- Jeśli by to było na zasadach MMA, to Mamed związałby z Tomka krawat. Ale boksersko jest przy Tomku ogórkiem. To jest dwóch świetnych, rewelacyjnych zawodników, ale w swoich dziedzinach - mówił niedawno trener Zbigniew Raubo w rozmowie z Andrzejem Kostyrą na kanale YouTube dziennikarza. Były pięściarz przyznał wprost, że to Adamek wygra wielką walkę z Chalidowem i nie ma żadnych wątpliwości.
Teraz Raubo znów gościł w programie Kostyry, ale kolejnym z ekspertów był Łukasz "Juras" Jurkowski i obaj panowie mieli odmienne zdania w kwestii zwycięzcy pojedynku i zaczęli wymieniać się argumentami.
- Dwa różne światy. Powtarzam, Mamedowi organizatorzy zabrali rękę i nogę. I teraz na jednej nodze i z jedną ręką co on zrobi? Niech sobie wali na worku 50, 100 lewych i niech sobie robi wszystko. Ale tam naprzeciwko niego naprawdę wychodzi Tomek Adamek. Czy wy panowie zdajecie sobie sprawę z tego, że nie ma szans? - mówił Raubo, który za wszelką cenę próbował przekonać "Jurasa" i Kostyrę o wygranej Adamka.
Na to usłyszał kontrę byłego zawodnika KSW. - Ja absolutnie się nie zgodzę. Choćby dlatego, że najświeższym przykładem jest Francis Ngannou, uważany za gościa, który nie potrafi boksować. I wywraca na plecy Tysona Fury'ego. Trochę analogiczna sytuacja - stwierdził Jurkowski, dając większe szanse Chalidowowi, który od lat jest jego przyjacielem.
Jurkowski jako jeden z argumentów na poparcie większych szans Chalidowa przywołał miejsce odbywania się walki. - Ale czy Tomek Adamek kiedyś boksował w klatce? To może robić kolosalną różnicę na korzyść Mameda - dodał były zawodnik MMA.
- Ale Tomek Adamek ciebie palnie na klatce schodowej, na klatce innej, w kinie, kawiarni, wszędzie - odparł bezkompromisowy Raubo. Wymiana trwała jednak dalej. - Jak ma mnie wszędzie palnąć? Ja mogę przecież go złapać i wywrócić - stwierdził "Juras" i usłyszał: "Ale przestań" od trenera Raubo.
- Przecież ja nie będę boksował z Tomkiem, bo by mnie zabił - kontynuował Jurkowski. - Dlatego wysłałeś Mameda. "Mamed, idź" i teraz zgrywasz kozaka - żażartował Raubo. - Faworytem stuprocentowym jest Tomasz Adamek. Takich "Mamedów" pokonał dziesiątki, na ułamek sekundy nie będzie lekceważył Mameda i traktuje go jako wielkiego mistrza - podsumował trener. I dodał, że sam "obrałby "Jurasa" jak ogórka".
O tym, który z ekspertów ma rację przekonamy się już w sobotę 24 lutego na gali XTB KSW Epic w PreZero Arenie w Gliwicach. Starcie zakontraktowano na sześć trzyminutowych rund.
Komentarze (0)
Typowali wynik starcia Chalidow - Adamek i się zaczęło. Awantura. "Zgrywasz kozaka"
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!