Asseco Resovia poległa w hicie. Warta Zawiercie o krok od półfinału PlusLigi

Mateusz Dziubiński

13 kwietnia 2022, 08:54

Aluron CMC Warta Zawiercie okazała się lepsza od Asseco Resovii Rzeszów w pierwszym meczu ćwierćfinałowym siatkarskiej PlusLigi. Po pełnym emocji meczu gospodarze zwycężyli 3:1 (27:25, 24:26, 25:20, 27:25).

Siatkarze z Zawiercia okazali się lepsi od Asseco Resovii Rzeszów — Twitter.com/@AluronCMC

Aluron CMC Warta Zawiercie jest bliżej gry w półfinale PlusLigi po pierwszym meczu ćwierćfinałowym z Asseco Resovią Rzeszów. Podopieczni trenera Igora Kolakovicia wykorzystali atut własnego boiska i zwyciężyli 3:1. Spotkanie obfitowało w efektowne akcje i dostarczyło fanom siatkówki naprawdę wielu emocji.

Zobacz wideo Arabia Saudyjska w teorii najłatwiejszym rywalem Polaków. Ale wcale nie będzie łatwym

Aluron CMC Warta Zawiercie bliżej półfinału PlusLigi. Efektowne zwycięstwo nad Asseco Resovią Rzeszów

Od początku meczu gra była bardzo wyrównana. Doskonała gra Macieja Muzaja dała jednak trzypunktowe prowadzenie (11:8) Resovii. Wtedy w ekipie z Zawiercia zabłysnął Uros Kovacević. Serbski przyjmujący poprowadził swoich kolegów do zwycięstwa 27:25.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

W drugim secie to Warta szybko wyszła na prowadzenie. Jej siatkarze zdobyli aż cztery punkty z rzędu i prowadzili 5:1. Tym razem to jednak Resovia ruszyła w skuteczną pogoń. W odrabianiu strat pomogła im doskonała zagrywka. Znów z dobrej strony pokazał się Maciej Muzaj, którego atak sprawił, że ekipa z Rzeszowa wyszła na prowadzenie. Przewagi już nie oddała i zwyciężyła w drugim secie 26:24.

Zdecydowanie mniej wyrównana była trzecia partia, którą siatkarze Warty Zawiercie wygrali 25:20. Błyszczeli Facundo Conte i Miguel Tavares Rodrigues. Resovia obudziła się znowu na początku czwartego seta. Gra znów stała się wyrównana. Warta zaczęła natomiast mieć problemy ze skutecznym skończeniem ataku.

Resovia Rzeszów zdołała wyjść na dwupunktowe prowadzenie. Świetne wejście zaliczył rezerwowy Timo Tammemaa. Estończyk zdobył aż trzy punkty z zagrywki. W końcówce jednak znowu w drużynie Warty zaczął błyszczeć Uros Kovacević. To gra Serba pozwoliła na odrobienie strat. Losy seta rozstrzygnęła gra na przewagi. Gospodarze ostatecznie wygrali 27:25 i cały mecz 3:1.

Aluron CMC Warta Zawiercie zrobiła wielki krok do awansu. W rywalizacji do dwóch zwycięstw prowadzi 1:0. Rewanż odbędzie się już w najbliższy piątek w Rzeszowie.

Aluron CMC Warta Zawiercie - Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (27:25, 24:26, 25:20, 27:25)

Aluron CMC: Konarski, Zniszczoł, Conte, Niemiec, Tavares, Kovacević, Żurek (libero) oraz Malinowski, Orczyk

Asseco Resovia: Muzaj, Deroo, Kozamernik, Kochanowski, Drzyzga, Cebulj, Zatorski (libero) oraz Buszek, Bucki, Woicki, Szerszeń, Tammemaa