  • Ukraina 1:0 Malta
  • Finlandia 6:0 San Marino
  • Szwajcaria 2:2 Rumunia
  • Turcja 2:0 Walia
  • Anglia 7:0 Macedonia Północna 
  • Irlandia Północna 0:1 Kazachstan 
  • Irlandia 3:0 Gibraltar
  • Francja 1:0 Grecja
  • Izrael 2:1 Andora
  • Słowenia 1:1 Dania
  • Białoruś 2:1 Kosowo
Więcej o: