Młodzicy Resovii mistrzami Polski!

Młodzi siatkarze AKS-u Resovii Rzeszów wywalczyli w weekend mistrzostwo Polski w kategorii młodzików. Podczas turnieju w Bielsku-Białej resoviacy nie przegrali nawet seta!

Podopieczni trenera Grzegorza Wisza przez finałowy turniej przeszli jak burza. Nie przegrali seta, a dodatkowo tylko w trzech partiach pozwolili przeciwnikom zdobyć 20 lub więcej punktów. - Chłopcy byli bardzo konsekwentni i przez cały turniej realizowali założenia, o których wcześniej sobie rozmawialiśmy. Do tego byli w bardzo dobrej dyspozycji sportowej i to wszystko zadecydowało o tym, że spokojnie mogliśmy kontrolować mecze - mówi trener złotej drużyny.

W rozgrywkach grupowych resoviacy pokonali kolejno miejscowy Włókniarz, Delic-Pol Norwid Częstochowa i Dunajec Nowy Sącz. W półfinale rzeszowianie ograli Wiking Tomaszów Mazowiecki, a w finale Wifamę Łódź. - To był najbardziej emocjonujący pojedynek, mimo że pierwszego seta wygraliśmy dość gładko. Wydawało się więc, że pójdzie nam łatwo, ale Wifama to naprawdę fajna drużyna - opowiada trener Wisz. - W drugim secie prowadziliśmy 22:18, ale rywale wyszli na prowadzenie 23:22 i wszystko mogło się odwrócić. Na szczęście w końcówce udało się jeszcze docisnąć i wygrać - dodaje.

Resoviacy zgarnęli też kilka nagród indywidualnych. Najlepszym rozgrywającym turnieju został Kamil Durski, najlepiej przyjmującym kapitan Resovii Piotr Świst, najlepiej broniącym libero Damian Baran, a MVP zespołu Jakub Kalandyk.

Droga do złotego medalu to jednak nie tylko finałowy turniej. Wcześniej młodzicy AKS-u Resovii wygrali rozgrywki na szczeblu wojewódzkim, nie tracąc w 16 meczach nawet seta. Podobnie było w ćwierćfinałowym turnieju w Andrychowie. Dopiero w trakcie półfinałów w Krotoszynie rzeszowianie stracili dwa sety. Turniej jednak wygrali z kompletem zwycięstw.

- To duży sukces klubu i tych zawodników. Na pewno jakoś ich nagrodzimy, ale konkretów jeszcze nie ustaliliśmy. Tak samo nagrodzimy brązową drużynę kadetów [trzecie miejsce w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży jako reprezentacja województwa podkarpackiego - przyp. red.], a także trenerów - mówi Marek Karbarz, wiceprezes Asseco Resovii, dla której AKS Resovia jest zapleczem. - Te wyniki pokazują, że szkolenie młodzieży w AKS-ie Resovii idzie w dobrym kierunku, że mamy zdolnych trenerów i taką samą młodzież - dodaje.

Efekt ciężkiej pracy

Wszyscy zawodnicy, którzy w Bielsku-Białej stanęli na najwyższym stopniu podium, są uczniami drugiej klasy Gimnazjum Sportowego przy ul. Hetmańskiej w Rzeszowie. Mają po 15 lat, a siatkówkę trenują od pięciu lub sześciu lat. - Ten sukces to efekt długiej pracy trenerów i zawodników. Ukłony należą się tutaj trenerom szkolenia podstawowego, Tomaszowi Cmochowi i Piotrowi Szeteli, a także Arturowi Łozie, od którego w sierpniu ubiegłego roku przejąłem ten zespół - mówi Wisz. - Co trzeba zrobić, żeby osiągnąć taki wynik? Przede wszystkich dużo trenować i grać. My w tym sezonie występowaliśmy również w kadetach. Chodziło o ogranie ze starszymi drużynami. Większość meczów przegrywaliśmy, ale nie o wyniki nam chodziło - zdradza receptę na sukces trener Wisz.

Cel - pierwsza drużyna

Sukcesy w rozgrywkach młodzieżowych pozwalają mieć nadzieję, że za kilka lat w seniorskiej drużynie Asseco Resovii ujrzymy jakiegoś wychowanka. - Jeśli chodzi o tych 15-latków, to z pewnością trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać. Ale liczymy na to, że z drużyny kadetów za dwa, trzy lata ktoś pojawi się w pierwszym zespole - mówi Marek Karbarz.

- Są u nas zawodnicy, którzy już mają ponad 190 cm wzrostu. I mówiąc po cichu, tak, żeby zawodnikom woda sodowa nie uderzyła do głowy, to naprawdę mogą przeżyć poważną przygodę na parkietach seniorskich, nawet tej najwyższej klasy - wybiega w przyszłość Wisz. - Na razie jednak czekają ich jeszcze cztery lata grania młodzieżowego - dodaje.

Tymczasem działacze Asseco Resovii chcą, by drużyna seniorów AKS-u Resovii grała w drugiej lidze. Tam najzdolniejsi młodzi siatkarze mogliby się ogrywać po ukończeniu wieku juniora. - Wysłaliśmy pismo do Polskiego Związku Piłki Siatkowej, że wyrażamy chęć gry w drugiej lidze w przypadku, gdyby ktoś zrezygnował z gry na tym poziomie - mówi Karbarz. Przypomnijmy, że wcześniej resoviacy przegrali finałową rywalizację o awans do drugiej ligi.

marcin.lew@rzeszow.agora.pl

Wyniki:

Grupa A: Wifama Łódź - Chemik Bydgoszcz 2:0 (25:14, 25:15), AZS UWM Olsztyn - Wiking Tomaszów Mazowiecki 2:1 (25:16, 23:25, 11:15), Chemik Bydgoszcz - Wiking Tomaszów Maz. 1:2 (24:26, 25:22, 14:16), Wifama Łódź - AZS UWM Olsztyn 2:1 (25:12, 20:25, 15:10), AZS UWM Olsztyn - Chemik Bydgoszcz 1:2 (25:21, 22:25, 12:25), Wiking Tomaszów Maz. - Wifama Łódź 2:1 (10:25, 29:27, 17:15)

Grupa B: Dunajec Nowy Sącz - Delic-Pol Częstochowa 0:2 (20:25, 22:25), Włókniarz Bielsko-Biała - AKS Resovia 0:2 (16:25, 19:25), Delic-Pol Częstochowa - AKS Resovia 0:2 (16:25, 17:25), Dunajec Nowy Sącz - Włókniarz Bielsko-Biała 0:2 (8:25, 21:25), Włókniarz Bielsko-Biała - Delic-Pol Częstochowa 0:2 (17:25, 18:25), AKS Resovia - Dunajec Nowy Sącz 2:0 (25:21, 25:16).

Półfinały: AKS Resovia - Wiking Tomaszów Maz. 2:0 (25:20, 25:15), Wifama Łódź - Delic-Pol Częstochowa 2:1 (27:29, 25:22, 15:11). O miejsca 5.-8.: AZS UWM Olsztyn - Dunajec Nowy Sącz 1:2 (25:14, 23:25, 13:15), Włókniarz Bielsko-Biała - Chemik Bydgoszcz 1:2 (20:25, 25:23, 10:15). Finał: Wifama Łódź - AKS Resovia 0:2 (14:25, 25:27). O 3. miejsce: Delic-Pol Częstochowa - Wiking Tomaszów Maz. 2:0 (25:18, 25:17). O 5. miejsce: Dunajec Nowy Sącz - Chemik Bydgoszcz 0:2 (19:25, 21:25). O 7. miejsce: AZS UWM Olsztyn - Włókniarz Bielsko-Biała 0:2 (22:25, 24:26).

Oni zdobyli złoto:

Kamil Durski, Adrian Bartoszewski, Jakub Kalandyk, Maciej Madej, Piotr Świst, Michał Nieckarz oraz Damian Baran (libero), Kamil Wlaź, Bartosz Winiarski, Jakub Woś, Bartosz Mierzejewski, Paweł Miazio. Trenerzy Grzegorz Wisz i Artur Łoza.

Copyright © Agora SA