O Marcinie Najmanie już od wielu lat jest głośno. I to nie tylko za sprawą dość kontrowersyjnych walk, ale i wypowiedzi. Ostatnio znów zaskoczył kibiców. Przyznał, że w przeszłości próbował nawiązać z nim kontakt jeden z legendarnych bokserów. Nie chodziło jednak o stoczenie walki. Miał sobie z nim coś do wyjaśnienia.
Chodzi o Derecka Chisorę. Jak się okazuje, Amerykaninowi nie spodobały się komentarze, które Najman słał w jego kierunku po walce Ołeksandra Usyka z Danielem Dubois, w której Ukrainiec znokautował rywala. Chisora twierdził wówczas, że werdykt był niesprawiedliwy, a w boksie panuje rasizm. Z jego zdaniem nie zgodził się Najman, który publicznie przekonywał, że Amerykanin jest w błędzie. To właśnie zdenerwowało Chisorę. Nie przeszedł obojętnie wobec słów Polaka i podjął próbę kontaktu, by wyjaśnić tę kwestię.
- Dereck tam się dość kontrowersyjnie wypowiedział na temat rasizmu. To udzieliłem takiej wypowiedzi, gdzie nie krytykując go, chciałem mu powiedzieć, że nie do końca się z nim zgadzam, bo ludzie nie dzielą się na czarnych i białych, tylko na mądrych i głupich. Starałem mu się to przekazać u siebie w social mediach - wyjawił Najman w rozmowie z dziennikarzem kanału MMA - bądź na bieżąco.
I jak się okazuje, Chisora szybko na te komentarze zareagował. - I wiesz co jest niesamowite? On napisał do mnie na Instagramie, żebym mu podał swój numer - kontynuował. I faktycznie do wspomnianej interakcji doszło.
- Podałem mu, a on na drugi dzień zadzwonił przy śniadaniu. Ja byłem wtedy akurat w Miami. I doszliśmy do konsensusu. Wytłumaczyłem mu, żeby nie odbierał różnych zachowań jako rasistowskie. Niektóre były po prostu niemądre. I wydawało mi się, że zrozumiał. Żeby była jasność, Dereck Chisora wywołał mnie do tablicy i zażądał numeru telefonu - deklarował.
Najman pokazał nawet dziennikarzowi wiadomość, którą otrzymał od Amerykanina. "Cześć. Wyślij mi swój numer. Zadzwonię do Ciebie jutro" - brzmiała jej treść.
Teraz przed Najmanem kolejne sportowe wyzwanie. Już w sobotę zmierzy się z odwiecznym rywalem Jackiem Murańskim na gali Clout MMA 4. Dla pięściarza będzie to szansa, by powrócić na zwycięską ścieżkę. Ostatnie dwa pojedynki kończyły się jego dyskwalifikacją. Na tej samej gali zawalczy też Marianna Schreiber, a jej rywalką będzie Małgorzata Zwierzyńska. Z kolei w walce wieczoru ambasadorka federacji Lexy Chaplin zmierzy się z Martą Linkiewicz.