• Link został skopiowany

Szczęsny dogadał się z FC Barceloną, wtem niepokojące wieści z Hiszpanii

Wojciech Szczęsny dołączy do FC Barcelony i zagra z Robertem Lewandowskim? Taka perspektywa niedawno wydawała się surrealistyczna, ale niewykluczone, że stanie się faktem. Wszystko przez kontuzję Marca-Andre ter Stegena. Hiszpańscy dziennikarze niemal non stop piszą o Szczęsnym. Jeden z nich informuje, że Polak wcale nie musi być numerem jeden w Katalonii.
Wojciech Szczęsny
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl

"Jeśli Wojciech Szczęsny chce ułatwić twórcom jego biograficznego filmu stworzenie spektakularnego zakończenia, niech dołączy do FC Barcelony. To będzie 'last dance' na miarę pierwowzoru - ze zwrotem akcji, w wielkim klubie, perspektywą walki o trofea, Lewandowskim u boku, w pięknym do życia miejscu" - pisze dziennikarz Sport.pl Dawid Szymczak.

Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria

Takie wieści ws. rywala Szczęsnego. Powiedzieli

W ostatnich dniach - po tym, jak okazało się, że poważna kontuzja wykluczy Marca-Andre ter Stegena z gry na wiele miesięcy - ruszyła giełda nazwisk. Który bramkarz może dołączyć do FC Barcelony? Wśród kandydatów momentalnie zaczęto wymieniać Wojciecha Szczęsnego.

34-letni Polak, który niedawno zakończył karierę, mógłby być chętny do powrotu na zieloną murawę i związania się rocznym kontraktem z klubem ze stolicy Katalonii. Według niektórych źródeł Szczęsny otrzymał już taką propozycję, są hiszpańscy dziennikarze, którzy wieszczą, iż Polak bramkarzem Barcelony zostanie już w najbliższych dniach. Portal Meczyki.pl informuje, że Szczęsny dogadał się już z "Blaugraną" i dołączy do Roberta Lewandowskiego.

Tymczasem dziennikarz katalońskiego dziennika "Sport" Ivan San Antonio przekazał nowe wieści. - Barcelona zapewniła Inakiego Penę, że ma do niego pełne zaufanie. Klub chce, aby Inaki pozostał bramkarzem wyjściowym do końca sezonu. Nowy bramkarz ma być przygotowany na wypadek nagłego wypadku - poinformował, a jego słowa cytuje profil BarcaTimes w serwisie X.

Inaki Pena to 25-latek, który nie ma wielkiego doświadczenia w grze dla Barcelony. W jej barwach wystąpił tylko 23 razy i czas pokaże, czy rzeczywiście otrzyma zaufanie i będzie bramkarzem numer jeden do końca tego sezonu. Po sześciu kolejkach Barcelona prowadzi w tabeli La Liga z kompletem 18 punktów.

Więcej o:

WynikiTabela