Kownacki wrócił po kontuzji i już zachwyca. Wystarczyła minuta. Bohater

Fortuna Duesseldorf wygrała 3:1 z Eintrachtem Brunszwik. Bohaterem spotkania był wracający po kontuzji Dawid Kownacki, który już w pierwszej minucie wpisał się na listę strzelców. Kwadrans później wywalczył rzut karny. Napastnik dał jasny sygnał Fernando Santosowi, że jest gotowy do gry w reprezentacji Polski.

Dawid Kownacki ostatni raz wyszedł w podstawowym składzie Fortuny Duesseldorf w meczu z Sandhausen (2:0) w 20.kolejce 2. Bundesligi. Niestety w 18. minucie musiał opuścić murawę z powodu urazu. Dzień później klub poinformował, że Kownacki zerwał mięsień w udzie i jest wyłączony z gry do odwołania. "To gorzkie po naprawdę dobrym początku meczu. Dawid, wracaj szybko do zdrowia" - pisał oficjalny profil Fortuny na Twitterze.

Zobacz wideo Piotr Żyła ma plan na MŚ. "Trzeba mi zaufać? Nie ma innego wyjścia"

Dawid Kownacki wrócił po kontuzji i od razu strzelił gola

Uraz Polaka nie okazał się jednak tak groźny, jak początkowo sądzono. Napastnik wrócił go gry po zaledwie dwóch tygodniach przerwy i od razu strzelił gola przeciwko Eintrachtowi Brunszwik. Kownacki dostał podanie od Jorrita Hendrixa, obrócił się z rywalem na plecach i celnym strzałem już w pierwszej minucie meczu wpisał się na listę strzelców. W 16. minucie Polak wywalczył jeszcze rzut karny, ale Rouwen Hennings go nie wykorzystał. W pierwszej połowie na 2:0 podwyższył Christoph Klarer. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie do głosu doszli gracze Eintrachtu, czego efektem było kontaktowe trafienie w 63. minucie. Wówczas samobójczą bramkę zdobył bramkarz Florian Kastenmeier. Trener gospodarzy postanowił zareagować na te wydarzenia i w 71. minucie dokonał aż trzech zmian. Wśród graczy wchodzących z ławki był m.in. Michał Karbownik. Zmiany przyniosły efekt, ponieważ tuż przed końcem wynik podwyższył Jona Niemiec.

Dawid Kownacki jest w tym sezonie w świetnej formie. Do tej pory rozegrał w Fortunie Duesseldorf 23 spotkania, w których strzelił 11 goli i zaliczył siedem asyst. Kolejne trafienie z pewnością powinno przykuć uwagę nowego selekcjonera reprezentacji Polski, Fernando Santosa. Szczególnie że formą nie imponuje Krzysztof Piątek, a Arkadiusz Milik i Adam Buksa są kontuzjowani. Najbliższy mecz reprezentacji Polski odbędzie się 24 marca przeciwko reprezentacji Czech. 

Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

W styczniu wiele mówiło się o tym, że reprezentant Polski może zmieni klub. Potwierdził to sam piłkarz w Kanale Sportowym. - Była oficjalna oferta z Midtjylland, którą wstępnie zaakceptowałem, lecz ostatecznie podjąłem decyzję o pozostaniu w Fortunie - wyjawił. W związku z tym wydaje się, że Kownacki opuści zespół latem, gdy wygaśnie jego aktualna umowa. Zdaniem dziennikarza Gianniego Costy z "Rheinische Post", Fortuna nie zamierza, łatwo pozbywać się piłkarza

- W tym momencie jest piłkarzem numer jeden w ofensywie drużyny. Trener Daniel Thioune spróbuje zatrzymać Dawida Kownackiego w Fortunie Duesseldorf, ale bez awansu do Bundesligi nie ma na to szans - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty. 

Fortuna Duesseldorf zajmuje obecnie piąte miejsce w 2. Bundeslidze z dorobkiem 35 punktów i nadal nie traci nadziei na włączenie się do walki o awans. Zespół Dawida Kownackiego i Michała Karbownika traci do pierwszego w tabeli Darmstadt 13 punktów, które nie rozegrało jeszcze swojego meczu w tej kolejce.

Fortuna Duesseldorf - Eintracht Brunszwik 3:1

Bramki: Dawid Kownacki (1'), Christoph Klarer (25'), Jona Niemiec (85') - Florian Kastenmeier (gol samobójczy, 63')

Więcej o:
Copyright © Agora SA