Puig w poprzednim sezonie był jedynie zmiennikiem i więcej szans dostawał dopiero w drugiej połowie rozgrywek ligowych, gdy zespół po Ernesto Valverde przejął Quique Setien. Zawodnik liczył, że w nowym sezonie będzie jeszcze ważniejszą postacią w zespole, zwłaszcza że nowym trenerem Barcelony został słynący ze stawiania na młodzież Koeman. Holender doradza jednak pomocnikowi odejście, nie widząc dla niego miejsca w drużynie.
Taki obrót spraw miał kompletnie zaskoczyć Puiga, który był zapewniany przez prezesa Josepa Marię Bartomeu o ważnej roli zawodnika w nowym projekcie - poinformowała rozgłośnia radiowa Cadena SER. Sam działacz na antenie telewizji TV3 stwierdził, że kwestia Puiga jest wyolbrzymiana przez media i Koeman nigdy nie stwierdził, że nie liczy na zawodnika w tym sezonie. Jednocześnie dodał jednak, że to trener podejmie ostateczne decyzje, a zarząd klubu się do nich dostosuje.
Jest to o tyle zaskakujące, że sam Koeman przyznał na sobotniej konferencji prasowej, że zaproponował Puigowi wypożyczenie: - Młodzi muszą grać, a nie siedzieć na ławce. Powiedziałem Riquiemu, że nie będzie dostawał zbyt wielu szans, bo konkurencja na jego pozycji jest mocna. On ma w tym klubie przyszłość, dlatego doradziłem mu wypożyczenie.
Zaskoczone całą sytuacją jest nie tylko otoczenie samego zawodnika, ale i kibice Barcelony, którzy uważają Puiga za jeden z największych klubowych talentów. - Myślę, że Koeman będzie potrzebował tego młodego chłopaka w zespole także z powodów czysto pozaboiskowych. Wielu fanów już okazuje niezadowolenie na wieść, że trener rezygnuje z Puiga, a kibice bardzo go sobie cenią - powiedział w rozmowie z ESPN Stephen Nicol, były zawodnik Liverpoolu.
Puig w poprzednim sezonie LaLigi rozegrał jedenaście meczów, w których zaliczył dwie asysty. Był to jego pierwszy sezon, w którym był na stałe częścią seniorskiej drużyny Barcelony.
Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl.
Przeczytaj też: