1 października nastąpiła premiera FIFA 22. Produkcja EA Sports zgodnie z oczekiwaniami cieszy się ogromną popularnością, zwłaszcza tryb Ultimate Team, do którego dodawane są coraz to nowsze karty. Jak się okazuje, do produkcji może zmierzać zupełnie nowy tryb kart.
Te mają nazywać się "Record Breaker". Do tej pory poznaliśmy jedynie wygląd samej karty, która wypełniona jest głównie ciemnoniebieskim kolorem, z żółto-czerwonymi przebiciami w prawym górnym rogu.
Można jednak śmiało sugerować się nazwą zbliżającej się karty. Raz na jakiś czas w piłce nożnej są bite przecież różne rekordy. Czyżby za każdym razem gracz, który ustalił kolejny rekord miał otrzymać kartę "Record Breaker" w FIFA 22? Na konkretne informacje i szczegóły będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, aczkolwiek powyższy domysł ma do tej pory najwięcej sensu.
Jeżeli więc najnowszą kartę w FIFA 22 mają otrzymać zawodnicy, którzy posiadają na swoim koncie jakiś rekord, to najprawdopodobniej jedną z nich dostanie Robert Lewandowski. Piłkarz Bayernu Monachium został przecież najskuteczniejszym strzelcem w danym sezonie w historii Bundesligi. W zeszłym sezonie udało mu się pobić rekord Gerda Müllera i strzelić aż 41. goli.