Borowska oczyszczona z zarzutów. Tak jej poszło w pierwszym starcie

Posłuchaj artykułu (ładuję...)
Duet: Dorota Borowska - Sylwia Szczerbińska rozpoczął walkę w eliminacjach w C2 na 500 metrów na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Polki jeszcze nie wywalczyły awansu do kolejnej fazy, ale będą mieć jeszcze jedną szansę.

W połowie lipca Dorota Borowska została oskarżona o doping. Międzynarodowa Agencja Testowa (ITA) stwierdziła wykrycie w czerwcu jej organizmie zakazanej substancji - klostebolu. - Moje życie odwróciło się do góry nogami. Nie jest łatwo ani przyjemnie. Kiedy się dowiedziałam o sytuacji, byłam z trenerem i Sylwią Szczerbińską, moją partnerką z "dwójki". Byłam w totalnym szoku, w ogóle nie wiedziałam, o co chodzi, co to za substancja, nic! - mówiła Polka.

Zobacz wideo Klaudia Zwolińska zdobyła srebro na igrzyskach. "Na dole trasy oddałam złoty medal"

Polka była zawieszona. Już ma za sobą pierwszy start na igrzyskach

Jej start na igrzyskach olimpijskich w Paryżu stanął pod dużym znakiem zapytania. Ostatecznie Polka pojechała na IO i jest naszą nadzieją na zdobycie medalu. Dowiedziała się o tym jednak dopiero dwa dni temu! W końcu to złota medalistka w jedynce z tegorocznych ME, które odbyły się w węgierskim mieście Szeged.

Doroba Borowska zmagania w Paryżu rozpoczęła od eliminacji w C2 na 500 metrów w parze z Sylwią Szczerbińską.

Polki rozpoczęły dobrze - w połowie dystansu były na trzeciej pozycji, przegrywając z Ukrainkami (Liudmyla Luzan/Anastasia Rybachok) i aktualnymi mistrzyniami świata oraz olimpijskimi - Chinkami (Xu Shixiao / Sun Mengya). W drugiej części wyścigu Biało-Czerwone nie były w stanie odrobić tych strat i przegrały wyraźnie. Ostatecznie zajęły trzecią pozycję i walczyć będą w repasażach o awans do półfinału.

Wyścig eliminacyjny wygrały Chinki (1:54.45, czas ten jest rekordem olimpijskim), wyprzedzając Ukrainki (1:55.88). Polki miały czas - 1:58.42.

W drugim biegu eliminacyjnym wygrały Kanadyjki (Sloan Mackenzie/Katie Vincent) przed Hiszpankami (Antia Jacome/Maria Corbera).

Borowska już na igrzyskach olimpijskich w Tokio było bardzo blisko zdobycia medalu. Polka zajęła wówczas czwarte miejsce, przegrywając medal o 0,08 sekundy.

Więcej o: