• Link został skopiowany

Izraelskie media nie zostawiły suchej nitki na Lechu. "Poczucie przegranej"

Lech Poznań zremisował 0:0 z Hapoelem Beer Szewa w trzeciej kolejce Ligi Konferencji Europy. Izraelskie media oceniły postawę zawodników swojej drużyny. Przeważa opinia, że Hapoel powinien ograć mistrzów Polski. "Wynik 0:0 pozostawił poczucie przegranej" - czytamy.
Barry Douglas
Fot. Piotr Hawalej / AP Photo

Lech Poznań nie wykorzystał szansy na zbliżenie się do awansu do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy. Mistrzowie Polski tylko zremisowali przed własną publicznością z Hapoelem Beer Szewa, który do tej pory wywalczył w rozgrywkach tylko punkt, a i w czwartek zdecydowanie nie zachwycił. Lechici atakowali, ale nie potrafili skutecznie sfinalizować żadnej z akcji. Losy ich ewentualnego awansu rozstrzygną się zatem głównie w meczach wyjazdowych właśnie z Hapoelem i Austrią Wiedeń. Trudno spodziewać się zwycięstwa w meczu z Vallarrealem, nawet grając przy Bułgarskiej. 

Zobacz wideo Brzęczek musiał przekonywać Błaszczykowskiego

Mieszanie uczucia izraelskich dziennikarzy po meczu z Lechem. "Przeciwnicy nie są na najwyższym poziomie"

Polscy eksperci nie kryli rozczarowania grą Lecha. Podobne nastroje panują w Izraelu. Tamtejsze media uważają, że polski zespół nie jest zbyt wymagającym rywalem dla Hapoelu Beer Szewa i jego piłkarze mogli wywieźć z Poznania korzystniejszy wynik. 

"Z jednej strony to niezły wynik, ale problemem są nie tylko rezultaty, lecz także umiejętności. W takich rozgrywkach jak LKE izraelskie drużyny powinny czuć się jak ryba w wodzie. Wydaje się, że nawet tam Hapoel nie płynie z nurtem" - piszą dziennikarz portalu israelhayom.co.il. "Przeciwnicy nie są na najwyższym poziomie. Poza Villarrealem nie są to nazwy budzące niepokój. Jeśli Hapoel nie wygrywa z Lechem czy Austrią, to naprawdę nie zasługuje na awans" - dodano. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Więcej szacunku do drużyny Lecha miał portal walla.co.il. Tutaj podkreślono, że to polska drużyna zdominowała spotkanie i była bliższa wygranej. Punkt Hapoelu uznano za dobrą zdobycz. "Polacy przez całe spotkanie prezentowali się lepiej i często atakowali, ale nie potrafili odnaleźć się w groźnych sytuacjach. Lech naciskał na obronę Hapoelu i miał wiele sytuacji, ale bramkarz Glazer utrzymał dobrą formę i uniemożliwił polskiej drużynie strzelenie gola. Hapoel po trzech kolejkach pozostał na trzecim miejscu" - napisano w uzasadnieniu. 

Portal one.co.il pisze natomiast o rozczarowaniu piłkarzy Hapoelu, którzy czuli, że mogli powalczyć nawet o zwycięstwo w Poznaniu. Nie wykorzystali jednak kilku dogodnych okazji do zdobycia bramki. "Wynik 0:0 pozostawił poczucie przegranej, ale także szansę na zakwalifikowanie się do kolejnego etapu" - czytamy. 

Po trzech meczach w grupie C prowadzi Villarreal z kompletem punktów. Drugie miejsce zajmuje Lech Poznań, który ma 4 punkty. Hapoel Beer Szewa jest trzeci z 2 punktami. Stawkę zamyka Austria Wiedeń, która wywalczyła tylko jeden punkt. 

Więcej o:

Komentarze (5)

Izraelskie media nie zostawiły suchej nitki na Lechu. "Poczucie przegranej"

jsd1952
3 lata temu
W zasadzie izraelski zespół winien złożyć protest w związku z niedopuszczeniem do gry rosyjskiego zawodnika tej drużyny.
marcin1948
3 lata temu
Lech nie mógł wygraę bo to byłby antysemityzm, przegrać z żydami też nie wypada, więc Kolejorz dał im remis więc niech się cieszą :))
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).