Serena Williams ma już 39 lat i jest coraz bliżej zakończenia kariery. Tym bardziej że od trzech lat nie potrafi wygrać turnieju wielkoszlemowego. Na jej drodze stawały w ostatnim czasie młodsze zawodniczki. Zdaniem legendarnej Chris Evert, 18-krotnej zwyciężczyni wielkoszlemowej, są trzy tenisistki, które po erze Williams mogą zdominować kobiecy tenis. To świeżo upieczona mistrzyni French Open Iga Świątek, mistrzyni US Open Naomi Osaka i 16-letnia Cori Gauff.
Forma Świątek zaskoczyła Everta, która przyznała, że Polka nie wyróżniała się, gdy po raz pierwszy ją zobaczyła w akcji. - Nie zwróciłam aż tak bardzo uwagi na Świątek w zeszłym roku - powiedziała Evert w rozmowie z Eurosport. - Ma ogromny potencjał. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości - dodała. Tenisistka z Raszyna w 2019 roku zadebiutowała w główny cyklu WTA.
- Gdy kilka lat temu poproszono mnie o wybranie przyszłej gwiazdy, wybrałam Naomi Osakę i nadal uważam, że trzeba wskazać na Cori Gauff - twierdzi Evert. Forma Gauff w ostatnich miesiącach nie jest najwyższa. Przełomowy był dla niej 2019 rok, gdy doszła m.in. do 4. rundy Wimbledonu. W tym roku, a zwłaszcza po wznowieniu rozgrywek przerwanych z powodu pandemii, notowała słabsze wyniki. W US Open odpadła w 1. rundzie, w Roland Garros w 2. rundzie. - Rok temu mogła grać bez presji, miała więcej wolności. Teraz jest zdenerwowana, popełnia dużo błędów. Jednak nadal uważam, że za dwa lata może wygrać już turniej Wielkiego Szlema - powiedziała legenda o 16-latce.
Najbliższy turniej wielkoszlemowy powinien odbyć się w styczniu w Australii. Powinien, bo nie jest to pewne, gdyż organizatorzy imprezy nie mogą wciąż porozumieć się z władzami kraju w zakresie zasad kwarantanny, jaka czekać będzie tenisistów po przylocie do Melbourne.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!