Na ten pojedynek czekali wszyscy fani sportów walki. W sobotni wieczór podczas Gali XTB KSW Epic doszło do hitowego starcia, o którym się mówiło już od dawna. Kibice zgromadzeni w Arenie Gliwice zobaczyli jedenaście pojedynków, w tym ten, który wzbudzał olbrzymie emocje: Tomasz Adamek - Mamed Chalidow. Wszystko to z okazji 20-lecia istnienia federacji.
Walka wieczoru odbyła się w formule bokserskiej. Pojedynek zaplanowany był na sześć rund.
Dla 47-letniego Tomasza Adamka, byłego mistrza świata federacji IBF i IBO w wadze junior ciężkiej to powrót do sportu po ponad pięcioletniej przerwie. Ostatnią walkę stoczył w październiku 2018 r. w Chicago, kiedy przegrał z Amerykaninem Jarrellem Millerem.
Chalidow jest od Adamka cztery lata młodszy i w ostatnich latach regularnie wychodził do klatki. Na jego niekorzyść przemawia zerowe doświadczenie w boksie. Ostatecznie górą był Adamek. Pojedynek zakończył się nagle dramatem gwiazdy KSW. Więcej o pojedynku przeczytaj TUTAJ.
Na sobotniej gali nie brakowało nokautów. Pierwsze sześć pojedynków kończyło się w spektakularny sposób. Więcej o tym przeczytasz TUTAJ.
Relację na żywo z gali można było śledzić tutaj.