Nowa odsłona serii FIFA miała swoją premierę w piątek, 1 października. Gracze mieli do niej dostęp już wcześniej i mogli testować grę w ramach 10-godzinnego okresu próbnego w ramach usługi EA Play od Electronic Arts, albo kupić grę w poszerzonej wersji, co zapewniało im możliwość pobrania FIFA 22 już kilka dni przed oficjalną premierą.
Jak zawsze, w przypadku nowej odsłony gry wiele klubów organizuje swoim zawodnikom sesje odgadywania lub sprawdzania, jak zostały ocenione ich karty w trybie Ultimate Team. Nie inaczej było teraz w jednym z najbardziej wyróżnianych klubów w grze - Borussii Dortmund, którą EA Sports wspiera dzięki specjalnemu kontraktowi.
Jednym z zawodników, który przyjrzał się swojej karcie był Erling Haaland. - Lubię czasem zagrać w FIFĘ. W nową nie miałem jeszcze okazji, ale na pewno sprawdzę - rzucił Norweg, gdy został przywitany przez prowadzącego całą zabawę pomocnika Jude'a Bellinghama. Jego reakcja na samą kartę ocenioną na 88 była pozytywna - nie miał do niej większych zastrzeżeń i nawet powiedział, że wygląda nieźle.
Wtedy Belingham powiedział mu jednak, jaką ocenę ogólną mają karty Kyliana Mbappe i Roberta Lewandowskiego. - Obaj mają po 91, co o tym myślisz? - spytał. Haaland tylko pokiwał głową i skwitował: No comment. Chwilę później się jednak zaśmiał i dalej mówił o swojej karcie. - Fizyczność i tempo powinny być powyżej 90. No i chyba należy mi się karta "w formie", prawda Jude? - mówił z uśmiechem.
Co ciekawe, Bellingham pomylił się przy podaniu oceny Lewandowskiego. Polak ma bowiem kartę ocenioną na 92, co czyni go drugim najlepszym piłkarzem w grze po Lionelu Messim (93 oceny ogólnej). To także jego najlepsza karta w historii gry. Za to Lewandowski i Haaland to dwaj najlepsi napastnicy z Bundeslidze w trybie.
Jeśli porównamy jego statystyki w grze z Haalandem, to Norweg jest lepszy od Lewandowskiego pod względem tempa, obrony i fizyczności. Jest też droższy i dwukrotnie bardziej popularny wśród graczy w pierwszych dniach gry.
Komentarze (27)
Haaland zobaczył ocenę Roberta Lewandowskiego. Błyskawiczna reakcja [WIDEO]
Mam kartę Lewandowskiego sprzed 4 lat. Wyprzedza go kilkunastu zawodników, którzy nigdy nie prezentowali poziomu, który Lewandowski osiągnął przed wielu laty, ale na noty na kartach pracuje się latami.