• Link został skopiowany

Liczby wstydu przepłaconego gwiazdora. "Jego statystyki są żenujące"

Antony miał być gwiazdą Manchesteru United. Miał, jednak 100 mln euro, jakie zapłacił za niego klub z Old Trafford, wygląda dziś na jedną z największych wtop w historii. Portal The Athletic poinformował, że Anglicy aż czterokrotnie przepłacili za Brazylijczyka, a do grona jego krytyków dołączył najskuteczniejszy zawodnik w historii Premier League. - Jego statystyki są żenujące - wypalił.
Fot. Kirsty Wigglesworth / AP

100 mln euro - tyle latem zeszłego roku Manchester United zapłacił Ajaksowi Amsterdam za Antony'ego. O ile brazylijski skrzydłowy karierę na Old Trafford zaczął obiecująco, o tyle dzisiaj jest potężnie krytykowany i nie wiadomo, jak długo potrwa jego przygoda w Anglii.

Zobacz wideo Prezes Rakowa zdradza nam plany transferowe. "Napastnik potrzebny od zaraz"

Antony zaczął obiecująco. W debiutanckim sezonie w Manchesterze United zagrał 44 razy, strzelił osiem goli, miał trzy asysty. W pierwszych trzech meczach Premier League zdobywał bramki. Było to w debiucie przeciwko Arsenalowi (3:1) oraz w spotkaniach z Manchesterem City (3:6) i Evertonem (2:1).

Ten sezon jest jednak koszmarem dla Antony'ego. Brazylijczyk zagrał w 19 meczach, w których ani nie strzelił gola, ani nie miał asysty. Co więcej, przez kilka tygodni pozostawał poza kadrą pierwszej drużyny z powodów dyscyplinarnych.

Wszystko przez oskarżenia byłej partnerki. Ta oskarżała Antony'ego o przemoc, a zaraz za nią pojawiły się kolejne kobiety, które oskarżały piłkarza o podobne rzeczy. Brazylijczyk nie tylko został odsunięty od treningów z United, ale wcześniej wyleciał też z kadry narodowej.

Po powrocie gra Antony'ego nie uległa poprawie. Portal The Athletic uznał Brazylijczyka za jeden z najgorszych transferów w historii klubu. Jak poinformowali jego dziennikarze, Manchester United przepłacił za niego czterokrotnie.

"Za czasów pracy Ole Gunnara Solskjaera Manchester United wycenił Brazylijczyka na 25 mln funtów. Latem zeszłego roku przekazali Ajaksowi, że nie zapłacą więcej niż 60 mln funtów. Ostatecznie w akcie desperacji zapłacili 86 mln funtów" - pisaliśmy.

"Edwin van der Sar, dyrektor generalny Ajaksu rzucił wyzwanie Manchesterowi, by sprawdzić, jak daleko się posuną w negocjacjach" - czytaliśmy w artykule The Athletic.

Shearer skrytykował Antony'ego

Do grona krytyków Antony'ego dołączył najskuteczniejszy zawodnik w historii Premier League - Alan Shearer. Ten uderzył w Brazylijczyka w trakcie analizy sobotniego meczu Manchesteru United z West Hamem United (0:2).

Shearer pokazał akcję, w której poprzez egoistyczne zachowanie Antony zmarnował wysiłek kolegi z drużyny - Scotta McTominay'a. - Spójrzcie, facet biegł ponad 50 metrów, czekał na podanie i go nie dostał. Na miejscu McTominay'a byłbym wściekły na Antony'ego - powiedział Shearer.

- I to jest główny problem tego chłopaka. Gra egoistycznie, nie dostrzega lepiej ustawionych kolegów z drużyny. Woli się pchać w zajęte przestrzenie, przez co jego statystyki są, jakie są. A są żenujące - dodał.

Szansę na pierwsze liczby w tym sezonie Antony będzie miał we wtorek. Tego dnia Manchester United podejmie Aston Villę w Premier League. Początek spotkania o godz. 21.

Więcej o:

WynikiTabela
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone na czas ciszy wyborczej