Reprezentacja Polski podczas marcowego zgrupowania trenuje na głównej płycie Stadionu Narodowego, a nie jak to było w przeszłości na boiskach treningowych Legii Warszawa. Murawa na spotkanie Biało-Czerwonych w barażach była przygotowywana od kilku tygodni, a organizatorzy postanowili, że dla jej dobra dach stadionu w tym czasie będzie zamknięty. Czy podczas meczu również?
TVP Sport informuje, że organizatorzy spotkania uznali również, że dach stadionu pozostanie zamknięty również podczas spotkania. Zarządcy obiektu optowali właśnie za takim rozwiązaniem i najwyraźniej udało im się postawić na swoim. Prawdopodobnie ma to związek z dbałością o jakość murawy.
W ostatnim czasie zarówno reprezentacja, jak i rywale, nieco narzekali na stan boiska. Tym razem wymieniona trawa na stadionie ma być w dobrej kondycji i organizatorzy chcą utrzymać to do spotkania. W jego trakcie temperatura ma wynosić około sześciu stopni Celsjusza, ale w dzień meczu mogą występować przelotne opady deszczu. Te mogłoby mieć wpływ na ewentualne popsucie się jakości boiska. Zamknięcie dachu jest więc logicznym rozwiązaniem.
Do samego meczu reprezentacja Polski będzie trenować na Stadionie Narodowym. Estończycy postanowili odpuścić wcześniejsze zapoznanie się z murawą i na obiekcie zameldują się dopiero w dniu meczu. Rywale ostatni trening przed spotkaniem odbędą przed wylotem do Polski.
Mecz Polska - Estonia rozpocznie się o godzinie 20:45 w czwartek 21 marca. Zwycięzcy spotkania w finale baraży zmierzą się z Walią lub Estonią. Już teraz zapraszamy do śledzenia relacji na żywo z meczów na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.