• Link został skopiowany

"Gleba" zalał się krwią i nie podjął walki. "Chciałem urwać mu głowę"

Bartłomiej "Balboa" Domalik zadał najmocniejszy cios w pierwszej finałowej rundzie i zdał też w drugiej. Trafił na tyle mocno i celnie, że Patryk "Gleba" Tołkaczewski z zakrwawioną twarzą pokazywał, że nie jest w stanie kontynuować walki.
Gromda 5
screen/gromda.tv

- Tutaj ciężki nokaut wisi w powietrzu - mówili komentatorzy po pierwszej finałowej rundzie, w której najmocniejszy cios zadał "Balboa". W drugiej też trafiał. Nawet nie tyle mocno, ile celnie, czym jeszcze bardziej rozciął "Glebie" łuk brwiowy. - Trafił mnie raz, potem drugi raz, no i co? No i walka została przerwana. Czułem, że mogę to wygrać. Chciałem urwać mu głowę, za bardzo się popaliłem. Stało się, jak się stało - mówił niepocieszony "Gleba", który po kolejnym ciosie w drugiej rundzie był liczony, ale już w trakcie liczenia pokazywał sędziemu, że nie będzie w stanie kontynuować walki.

Zobacz wideo "Gromda pokazała, że ludzie w Polsce czekali na walki na gołe pięści"

No i nie kontynuował. Wielki finał wygrał Bartłomiej "Balboa" Domalik. - Jak się za coś biorę, robię to na 100 procent. Przyjechałem tutaj z nastawieniem, że wygrywam ten turniej. No i wygrałem - mówił zwycięzca piątej edycji Gromdy, który zapowiedział, że bardzo chętnie zawalczy też na kolejnych galach. Zresztą tak samo, jak chwilę wcześniej jego rywal - pokonany w finale "Gleba" - który też mówił, że chce jeszcze wrócić do walk na gołe pięści.

Czym jest Gromda?

Zero walki w parterze, jedynie gołe pięści. A wszystko na niewielkim ringu, blisko o połowę mniejszym od tego bokserskiego, bo tylko 4x4 metry. I ostatnia, piąta runda bez limitu czasowego. Oraz ośmiu śmiałków (nie licząc walk pokazowych): Piecia, Psycho, Balboa, Boyka, Gleba, Bochen, Mario i Bubu. Jednym słowem: Gromda. A więc pierwszy w Polsce turniej bokserski na gołe pięści. Zorganizowany przez Mateusza Borka i Mariusza Grabowskiego. Już po raz kolejny w ciągu 11 miesięcy, bo w piątek odbyła się piąta gala tej federacji.

Gromda 5. Wyniki gali

Ćwierćfinały

  • Piotr "Piecia" Samełko - Adam "Psycho" Lazar, przez poddanie, runda 3
  • Bartłomiej "Balboa" Domalik - Michał "Boyka" Walczak, przez nokaut, runda 1
  • Patryk "Gleba" Tołkaczewski - Daniel "Bochen" Bochenek, przez nokaut, runda 1
  • Mariusz "Mario" Kruczek - Piotr "Bubu" Ćwik, przez TKO, runda 2

Półfinały

  • Patryk "Gleba" Tołkaczewski - Piotr "Piecia" Samełko, przez TKO, runda 1
  • Bartłomiej "Balboa" Domalik - Mariusz "Mario" Kruczek, przez poddanie, runda 2

Finał

  • Bartłomiej "Balboa" Domalik - Patryk "Gleba" Tołkaczewski, przez TKO, runda 2

Super walki

  • Mateusz "Niedźwiedź" Kopeć - Damian "Góral" Górski, przez TKO runda 3
  • Rafał "Łazar" Łazarek - Arman "Arman" Amiryan, przez TKO, runda 2
  • Łukasz "Goat" Parobiec - Karol "King Kong" Grzesiuk, przez nokaut runda 1
  • Mateusz "Don Diego" Kubiszyn - Paweł "Byku" Strzelczyk, no contest (więcej tutaj)
Więcej o:

Komentarze (10)

"Gleba" zalał się krwią i nie podjął walki. "Chciałem urwać mu głowę"

19ikowal77
4 lata temu
Zastanawiające jest jak ten portal promuje tego typu bezsensowną rywalizację...
kumaczacza_33
4 lata temu
Szczerze mam wrazenie ze tym podwórkowym zabijakom brakuje charakteru do ciężkiej walki... jak tylko zaczyna brakować sil czy doznają jakiejś kontuzji to wszyscy jak jeden maz z miejsca sie poddaja...
mistermadmat
4 lata temu
Do ,,redaktorów,, gazety -PROSZĘ O NIE POKAZYWANIE PATOLOGII -MORDOBICIE DLA PLEBSU NIE MA NIC WSPÓLNEGO ZE SPORTEM .
duckoff
4 lata temu
Czekamy na walki z siekierą. Ostatnia runda bez limitu czasowego.
Zgłoś komentarz

Czy masz pewność, że ten post narusza regulamin?

Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę
Dziękujemy za zgłoszenie

Komentarz został zgłoszony do moderacji

Nadaj nick

Nazwa użytkownika (nick) jest wymagana do oceniania, komentowania oraz korzystania z forum.

Wpisz swój nick
Wystąpił błąd, spróbuj ponownie za chwilę

Użyj od 3 do 30 znaków. Nie używaj polskich znaków, wielkich liter i spacji. Możesz użyć znaków - . _ (minus, kropka, podkreślenie).