Metalist 1925 to oficjalna nazwa najlepszego w tym momencie klubu piłkarskiego z Charkowa - drugiego co do wielkości miasta Ukrainy. Zespół ten przez trzy sezony z rzędu grał w tamtejszej ekstraklasie, ale rok temu spadł do drugiej ligi. W kończącym się sezonie zajął w niej trzecie miejsce, dzięki czemu 29 maja i 1 czerwca zagra o awans w barażach przeciwko Liwyj Bereh. Ewentualny powrót do elity może zbiec się ze zmianą nazwy.
Jak podał ukraiński portal football.konkurent.ua, klub złożył wniosek w tej sprawie już pod koniec stycznia tego roku. Jego prezes Władimir Nosow wyjaśnił, że zmiana jest możliwa dopiero od następnego sezonu, a jej prawdopodobieństwo ocenia na więcej niż 50 procent. Gdyby do niej doszło, zespół nazywałby się: "FK Charków".
Dziennikarze przypomnieli, że marka FK Charków ma już swoją historię. W latach 2005-2009 drużyna o takiej nazwie (założona na bazie dawnego Arsenału Charków) występowała w najwyższej lidze ukraińskiej. Później jednak zaliczyła spadek, a w 2010 r. została rozwiązana. Z kolei Metalist 1925 wbrew swojej nazwie powstał w 2016 r. tuż po zamknięciu... Metalista Charków.
Tymczasem w 2021 r. doszło do reaktywacji Metalista Charków, przez co w ukraińskiej piłce mieliśmy dwa kluby o bardzo podobnych nazwach. W kończącym się sezonie zarówno Metalist 1925, jak i Metalist Charków występowały nawet w tej samej drugiej lidze (ten drugi zajął szóste miejsce w tabeli i stracił szanse na awans - przyp. red.). W związku z tym wśród kibiców mogło dochodzić do pewnych pomyłek. Jeżeli zmiana dojdzie do skutku, problem powinien zniknąć.