• Link został skopiowany

Nie żyje nawet 100 osób. Dramat podczas meczu w Gwinei

Do ogromnej tragedii doszło przy okazji meczu piłkarskiego w Gwinei. Jedna kontrowersyjna decyzja sędziego doprowadziła do wielkich zamieszek, w trakcie których życie straciło co najmniej 100 osób. Lekarze mówią, że brakuje miejsc w kostnicach. Świadkowie nie byli w stanie zliczyć liczby ofiar, więc niewykluczone, że może być ich więcej.
stadion N'Zérékoré w Gwinei (zdjęcie ilustracyjne)
ALLIANCE DES JEUNES LEADERS DE LA FOR?T / FACEBOOK

Jak informuje agencja AFP, do dramatycznych wydarzeń doszło przy okazji meczu w Nzérékoré, jednym z najważniejszych miast w Gwinei. Nie było to spotkanie ligowe, tylko finał Turnieju Odnowy, który został zorganizowany na cześć p.o. prezydenta Mamady'ego Doumbouyi, który objął stanowisko w 2021 r. po zamachu stanu. W finale grały drużyny z miast Nzérékoré i Labé.

Zobacz wideo Rodri nie zasłużył na Złota Piłkę? Żelazny: Popatrzcie sobie na Manchester City bez niego

Wielka tragedia na meczu w Gwinei

Według doniesień agencji i relacji świadków wszystko zaczęło się od decyzji sędziego w końcówce spotkania. Podyktował rzut karny dla gospodarzy, z czym mocno nie zgadzali się gracze gości i liczni kibice. Arbiter już wcześniej miał popełniać rażące błędy, jak np. czerwona kartka dla zawodnika Labe, którą pod presją zamienił na żółtą kartkę. Ale decyzja z ostatnich minut przelała czarę goryczy.

Tłum wtargnął na boisko, składał się głównie z młodych osób. Doszło do starć z policją i wojskiem, które użyło gazu łzawiącego. Zablokowano bramę wjazdową na stadion. Służby nie były w stanie zapanować nad sytuacją. Skala przemocy była ogromna.

W sieci krążą dość drastyczne filmy ze zdarzenia, ale francuska agencja miała problem z ich weryfikacją. "Pokazywały sceny chaosu na ulicy przed meczem i liczne ciała leżące na ziemi" - czytamy w tekstach we francuskich mediach.

Mówi się, że życie straciło co najmniej 100 osób, w tym dzieci, ale to liczba nieoficjalna. Można spodziewać się większej liczby tragicznie zmarłych. W szpitalu brakowało miejsc, lekarze nie byli w stanie zająć się wszystkimi rannymi.

- Ciała są ustawione w rzędzie, tak daleko, jak okiem sięgnąć. Niektóre leżą na podłodze. Kostnica jest pełna - opisywał jeden z gwinejskich lekarzy z Nzérékoré.

Mamady Doumbouya to wojskowy, ma stopień pułkownika. Stał na czele zamachu stanu, do którego doszło we wrześniu 2021 r. Wówczas doszło do aresztowania ówczesnego prezydenta, Alphy Condego, oskarżono go o niegospodarność i działanie na szkodę państwa. Doumbouya ogłosił zawieszenie konstytucji, rozwiązanie rządu i zamknięcie granic kraju. Stanął na czele Narodowego Komitetu Pojednania i Rozwoju. Obowiązki prezydenta pełni od 1 października 2021 r. W niedalekiej przyszłości ma dojść do nowych wyborów prezydenckich w Gwinei.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: