- Zaproponowali taką walkę, to ją wziąłem. W dużych rękawicach, bo on boi się walczyć w małych, boi się także walki w formule MMA. Więc walczę z Don Kasjo knurem [sam Kasjusz Życiński nazywa siebie Don Kasjo królem] w dużych rękawicach w boksie - powiedział Marcin Wrzosek w rozmowie z MMA Rocks.
Wrzosek to były mistrz KSW w dywizji piórkowej. Tytuł zdobył niespełna cztery lata temu, kiedy w drugiej rundzie przez TKO pokonał Artura Sowińskiego. Pas stracił szybko, bo już w kolejnym starciu odebrał mu go Kleber Koike Ersbt. A potem toczył kolejne walki w KSW - m.in. z Irlandczykiem Normanem Parkem, który dwa lata temu na gali w Londynie po pięciu rundach wygrał z Wrzoskiem niejednogłośną decyzją sędziów. - Don Kasjusz jest tylko dla mnie przystankiem, bo tak naprawdę chodzi mi o rewanż w Parkem - wyznał Wrzosek na konferencji przed Fame MMA 12.
Parke to też były przeciwnik Don Kasjo. Zmierzył się z nim na Fame MMA 10. Także w formule bokserskiej i w dużych rękawicach. Walka odbyła się na pełnym dystansie pięciu rund. Sędziowie przyznali zwycięstwo Parkowi. Po walce Don Kasjo nie mógł jednak pogodzić się z werdyktem. Złożył protest, który został ostatecznie odrzucony przez sędziego głównego Piotra Jarosza. Wygrał Parke, który związał się z Fame MMA na dłużej. Zawalczy teraz z Borysem Mańkowskim, innym zawodnikiem z przeszłością w KSW.
Wrzosek i Don Kasjo w niedzielę stanęli już ze sobą twarzą w twarz. Nie podali sobie ręki. - Podszedłem do niego, ale frajer mi jej nie podał. W moich stronach nie podaje się ręki konfidentom, a z tego, co wiem, on konfidentem nie jest. Ale okej, rozumiem to. Zresztą zobacz, jak on się gotuje - wskazywał Wrzosek na "Don Kasjo", który udzielał obok innego wywiadu. - Na tym face to face to w ogóle je**ło od niego wódą. Podejrzewam, że jest po przechlaniu. Jeszcze nigdy nie walczyłem z takim żulem. Wydaje mi się, że wystarczy dmuchnąć na jego wątrobę, a on to odczuje - dodawał Wrzosek.
A Don Kasjo wcale nie był mu dłużny. - Wystawił do mnie łapę, to usłyszał spier****j. Nie szanuje i nigdy nie będę szanował takich śmieci. Na poprzedniej konferencji się ze mną przywitał, a później pier***ł na mój temat bzdury w internecie, w ch**u mam takich ludzi - tłumaczył Don Kasjo w rozmowie z mma.pl.
Fame MMA 12 zaplanowano w listopadzie. Wcześniej, bo już 2 października odbędzie się 11. gala tej federacji. Oto karta walk
Komentarze (17)
"Jeszcze nigdy nie walczyłem z takim żulem". Mistrz KSW gwiazdą gali Fame MMA
tak, to by dopełniło całość odpowiednim kolorytem i swojskością