O tym, że Leandro Trossard znajduje się ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji, polscy kibice przekonali się w czasie wczorajszego spotkania Ligi Narodów, w którym reprezentacja Belgii pokonała Polskę 6:1. 27-latek pojawił się na boisku w 66. minucie i zdołał zdobyć dwie bramki dla ekipy prowadzonej przez Roberto Martineza.
Belgijski atakujący równie dobrze spisywał się w rozgrywkach Premier League, grając dla Brighton i ściągnął na siebie uwagę innych angielskich klubów. Jak podaje bowiem "The Sun" powołując się na źródła w Belgii, Trossardem poważnie zainteresowane są Manchester United oraz Newcastle. Chęć pozyskania zawodnika nie powinna dziwić zwłaszcza ze strony ekipy z czerwonej części Manchesteru. Trossard zdobył bowiem jedną z czterech bramek, które Brighton strzeliło United w ostatnim starciu pomiędzy ekipami: - Pokonanie jednego z największych europejskich klubów u siebie taką przewagą bramkową... to naprawdę miłe uczucie - powiedział wówczas Belg.
Zawodnik obecnie wyceniany jest na 17 milionów euro, a jego kontrakt wygasa za rok, co może skłonić działaczy Brighton do zaakceptowania potencjalnej oferty ze strony któregoś z zainteresowanych piłkarzem klubów. Trossard dołączył natomiast do ekipy z południowej części Anglii w lipcu 2019 roku. Wcześniej zawodnik występował w Genku.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Od tego czasu Trossard rozegrał łącznie 104 spotkania dla Brighton, podczas których zdobył 18 bramek i zaliczył 11 asyst. Zawodnik ma na swoim koncie również 16 występów dla reprezentacji Belgii i liczy, że uda mu się otrzymać powołanie na zbliżające się mistrzostwa świata w Katarze: - Oczywiście wizja gra podczas MŚ kusi. Myślę, że udowodniłem, że należy mi się powołanie. Nie mam jednak kuli przewidującej przyszłość - odniósł się niedawno do kwestii powołania 27-latek.