To była sama końcówka pierwszej połowy, kiedy Bartłomiej Drągowski po interwencji przy dośrodkowaniu złapał się za udo. Polak dotrwał do przerwy, ale po przerwie został w szatni. Zmienił go Pietro Terracciano, a Fiorentina od razu poinformowała, że zmiana była spowodowana kontuzją uda.
Na razie nie wiadomo jak poważna jest kontuzja Drągowskiego, bo klub o tym nie informuje. Według informacji Jakuba Seweryna za Sport.pl uraz na szczęście nie jest poważny. Ale to i tak nie jest dobra wiadomość dla Paulo Sousy, bo Drągowski to kolejny zawodnik, który na miesiąc przed Euro ma problemy. Krystian Bielik i Jacek Góralski to gracze, którzy wypadli wcześniej. Ale ostatnio lista kontuzjowanych tylko się wydłuża, bo z urazami zmagają się także Arkadiusz Reca, Sebastian Walukiewicz, Dawid Kownacki i przede wszystkim Krzysztof Piątek, który złamał kostkę w ostatnim meczu Herthy z Schalke (2:1).
- Piątek przesłał mi swoje badania i nie wyglądały zbyt dobrze. Jeszcze w czwartek przeszedł dodatkową konsultację medyczną, która miała dać odpowiedzieć na pytanie, czy operacja jest konieczna. Najgorszy scenariusz się potwierdził. Zawodnik w piątek rano przejdzie zabieg. Następnie czekają go trzy-cztery miesiące przerwy, zanim wróci na boisko. Niestety, ale udział Krzysztofa w zbliżających się mistrzostwach Europy jest niemożliwy. Bardzo nam przykro, to smutna wiadomość. Wszyscy trzymamy kciuki, aby jak najszybciej wrócił na boisko - powiedział lekarz kary Jacek Jaroszewski w rozmowie z "Łączy Nas Piłka".
Reprezentacja Polski już w poniedziałek ma rozpocząć ostatni etap przygotowań do tegorocznych mistrzostw Europy. Szkoleniowiec przedstawi wtedy szeroką kadrę zawodników na Euro, a według informacji portalu WP Sportowe Fakty ma zaskoczyć i zabrać na zgrupowanie do Opalenicy tylko tych zawodników, z których będzie mógł korzystać podczas turnieju.
Sousa zamiast z ponad 30 zawodników miałby korzystać w Opalenicy już tylko z 26. To liczba graczy, na którą UEFA pozwoliła podczas mistrzostw Europy i która jest większa o trzech piłkarzy w stosunku do poprzedniego Euro. Z informacjami WP Sportowe Fakty kłóci się jednak to, co w środę w rozmowie z Interią przekazał sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej Maciej Sawicki. - 17 maja Paulo Sousa ogłosi szeroki skład 33-35 reprezentantów na Euro. Ostateczna kadra na mistrzostwa Europy złożona z 26 reprezentantów zostanie ogłoszona 1 czerwca - powiedział działacz.
PZPN dokonał już rezerwacji hotelu Radisson Blu w Sopocie, w którym reprezentacja Polski mieszkała m.in. podczas październikowego zgrupowania przed meczami z Finlandią (5:1) i Włochami (0:0). Zanim jednak kadra znowu zawita nad morze, wcześniej trenować będzie w Opalenicy. To tam 24 maja rozpocznie się obóz przygotowawczy przed przełożonym Euro 2020, w trakcie którego kadra Sousy rozegra dwa towarzyskie spotkania: z Rosją we Wrocławiu (1 czerwca) i z Islandią w Poznaniu (8 czerwca).
Następnie reprezentacja Polski uda się na turniej finałowy, który wystartuje 11 czerwca od spotkania Turcja - Włochy na Stadio Olimpico w Rzymie. Dla nas mistrzostwa Europy rozpoczną się trzy dni później, kiedy zagramy ze Słowacją (14 czerwca, Sankt Petersburg), a potem z Hiszpanią (19 czerwca, Sewilla) i Szwecją (23 czerwca, Sankt Petersburg).