Polacy w Planicy mają szansę na historyczny wyczyn. Mogą pobić rekord

Polscy skoczkowie narciarscy szykują się do startów w Planicy, kończących sezon Pucharu Świata. W piątek odbędzie się pierwszy konkurs indywidualny, w którym wezmą udział Kamil Stoch, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł oraz Andrzej Stękała. Na kolejne dni zaplanowano konkurs drużynowy (sobota) oraz drugi indywidualny (niedziela).

Polscy skoczkowie mogą pobić rekord sezonu. Potrzebują bardzo dobrych startów indywidualnych w Planicy

W tym sezonie reprezentanci Polski zdobyli łącznie 3504 punkty w konkursach indywidualnych Pucharu Świata. Zdecydowanie najlepszy jest Dawid Kubacki, który wywalczył ich 1592, lecz ze względów osobistych wycofał się ze startów w końcówce sezonu.

Punkty polskich skoczków w konkursach indywidualnych PŚ w sezonie 2022/23

• Dawid Kubacki - 1592
• Piotr Żyła - 906
• Kamil Stoch - 566
• Paweł Wąsek - 187
• Aleksander Zniszczoł - 149
• Jan Habdas - 48
• Tomasz Pilch - 30
• Kacper Juroszek - 18
• Maciej Kot, Stefan Hula - obaj po 4

Na dwa konkursy indywidualne przed końcem sezonu Polacy nadal mają szanse na pobicie rekordu punktowego z sezonu 2018/19, gdy łącznie wywalczyli 3833 punkty. Będzie o to jednak niezmiernie trudno, zwłaszcza w obliczu absencji Kubackiego. W czwartkowych kwalifikacjach miejsca, które dałyby punkty PŚ, zajęli Stoch (10. pozycja), Żyła (11.) oraz Zniszczoł (12.). Ich łączny dorobek wyniósłby 72 punkty. Z tego wynika, że zawodnicy trenera Thomasa Thurnbichlera musieliby osiągać wyniki w okolicach podium, by poprawić osiągnięcie sprzed paru lat.

W rekordowym sezonie 2018/19 najlepszy wśród Polaków był Kamil Stoch, który zdobył 1288 pkt. Drugi Piotr Żyła miał ich 1131, a trzeci Dawid Kubacki 988. Poza nimi punktowali Jakub Wolny (328 pkt), Stefan Hula (69), Maciej Kot (25) oraz Paweł Wąsek (4).

Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Transmisję z piątkowego konkursu indywidualnego PŚ w Planicy będzie można oglądać w TVN-ie, Eurosporcie 1 oraz serwisie Player. Zapraszamy także do śledzenia relacji tekstowej na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.