• Link został skopiowany

Kyrgios się odpalił. "Z rękami w spodniach"

Przez brak gry, wynikający z problemów zdrowotnych, Nick Kyrgios za chwilę wypadnie poza pierwszą setkę rankingu ATP. To powód do zadowolenia dla krytyków Australijczyka, którym odpowiedział na Twitterze. W swoim stylu.
Fot. Adam Hunger / AP

Obecny sezon jest całkowicie nieudany dla Nicka Kyrgiosa, jednej z najbarwniejszych postaci w tenisowym świecie. W styczniu doznał kontuzji kolana, które musiało być operowane, przez co stracił Australian Open oraz Roland Garros. Jego planem powrotu był Wimbledon, w którym w zeszłym roku zagrał w finale, lecz wówczas dokuczał mu nadgarstek. W tym roku zagrał tylko jedno spotkanie w Stuttgarcie.

Zobacz wideo Zamienił KSW na Clout MMA. "Czasem nie wiem, jak się odnaleźć"

Kyrgios odpowiada na Twitterze. "Kiedy tylko zechcę"

Australijczyk wciąż nie jest gotowy do gry, więc musiał wycofać się z kolejnych turniejów. Tym razem przypadło na Waszyngton (ATP 500), gdzie miał bronić tytułu, oraz Toronto (ATP Masters 1000). Przed rokiem jego udział w kanadyjskiej imprezie zakończył się na ćwierćfinale, w którym przegrał z Hubertem Hurkaczem.

Kilkumiesięczna nieobecność spowoduje, że Nick Kyrgios mocno osuwa się w rankingu ATP. Już jest na 90. lokacie, a za chwilę zostaną odpisane mu punkty (180) za ćwierćfinał w Toronto. To sprawi, że nazwiska Australijczyka będzie trzeba szukać wśród graczy drugiej setki klasyfikacji mężczyzn - około 130. miejsca.

28-latek to kontrowersyjna postać, która polaryzuje środowisko tenisowe, więc znalazła się spora grupa kibiców, których ucieszyła taka informacja. "To będzie dla niego dobre, będzie mógł teraz odnosić się do graczy z niższych rankingów. Spędza tak dużo czasu, nabijając się z nich na Twitterze" - napisał jeden z internautów na Twitterze. Kyrgios, znany ze swojego ciętego języka zwłaszcza w mediach społecznościowych, nie pozostał dłużny. "Mój chroniony ranking to 21 i będę mógł otrzymać dzikie karty, kiedy tylko zechcę. Dobra próba" - odparł. "Tak się dzieje, kiedy gromadzisz tłumy na całym świecie, mój chłopcze. Obejmuje to transmisję na żywo z twoimi rękami w spodniach" - kontynuował.

Chroniony, lub inaczej zamrożony, ranking jest udzielany przez dyrektora generalnego ATP i służy tenisistom, który doznali dłuższej, minimum sześciomiesięcznej, kontuzji. Mogą oni wrócić do rywalizacji z miejscem, które zajmowali w momencie wycofania się. Pozwala im to wziąć udział w najważniejszych turniejach. Gracz może korzystać z zamrożonego rankingu przez pierwszych dziewięć turniejów lub do dziewięciu miesięcy, w zależności co nastąpi wcześniej.

Więcej o: