• Link został skopiowany

Urugwaj wraca do domu. Wszystko szło dobrze, aż przyszła wiadomość z drugiego stadionu

Urugwaj długo się rozkręcał w Katarze, ale wreszcie zagrał dobry mecz i pewnie pokonał Ghanę 2:0. Problem w tym, że ten wynik wcale nie dał im awansu! Mieli być "czarnym koniem" turnieju, a wracają do domu. W fazie pucharowej zagra Korea Południowa, która sensacyjnie ograła Portugalię 2:1, lidera grupy H.
Suarez wraca do domu
TVP SPORT

Była 15. minuta spotkania, gdy Sergio Rochet, bramkarz Urugwaju, zahaczył rekami w polu karnym Andrewa Ayewa. Sam poszkodowany podszedł do jedenastki, ale kopnął zbyt lekko, więc Rochet z łatwością wybił piłkę. Minutę później, to Urugwaj mógł już prowadzić. Darwin Nunez, napastnik Liverpoolu, przelobował bramkarza, ale obrońca Ghany wybił piłkę tuż sprzed linii bramkowej.

Zobacz wideo Czy zagramy ofensywnie z Francją? „To jakby ułani jechali na czołgi"

Na pierwszego gola trzeba było czekać do 26. minuty. Suarez strzelił w bramkarza, ale piłka i tak zmierzała do pustej bramki. Tuż przed linią dotknął jej jeszcze Giorgian De Arrascaeta.

Ten sam piłkarz podwyższył na 2:0.

De Arrascaeta przez lata był łączony z wielkimi europejskimi klubami, ale teraz to już raczej nierealne. Dziś ma 28 lat i gra w brazylijskim Flamengo. Ale wróćmy do Kataru. 

Na początku drugiej połowy Ghana przycisnęła rywali, jednak w ostatniej tercji boiska piłkarzom z Afryki brakowało precyzji. W 58. minucie przebudził się Urugwaj, a w polu karnym Ghany padł Darwin Nunez, ale sędzia nie dał jedenastki, choć długo oglądał powtórki.

Ostatnie pół godziny nie było zbyt ciekawe, bo na boisku zaczął rządzić chaos. Emocje wróciły dopiero w 90. minucie, gdy piłkarze Urugwaju dostali informację, że Korea Południowa prowadzi z Portugalią 2:1 i tym samym wyprzedziła ich w grupie. Ale w doliczonym czasie gry, pomimo szaleńczych ataków, Urugwaj nie dał rady zmienić wyniku. Skończyło się 2:0.

Grupa H

  1. Portugalia - 7 pkt, gole 6:4
  2. Korea Południowa - 4 pkt, gole 4:4
  3. Urugwaj - 4 pkt, gole 2:2
  4. Ghana - 3 pkt, gole 5:7

Portugalia zmierzy się w 1/8 finału z wiceliderem grupy G, a Korea Południowa zagra z jej liderem. W grupie G są Brazylijczycy, Szwajcarzy, Kameruńczycy oraz Serbowie. Ostateczne rozstrzygnięcia w tej grupie poznamy w piątek wieczorem (mecze startują o godz. 20:00).

Urugwaj miał być "czarnym koniem"

Urugwaj to pierwsi mistrzowie świata z 1930 roku. Ale w najnowszej historii też potrafił zaskoczyć faworytów. Szczególnie w 2010 roku, gdy na mundialu w RPA dotarł aż do półfinału, a Diego Forlan otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika turnieju. Cztery lata później Urugwajczykom też udało im się wyjść z grupy, ale odpadli już w 1/8 finału, gdzie lepsza okazała się Kolumbia. Na mistrzostwach w Rosji szli jak burza, bo wygrali trzy mecze grupowe, a w 1/8 finału wyeliminowali Portugalię. Później jednak odpadli z Francją, czyli przyszłymi mistrzami.

W Katarze zawiedli i odpadli już w fazie grupowej.

Więcej o:

Komentarze (3)

Urugwaj wraca do domu. Wszystko szło dobrze, aż przyszła wiadomość z drugiego stadionu

Bal jar
3 lata temu
Ambicja twardy charakter wola walki i zwycięstwa te wszystkie cechy charakteru w ostatniej kolejce fazy grupowej pokazali Koreańczycy Płd. oraz Japończycy. I chwała im za to.
A tych wszystkich cech charakteru to zabrakło u Polskich piłkarzy na MŚ i w meczu z Argentyną.
cejman
3 lata temu
Polska będzie czarnym koniem turnieju, tylko chłopakom musi zejść ciśnienie.
grundol1
3 lata temu
Pięknie, że ten pajac Suarez jedzie do domu.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).